Wrangler Rubicon, czerwony diabeł by Luke
- Franca
- Początkujący
- Posty: 349
- Rejestracja: 2016-12-10, 22:38
- Imię: Bartek
- Podziękował : 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Kurde ja ostatnio robiłem komuś model i wstawiałem nowy 1060. Okazało się, że nowy 1060 jest uszkodzony. Kable wychodzące z ESC do odbiornika były coś nie halo i jak się nimi ruszało, to model wariował i sam gazu dodawał...
A 1080 coś się ostatnio w TRXach palą. Widziałem na FB na jednej z grup, że co chwila komuś 1080 się pali. I to w bardzo podobny sposób jak Tobie...
A 1080 coś się ostatnio w TRXach palą. Widziałem na FB na jednej z grup, że co chwila komuś 1080 się pali. I to w bardzo podobny sposób jak Tobie...
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
no to tutaj podobnie, sądzę że to właśnie przy wychodzących kablach z ESC mogło wyjść zwarcie.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Tak sobie myślę, że skoro czarnuch przynosi pecha ostatnio, może czas pomyśleć o powrocie do czerwonego diabła
będzie wymagał powiększenia rozstawu osi, ale koła schowają się w obrycie karoserii i może wyjść z tego bardzo fajny model
będzie wymagał powiększenia rozstawu osi, ale koła schowają się w obrycie karoserii i może wyjść z tego bardzo fajny model
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Na razie odbudowa spalonego czarnucha
Zdecydowałem, że czerwony dostanie ramę, przygotowaną konkretnie pod niego, szkoda mi ciąć wnętrze, żeby go dobrze osadzić, tym bardziej że czarnuch już ładnie siedział
popaliła się wieżyczka tylnego amortyzatora - będę wycinał z aluminium.
Póki co, czarnuch dostał lightbar i ponownie sterownik HW1080.
model znowu jeździ, jeszcze trzeba zrobić porządek z przewodami, zrobić wyciągarkę z serwa 360, wrzucić kierowcę i będzie gotowy na zawody
Zdecydowałem, że czerwony dostanie ramę, przygotowaną konkretnie pod niego, szkoda mi ciąć wnętrze, żeby go dobrze osadzić, tym bardziej że czarnuch już ładnie siedział
popaliła się wieżyczka tylnego amortyzatora - będę wycinał z aluminium.
Póki co, czarnuch dostał lightbar i ponownie sterownik HW1080.
model znowu jeździ, jeszcze trzeba zrobić porządek z przewodami, zrobić wyciągarkę z serwa 360, wrzucić kierowcę i będzie gotowy na zawody
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Jednak po spaleniu, czarnuch zamieni miejsce z czerwonym, bo odbudowa zajęłaby za dużo czasu.
A czerwony wygląda naprawdę nieźle.
Trzeba będzie powiększyć rozstaw osi i trochę pociąć wnętrze.
Ale efekt mi się podoba
A czerwony wygląda naprawdę nieźle.
Trzeba będzie powiększyć rozstaw osi i trochę pociąć wnętrze.
Ale efekt mi się podoba
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Już się zgubiłem, co było, co jest, co ma być i z czego to co ma być jest, a czym nie będzieluke_ pisze:Jednak po spaleniu, czarnuch zamieni miejsce z czerwonym, bo odbudowa zajęłaby za dużo czasu.
Ale ładny
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
ja też się zgubiłem, ale dokładne oględziny popalonego czarnucha niestety nie napawały optymizmem jeśli chodzi o w miarę szybką odbudowę.
Stąd finalna decyzja - stawiam czerwonego
Stąd finalna decyzja - stawiam czerwonego
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Opony to Axial.
Nie wiem, jaką mają średnicę. W suchym zachowują się bardzo dobrze, w piasku tak sobie, na mokrym jeszcze nie wiem.
Buda w trakcie dopieszczania, wnętrze delikatnie podcięte, siadła dużo lepiej niż chińczyk, do którego musiałem skrócić amortyzatory - tutaj nie ma w sumie takiej potrzeby, pewnie wrócą do normalnej długości.
malowane linie drzwi i zawiasy, pomalowany przód na czarno - lepiej wygląda moim zdaniem.
Koła siedzą idealnie w nadkolach, bardzo dobrze to wygląda moim zdaniem.
jeszcze powiększenie rozstawu osi (z przodu, z tyłu chyba jednak jest ok), dokończenie świateł, zrobienie porządnego mocowania budy i zostaną detale
Nie wiem, jaką mają średnicę. W suchym zachowują się bardzo dobrze, w piasku tak sobie, na mokrym jeszcze nie wiem.
Buda w trakcie dopieszczania, wnętrze delikatnie podcięte, siadła dużo lepiej niż chińczyk, do którego musiałem skrócić amortyzatory - tutaj nie ma w sumie takiej potrzeby, pewnie wrócą do normalnej długości.
malowane linie drzwi i zawiasy, pomalowany przód na czarno - lepiej wygląda moim zdaniem.
Koła siedzą idealnie w nadkolach, bardzo dobrze to wygląda moim zdaniem.
jeszcze powiększenie rozstawu osi (z przodu, z tyłu chyba jednak jest ok), dokończenie świateł, zrobienie porządnego mocowania budy i zostaną detale
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Wydłużenie rozstawu osi spowodowało konflikt z panhardem.
Muszę więc go zrobić inaczej.
W tym celu model dostanie nowe, aluminiowe wieżyczki mocowania amortyzatorów i panharda z aluminium.
Myślałem że jestem na ukończeniu, a tu jeszcze niemało pracy :odlot
Przy okazji wstawię aluminiowe amortyzatory, które na oryginalnych wieżyczkach nie bardzo pasowały.
Muszę więc go zrobić inaczej.
W tym celu model dostanie nowe, aluminiowe wieżyczki mocowania amortyzatorów i panharda z aluminium.
Myślałem że jestem na ukończeniu, a tu jeszcze niemało pracy :odlot
Przy okazji wstawię aluminiowe amortyzatory, które na oryginalnych wieżyczkach nie bardzo pasowały.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Udało się wszystko bez większych kombinacji - przerobione mocowanie panharda, nowe amortyzatory, dodatkowe usztywnienie mocowania amortyzatorów i serwa.
Jeszcze kilka detali do mocowania nadwozia i gotowe, w weekend powinienem wyjechać na trasę :odlot
Bardzo podoba mi się ta buda na tym podwoziu, powoli przestaję żałować że czarnuch się spalił :victory
Przód jeszcze usiądzie około 7-8mm w stosunku do podwozia, bo nowe amortyzatory są dość spore i wymagają drobnego podcięcia budy jeszcze w dwóch miejscach.
Ale fura wygląda dobrze. Jaram się
czy mogę poprosić adminów o ponowną zmianę tematu na "czerwony" diabeł zamiast czarnego?
Jeszcze kilka detali do mocowania nadwozia i gotowe, w weekend powinienem wyjechać na trasę :odlot
Bardzo podoba mi się ta buda na tym podwoziu, powoli przestaję żałować że czarnuch się spalił :victory
Przód jeszcze usiądzie około 7-8mm w stosunku do podwozia, bo nowe amortyzatory są dość spore i wymagają drobnego podcięcia budy jeszcze w dwóch miejscach.
Ale fura wygląda dobrze. Jaram się
czy mogę poprosić adminów o ponowną zmianę tematu na "czerwony" diabeł zamiast czarnego?