Recon G6 w Europie 2015 - dwie miejscówki! :D
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Gorg, ale się rozpisałeś Dzięki za wyczerpujący opis.
Gratulacje dla całej reprezentacji.
PS. U nas na forum kilka takich imprez "for fun" nie doszło do skutku z braku zainteresowania , ostatnio Wild Pyra...
Gratulacje dla całej reprezentacji.
PS. U nas na forum kilka takich imprez "for fun" nie doszło do skutku z braku zainteresowania , ostatnio Wild Pyra...
- HUBertPL
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1338
- Rejestracja: 2014-07-12, 23:18
- Imię: Hubert
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
- Otrzymał podziękowań: 10 razy
Myślę że taka całodniowa impreza obecnie miałaby szanse powodzenia.jaruso13 pisze:Gorg, ale się rozpisałeś Dzięki za wyczerpujący opis.
Gratulacje dla całej reprezentacji.
PS. U nas na forum kilka takich imprez "for fun" nie doszło do skutku z braku zainteresowania , ostatnio Wild Pyra...
Warunki:
- jazda for fun czyli nie liczymy punktów - a co najwyżej ściepa i losowanie nagród,
- lokalizacja w terenie gdzie można jechać np: pod górę z 3 godzinki - oczwiście z jakimiś tam bramkami
- zaproszenie Czechów
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Ostatni punkt nazwałbym warunkiem koniecznymHUBertPL pisze:
Myślę że taka całodniowa impreza obecnie miałaby szanse powodzenia.
Warunki:
- ....
- ....
- zaproszenie Czechów
Bez wsparcia sąsiadów nie nazbierałbyś chętnych.
Lokalnie taki spot jest do zrobienia, w przypadku ogólnopolskiego zaczynają się schody: lokalizacja dogodna dla wszystkich, miejscówka, nocleg...
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
Super sprawa!
Brawa za godne reprezentowanie reprezentacji
Brawa za godne reprezentowanie reprezentacji
Zgadzam się. Od jakiegoś czasu biję się z myślami, czy proponować tutaj taki spot w moich okolicach czy nie. Bo chęci zorganizowania bym znalazł, miejsce już znalazłem. Tylko czy komuś będzie chciało się przyjechać na taką wyprawę bezpunktową.jaruso13 pisze: Lokalnie taki spot jest do zrobienia, w przypadku ogólnopolskiego zaczynają się schody: lokalizacja dogodna dla wszystkich, miejscówka, nocleg...
- Sandra
- Weteran / AT!
- Posty: 397
- Rejestracja: 2014-06-17, 11:56
- Imię: Sandra RC Nennox
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
No i udało nam się w końcu dotrzeć do domu (z raptem 2 dniowym opóźnieniem ).
Na początek kilka słów do Ani, Gutka i Gorga
Ania! Genialnie wypadłaś jako "asystentka" Parkera śmiechu było co nie miara i fakt, że wylosowałaś całą Waszą trójkę... po prostu niesamowite I oczywiście gratuluję zostania wylosowaną
Gutek! Gratuluję zostania wylosowanym Super zdjęcia z Anią zrobiliście!
Gorg! Tobie również gratuluję zwycięstwa w losowaniu Cieszymy się bardzo, że mogliśmy odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące Recona i że zdecydowałeś się na niego pojechać Nie wiem jak Błażejowi, ale mi jest trochę przykro, że w swojej obszernej relacji nie wspomniałeś o nas ani słowem, tym bardziej, że oboje zostaliśmy wyróżnieni jako jedne z 3 osób w swoich klasach (Driving Divas i 1.9). Jeśli myślisz, ze nie "reprezentowaliśmy Polski", ponieważ nie mieliśmy na sobie biało-czerwonych koszulek to wiedz, że nie założyliśmy ich nie dlatego, że uznaliśmy to za głupi pomysł, lecz dlatego, że jechaliśmy na Recona spotkać się ze znajomymi, którzy wiedzą skąd jesteśmy i raczej mogliby mieć problem z dopasowaniem twarzy do "RC Nennox" niż do kraju, z którego pochodzimy Nie mam pretensji, to Twoja relacja, jednak chciałabym to wyjaśnić, żeby nie było niepotrzebnych nieporozumień
Trochę też szkoda, że nie zaczekaliście na nas nawet chwilę na starcie.. Żeby rozwiać Twoje wątpliwości co do sposobu przyznawania wyróżnień powiem tylko, że organizatorzy mieli "oczy i uszy" na całej trasie
Jeśli chodzi o samą imprezę - jestem zachwycona Parker i Daniels na żywo są jeszcze sympatyczniejsi niż online, spotkaliśmy mnóstwo RCkowych zapaleńców, dopasowaliśmy twarze do nicków i po prostu spędziliśmy miło czas Parker krzyczący z oddali "Oh! I know RC Nennox" na powitanie - bezcenne Może trasy nie były bardzo trudne, ale to nie do końca o trudność tras chodzi na Reconie Bardziej o spotkanie RC maniaków i dobrą zabawę Trochę zdziwił mnie fakt, że nie było ogniska (o czym Gorg wspomniał), bo zazwyczaj na Reconach jest obecna ta forma integracji
I to chyba tyle z mojej strony - czas się wyspać po fantastycznym i okropnym za razem weekendzie Zdjęć do przejrzenia i obrobienia ponad 600, kilka krótkich filmików też się znajdzie A już w najbliższy weekend Recon we Włoszech!
ps trasa kończyła się na 125 (albo 123) bramce, nie na 250 chociaż jakby było ich aż tyle to byłoby jeszcze fajniej
Na początek kilka słów do Ani, Gutka i Gorga
Ania! Genialnie wypadłaś jako "asystentka" Parkera śmiechu było co nie miara i fakt, że wylosowałaś całą Waszą trójkę... po prostu niesamowite I oczywiście gratuluję zostania wylosowaną
Gutek! Gratuluję zostania wylosowanym Super zdjęcia z Anią zrobiliście!
Gorg! Tobie również gratuluję zwycięstwa w losowaniu Cieszymy się bardzo, że mogliśmy odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące Recona i że zdecydowałeś się na niego pojechać Nie wiem jak Błażejowi, ale mi jest trochę przykro, że w swojej obszernej relacji nie wspomniałeś o nas ani słowem, tym bardziej, że oboje zostaliśmy wyróżnieni jako jedne z 3 osób w swoich klasach (Driving Divas i 1.9). Jeśli myślisz, ze nie "reprezentowaliśmy Polski", ponieważ nie mieliśmy na sobie biało-czerwonych koszulek to wiedz, że nie założyliśmy ich nie dlatego, że uznaliśmy to za głupi pomysł, lecz dlatego, że jechaliśmy na Recona spotkać się ze znajomymi, którzy wiedzą skąd jesteśmy i raczej mogliby mieć problem z dopasowaniem twarzy do "RC Nennox" niż do kraju, z którego pochodzimy Nie mam pretensji, to Twoja relacja, jednak chciałabym to wyjaśnić, żeby nie było niepotrzebnych nieporozumień
Trochę też szkoda, że nie zaczekaliście na nas nawet chwilę na starcie.. Żeby rozwiać Twoje wątpliwości co do sposobu przyznawania wyróżnień powiem tylko, że organizatorzy mieli "oczy i uszy" na całej trasie
Jeśli chodzi o samą imprezę - jestem zachwycona Parker i Daniels na żywo są jeszcze sympatyczniejsi niż online, spotkaliśmy mnóstwo RCkowych zapaleńców, dopasowaliśmy twarze do nicków i po prostu spędziliśmy miło czas Parker krzyczący z oddali "Oh! I know RC Nennox" na powitanie - bezcenne Może trasy nie były bardzo trudne, ale to nie do końca o trudność tras chodzi na Reconie Bardziej o spotkanie RC maniaków i dobrą zabawę Trochę zdziwił mnie fakt, że nie było ogniska (o czym Gorg wspomniał), bo zazwyczaj na Reconach jest obecna ta forma integracji
I to chyba tyle z mojej strony - czas się wyspać po fantastycznym i okropnym za razem weekendzie Zdjęć do przejrzenia i obrobienia ponad 600, kilka krótkich filmików też się znajdzie A już w najbliższy weekend Recon we Włoszech!
ps trasa kończyła się na 125 (albo 123) bramce, nie na 250 chociaż jakby było ich aż tyle to byłoby jeszcze fajniej
- Gorg
- Dinożarł / AT!
- Posty: 2099
- Rejestracja: 2008-09-24, 17:28
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Rogoźnik
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
zmontowałem filmik z spotkania - krótki bo nie było czasu na filmowanie
Sandra
Przepraszam i potwierdzam. Sandra zajęła II miejsce w klasie Driving Diva oraz RC Nennox zajął również II miejsce w klasie 1,9.
Jak sama wspomniałaś przyjechaliście jako grupa Rc Nennox nie jako reprezentacja Polski. I jako tacy promowaliści się na Recon. Oczywiście nie mam nic do tego, ale nie uważam żebyście w ten sposób zaznaczali obecność polskich zawodników na imprezie międzynarodowej. W rozmowie na PW zaproponowałem Wam abyście chociaż doszyli małe znaczki z flaga na koszuli. To że byliście rozpinani przez „samego Parkera” nie oznacza że byliście rozpoznani przez szeregowych uczestników spotkania. Wiedząc zaś że jesteście umówieni z kolegami ze stanów nie czekaliśmy na starcie.
Co do samego zachowania organizatorów (nie mówię o Parkerze) to sama wiesz jak zostaliśmy potraktowani pod koniec imprezy.
Otóż wymyśliłem sobie że pójdę i opowie o tym jak to w następny weekend mamy nasze ogólnopolskie zawody i czy nie mogli by dać jakiś gadżetów do rozdania. W trakcie takich spotkań, przy takiej puli nagród zawsze zostaną jakieś smycze, otwieracze, itp. Gadżety.
Jednak w tym wypadku gdy wyłuszczyłem naszą prośbę organizator spojrzał na mnie jak na natręta i gestem wielkopańskim podał mi słoiczek kamieni z tamtejszego kamieniołomu. Gdy niezrażony wyjaśniłem że chodzi mi o innego typu gadżety podał mi drugi słoiczek. Podziękowałem i odeszliśmy.
Nie umniejszając Waszych zasług jako zwycięzców swoich klas sedziowanie na zasadzie „oczu i uszu na trasie przejazdu” nie należy do rzetelnych i na miejscu organizatora skończyłbym z wyznaczaniem zwycięzców jeśli może to rodzić tyle wątpliwości.
Są to pewne drażliwe dla mnie sprawy, które rzuciły cień na samych organizatorów, lecz nie na uczestników imprezy. Oczywiście jadąc po raz drugi, wiedząc czego się spodziewać „ryrało by mnie to” dlatego nie przekreśla to udziału w kolejnych spotkaniach.
A co do dobrych rad to jeszcze warto zabrać ze sobą płachtę namiotową aby zrobić sobie zadaszone miejsce do wypoczynku po cienia tam nie uraczysz.
Sandra
Przepraszam i potwierdzam. Sandra zajęła II miejsce w klasie Driving Diva oraz RC Nennox zajął również II miejsce w klasie 1,9.
Jak sama wspomniałaś przyjechaliście jako grupa Rc Nennox nie jako reprezentacja Polski. I jako tacy promowaliści się na Recon. Oczywiście nie mam nic do tego, ale nie uważam żebyście w ten sposób zaznaczali obecność polskich zawodników na imprezie międzynarodowej. W rozmowie na PW zaproponowałem Wam abyście chociaż doszyli małe znaczki z flaga na koszuli. To że byliście rozpinani przez „samego Parkera” nie oznacza że byliście rozpoznani przez szeregowych uczestników spotkania. Wiedząc zaś że jesteście umówieni z kolegami ze stanów nie czekaliśmy na starcie.
Co do samego zachowania organizatorów (nie mówię o Parkerze) to sama wiesz jak zostaliśmy potraktowani pod koniec imprezy.
Otóż wymyśliłem sobie że pójdę i opowie o tym jak to w następny weekend mamy nasze ogólnopolskie zawody i czy nie mogli by dać jakiś gadżetów do rozdania. W trakcie takich spotkań, przy takiej puli nagród zawsze zostaną jakieś smycze, otwieracze, itp. Gadżety.
Jednak w tym wypadku gdy wyłuszczyłem naszą prośbę organizator spojrzał na mnie jak na natręta i gestem wielkopańskim podał mi słoiczek kamieni z tamtejszego kamieniołomu. Gdy niezrażony wyjaśniłem że chodzi mi o innego typu gadżety podał mi drugi słoiczek. Podziękowałem i odeszliśmy.
Nie umniejszając Waszych zasług jako zwycięzców swoich klas sedziowanie na zasadzie „oczu i uszu na trasie przejazdu” nie należy do rzetelnych i na miejscu organizatora skończyłbym z wyznaczaniem zwycięzców jeśli może to rodzić tyle wątpliwości.
Są to pewne drażliwe dla mnie sprawy, które rzuciły cień na samych organizatorów, lecz nie na uczestników imprezy. Oczywiście jadąc po raz drugi, wiedząc czego się spodziewać „ryrało by mnie to” dlatego nie przekreśla to udziału w kolejnych spotkaniach.
A co do dobrych rad to jeszcze warto zabrać ze sobą płachtę namiotową aby zrobić sobie zadaszone miejsce do wypoczynku po cienia tam nie uraczysz.
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
A ja myślałem, że w takie miejsca i na takie zabawy jeździ się właśnie po to, żeby się bawić a nie walczyć o przysłowiowe złote kalesony.
Nie żebym uogólniał, ale jak czytam wypowiedzi wyżej, to nasuwa mi się myśl: polakowi niedogodzisz.
Zamiast jechać, żeby spotkać się z zajobami modelarskimi ze świata, dobrze się bawić, porobić zdjęcia, pozwiedzać nowe tereny, poznać nowych ludzi, to ktoś pojechał coś/kogoś promować (WTF?!?!).
Ktoś coś chciał dostać (nie wiadomo właściwie w jakim celu) nie dostał i mu się nie spodobało itp itd.
Czy w tym zaangażowaniu w zabawę nie zatracił się przypatkiem dystans?
I czy nie podchodzą niektórzy do tego zbyt poważnie?
To jest przecież zabawa w "samochodziki na radio", a nie autopromocja biznesów, albo ciul wie co.
Śmieszy a jednocześnie żenuje mnie taka postawa.
Nie żebym uogólniał, ale jak czytam wypowiedzi wyżej, to nasuwa mi się myśl: polakowi niedogodzisz.
Zamiast jechać, żeby spotkać się z zajobami modelarskimi ze świata, dobrze się bawić, porobić zdjęcia, pozwiedzać nowe tereny, poznać nowych ludzi, to ktoś pojechał coś/kogoś promować (WTF?!?!).
Ktoś coś chciał dostać (nie wiadomo właściwie w jakim celu) nie dostał i mu się nie spodobało itp itd.
Czy w tym zaangażowaniu w zabawę nie zatracił się przypatkiem dystans?
I czy nie podchodzą niektórzy do tego zbyt poważnie?
To jest przecież zabawa w "samochodziki na radio", a nie autopromocja biznesów, albo ciul wie co.
Śmieszy a jednocześnie żenuje mnie taka postawa.
- RC-Nennox
- Weteran / AT!
- Posty: 2569
- Rejestracja: 2013-11-17, 14:55
- Imię: Błażej
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Ges dobre prawisz nie zgodzę się tylko z jedną rzeczą - dla niektórych to nie jest tylko zabawa modelami, ale sposób na życie
...
Myślę, że nie ma sensu się tutaj kłócić kto reprezentował Polskę bardziej a kto mniej.
Chciałbym tutaj napisać kilka słów na temat i trochę nie na temat.
Nie rozumiem, czemu duża część z Was traktuje mnie i Sandrę w sposób, w jaki traktuje. Nic złego Wam nie zrobiliśmy. Mam wrażenie, że jak pada hasło "RC Nennox" to pojawia się problem. Dlaczego? Mam wiele szacunku dla Waszego talentu do tworzenia niesamowitych modeli. To, że nie mam własnej "samoróbki" jest problemem? Czy fakt, że projekt pod tytułem RC Nennox się rozwija i znają go zagraniczni RC maniacy i z wieloma z nich się kumplujemy? Czy problemem jest to, że współpracuję z wieloma firmami produkującymi części dla RC? Myślicie, że to przychodzi wszystko "od tak"? Każdego dnia spędzamy z Sandrą wspólnie kilka godzin, by promować to hobby w takiej formie, jaka nam odpowiada. Zaznaczyliśmy Polskę na mapie - najpopularniejsi RCkowcy z Kanady, Australii, Stanów, Słowenii, Węgier, Szwajcarii wiedzą kim jest RC Nennox i SKĄD jest. Pytaliśmy kilkoro z Was, czy nie chcieliby odpowiedzieć na nasze "5 questions to:..", które publikujemy na stronie i które "idzie w świat", ale nie dostaliśmy odpowiedzi, dlatego przestaliśmy pytać.
Jeśli chodzi o międzynarodowe zawody w Polsce - rozmawiamy na ten temat z osobami organizującymi zagraniczne imprezy już od jakiegoś czasu. Byłoby super, gdybyście zaczęli nas traktować jak normalnych użytkowników forum, bo wtedy byłaby szansa na zorganizowanie naprawdę fajnej imprezy - nie chcemy się z Wami ciąć, nie chcemy się z Wami kłócić. Jak chcecie promować Polskę w świecie RC jesteśmy jedną z dróg by to zrobić porządnie. Zrozumcie to wreszcie - nie stworzyliśmy RC Nennox po to, by się panoszyć na forum (zresztą nie wrzucamy za dużo informacji z tego, co się u nas dzieje na stronie). Wracając do organizacji międzynarodowej imprezy - najważniejsi są ludzie i dobra zabawa, a nie promowanie marki i na fajnym spędzeniu czasu nam zależy. Bo kto ma wiedzieć kim jesteśmy, ten już wie - i jest szansa to wykorzystać, żeby dużo ekip na te zawody przyjechało.
I to chyba tyle. Nie jesteśmy obrażeni - bardziej zdziwieni tym, jaka atmosfera czasem panuje na forum tym bardziej, że na zawodach rozmawiamy praktycznie z każdym o tym co robimy, tylko problem pojawia się jak jest większa grupa.
...
Myślę, że nie ma sensu się tutaj kłócić kto reprezentował Polskę bardziej a kto mniej.
Chciałbym tutaj napisać kilka słów na temat i trochę nie na temat.
Nie rozumiem, czemu duża część z Was traktuje mnie i Sandrę w sposób, w jaki traktuje. Nic złego Wam nie zrobiliśmy. Mam wrażenie, że jak pada hasło "RC Nennox" to pojawia się problem. Dlaczego? Mam wiele szacunku dla Waszego talentu do tworzenia niesamowitych modeli. To, że nie mam własnej "samoróbki" jest problemem? Czy fakt, że projekt pod tytułem RC Nennox się rozwija i znają go zagraniczni RC maniacy i z wieloma z nich się kumplujemy? Czy problemem jest to, że współpracuję z wieloma firmami produkującymi części dla RC? Myślicie, że to przychodzi wszystko "od tak"? Każdego dnia spędzamy z Sandrą wspólnie kilka godzin, by promować to hobby w takiej formie, jaka nam odpowiada. Zaznaczyliśmy Polskę na mapie - najpopularniejsi RCkowcy z Kanady, Australii, Stanów, Słowenii, Węgier, Szwajcarii wiedzą kim jest RC Nennox i SKĄD jest. Pytaliśmy kilkoro z Was, czy nie chcieliby odpowiedzieć na nasze "5 questions to:..", które publikujemy na stronie i które "idzie w świat", ale nie dostaliśmy odpowiedzi, dlatego przestaliśmy pytać.
Jeśli chodzi o międzynarodowe zawody w Polsce - rozmawiamy na ten temat z osobami organizującymi zagraniczne imprezy już od jakiegoś czasu. Byłoby super, gdybyście zaczęli nas traktować jak normalnych użytkowników forum, bo wtedy byłaby szansa na zorganizowanie naprawdę fajnej imprezy - nie chcemy się z Wami ciąć, nie chcemy się z Wami kłócić. Jak chcecie promować Polskę w świecie RC jesteśmy jedną z dróg by to zrobić porządnie. Zrozumcie to wreszcie - nie stworzyliśmy RC Nennox po to, by się panoszyć na forum (zresztą nie wrzucamy za dużo informacji z tego, co się u nas dzieje na stronie). Wracając do organizacji międzynarodowej imprezy - najważniejsi są ludzie i dobra zabawa, a nie promowanie marki i na fajnym spędzeniu czasu nam zależy. Bo kto ma wiedzieć kim jesteśmy, ten już wie - i jest szansa to wykorzystać, żeby dużo ekip na te zawody przyjechało.
I to chyba tyle. Nie jesteśmy obrażeni - bardziej zdziwieni tym, jaka atmosfera czasem panuje na forum tym bardziej, że na zawodach rozmawiamy praktycznie z każdym o tym co robimy, tylko problem pojawia się jak jest większa grupa.
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
Co za pusty slogan.RC-Nennox pisze:Ges dobre prawisz nie zgodzę się tylko z jedną rzeczą - dla niektórych to nie jest tylko zabawa modelami, ale sposób na życie
Sorry ale teraz to tłumaczysz się z czegoś co robisz dam dla siebie i z własnej nieprzymuszonej woli.
Mam wrażenie, że Tobie się wydaje coś czego nie ma. Nie traktuj mojej wypowiedzi jako atak na Twoją osobę i to co robisz.
Ale udostępnianie postów, prowadzenie bloga i okraszanie każdego posta setką hasztagów, to gówno nie marketing. W ten sposób robi to co drugi nastolatek korzystając z darmowych ogólnodostępnych narzędzi.
Jak wyżej. Przecież Wy to robicie, bo chcecie. A oczekujesz jakichś braw za to? Ja tego zupełnie nie kupuję i nie kumam.RC-Nennox pisze:Myślicie, że to przychodzi wszystko "od tak"? Każdego dnia spędzamy z Sandrą wspólnie kilka godzin, by promować to hobby w takiej formie, jaka nam odpowiada.
I wg mnie popełniasz zasadniczy błąd w tym promowaniu (nie wiem czego, bo modelarstwo rc w naszym kraju nie potrzebuje promocji) - zakładasz, że to co się podoba Tobie spodoba się całemu światu (tu światkowi rc).
Robisz research? Masz jakieś badania, analizy na których bazujesz?
Tu jest pies pogrzebany.
Jeśli się mylę, a jest inaczej niż napisałem, to kajam się i idę do kąta.
--- EDYTA
A i przepraszam zaintersowanych tematem RECON G6 (edycia Österreich) za offtopa :wall