Sezon 2015 - Zawody w Warszawie - propozycja
- RC-Nennox
- Weteran / AT!
- Posty: 2569
- Rejestracja: 2013-11-17, 14:55
- Imię: Błażej
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Ja to Waszego toku myślenia nie rozumiem - tyle się mówi, że w okolicach Warszawy nie ma zawodów i fajnie by było, gdyby były. Chcemy coś zorganizować, zadaję pytanie i zamiast dostać na nie konkretną odpowiedź piszecie pierdoły w stylu "A czy na wesele?.. a czy na urodziny?..". Nic dziwnego, że nikt się nie pali do organizacji zawodów w tej okolicy jak macie do tego takie podejście. Zastanówcie się chwilę - w W-wie co chwile są jakieś marsze, rozróby "patriotów" i co zrobi policja/straż miejska jak zobaczy grupę kilkudziesięciu osób, w większości podpitych? Nie podejdzie, żeby wypisać mandaciki? Nie zapyta, kto jest organizatorem? Zastanówcie się czasem zanim odpiszecie bzdury nie do końca na temat..
- Sławek
- Weteran / AT!
- Posty: 15492
- Rejestracja: 2008-03-01, 13:59
- Imię: Obi-Wan Kenobi
- Lokalizacja: Mielec
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 94 razy
Nie obrazaj kolego innych, nie ma takiej potrzeby. Słowa bzdury, podpitych itp. są conajmniej obraźliwe dla wiekszości biorących udział w zawodach.RC-Nennox pisze:Ja to Waszego toku myślenia nie rozumiem - tyle się mówi, że w okolicach Warszawy nie ma zawodów i fajnie by było, gdyby były. Chcemy coś zorganizować, zadaję pytanie i zamiast dostać na nie konkretną odpowiedź piszecie pierdoły w stylu "A czy na wesele?.. a czy na urodziny?..". Nic dziwnego, że nikt się nie pali do organizacji zawodów w tej okolicy jak macie do tego takie podejście. Zastanówcie się chwilę - w W-wie co chwile są jakieś marsze, rozróby "patriotów" i co zrobi policja/straż miejska jak zobaczy grupę kilkudziesięciu osób, w większości podpitych? Nie podejdzie, żeby wypisać mandaciki? Nie zapyta, kto jest organizatorem? Zastanówcie się czasem zanim odpiszecie bzdury nie do końca na temat..
Jak bedziesz zadawał takie pytania , to jak w okolicach Warszawy nie było zawodów, tak dalej nie bedzie. Lepiej po prostu wziąc się do roboty i zorganizować.
A moim zdaniem Zotornik odpowiedzial Ci jasno na Twoje pytanie, więc nie rozumiem czego jeszcze nie rozumiesz.
Pozdr
- RC-Nennox
- Weteran / AT!
- Posty: 2569
- Rejestracja: 2013-11-17, 14:55
- Imię: Błażej
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Nikogo nie chciałem obrażać. Nie wiem jak inni organizują zawody, dlatego chciałem się czegoś dowiedzieć. Myślałem ze skonsultuje to co wiem z wiedzą forumowiczów, którzy już zawody organizowali.. Widzę, że zrobiła się z tego przepychanką słowna zupełnie nie potrzebna. Ja za swoje źle dopasowane słowa przepraszam - jak powiedziałem wcześniej nikogo nie chciałem urazić, chodziło mi tylko o opisanie sytuacji. Byłem tylko na jednych zawodach więc nie wiem jak to wygląda od strony organizacji. Ale wiem jedno - jak się chce wejść na jakiś teren i coś tam zrobić wypadałoby mieć czyjaś zgodę na to. I to by było tyle w tym temacie.
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Odpowiedziałem dokładnie na Twoje pytanie, wraz ze wskazaniem "cech szczególnych" dla naszych spotkań. Weseli i rozbrykani, to koledzy są na terenie noclegowni - po za nią, na trasach zawodów jesteśmy "normalni".
Spotkania organizujemy bądź na terenie prywatnym, bądź "publicznym".
W przypadku pierwszym: Zawisza, Przemo, Barman kontaktowali się z właścicielem terenu (zwykle kamieniołom lub kopalnia pisaku) i po bezpośredniej rozmowie uzyskiwali zgodę. W wskazanych przykładach - właściciele obiektów, to też ich sąsiedzi lub znajomi - więc rozmowa zwykle była formalnością.
Przy korzystaniu z terenów Lasów Państwowych lub terenów miejskich nie podejmowaliśmy żadnych rozmów w "władzami".
Nigdy z tego co wiem nie płaciliśmy odstępnego za użyczenie terenu ! Owszem, odwdzięczaliśmy się reklamą - np. u Przema na zawodach pojawiała się ekipa lokalnej prasy, a w artykule o zawodach dziękowaliśmy Panu "Y" właścicielowi takiej to a takiej kopalni ...
Miejsca spotkań/zawodów przez długi czas, wynikały nie tyle z atrakcyjności miejsc w których się spotykaliśmy - a z miejsc w których mieszkaliśmy. Mało kto pamięta, czasy gdy na "zawody" przyjeżdżało 6-7 osób (a każdy z zupełnie innym modelem )
Pablo z Maćkiem z Gdańska, to robili u siebie, Mirek pod Wrocławiem, RaV w Warszawie, Max na Jurze, itd.
Obecnie jest nas więcej i to jest jeden z kłopotów organizacyjnych - potrzebujemy zazwyczaj od 20 do 40 miejsc noclegowych. Ideałem jest gdy jesteśmy w jednym budynku, gdzie można zamówić jedzenie, gdzie jest większa sala w której można się wspólnie zebrać wieczorami.
Chyba o tym pisałem, ale się upewnię - mam nadzieję, że jeśli jest mowa o zawodach w "Warszawie", to jednak mówimy o docelowym miejscu w konkretnym od niej oddaleniu, typu Kampinos.
p.s.
Języka kolegi Nennoxa nie będę komentował - bo to właśnie on nie zachęca do udzielania porad i podpowiedzi.
edit
Pasuje, aby miejsce w którym jeździmy nie było oddalone od noclegu więcej jak 10km lub ok. 10 min. jazdy.
Jeżeli noclegownia nie oferuje obiadów, to również trzeba zorientować się, czy może inny ośrodek w bliskiej okolicy może zaoferować jedzonko - albo czy są przynajmniej jakieś pizzabary, bary lub restauranty z cenami dla ludzi.
Zdaję sobie sprawę, iż okolice Warszawy i oferta na obiekty które mogły by nas zainteresować - jest cenowo 1,5x , 2x droższa od innych części kraju.
Nie byłem, można zweryfikować okolicę - a baza z opisu spełnia nasze potrzeby.
http://osada-puszczanska.pl/
Spotkania organizujemy bądź na terenie prywatnym, bądź "publicznym".
W przypadku pierwszym: Zawisza, Przemo, Barman kontaktowali się z właścicielem terenu (zwykle kamieniołom lub kopalnia pisaku) i po bezpośredniej rozmowie uzyskiwali zgodę. W wskazanych przykładach - właściciele obiektów, to też ich sąsiedzi lub znajomi - więc rozmowa zwykle była formalnością.
Przy korzystaniu z terenów Lasów Państwowych lub terenów miejskich nie podejmowaliśmy żadnych rozmów w "władzami".
Nigdy z tego co wiem nie płaciliśmy odstępnego za użyczenie terenu ! Owszem, odwdzięczaliśmy się reklamą - np. u Przema na zawodach pojawiała się ekipa lokalnej prasy, a w artykule o zawodach dziękowaliśmy Panu "Y" właścicielowi takiej to a takiej kopalni ...
Miejsca spotkań/zawodów przez długi czas, wynikały nie tyle z atrakcyjności miejsc w których się spotykaliśmy - a z miejsc w których mieszkaliśmy. Mało kto pamięta, czasy gdy na "zawody" przyjeżdżało 6-7 osób (a każdy z zupełnie innym modelem )
Pablo z Maćkiem z Gdańska, to robili u siebie, Mirek pod Wrocławiem, RaV w Warszawie, Max na Jurze, itd.
Obecnie jest nas więcej i to jest jeden z kłopotów organizacyjnych - potrzebujemy zazwyczaj od 20 do 40 miejsc noclegowych. Ideałem jest gdy jesteśmy w jednym budynku, gdzie można zamówić jedzenie, gdzie jest większa sala w której można się wspólnie zebrać wieczorami.
Chyba o tym pisałem, ale się upewnię - mam nadzieję, że jeśli jest mowa o zawodach w "Warszawie", to jednak mówimy o docelowym miejscu w konkretnym od niej oddaleniu, typu Kampinos.
p.s.
Języka kolegi Nennoxa nie będę komentował - bo to właśnie on nie zachęca do udzielania porad i podpowiedzi.
edit
Pasuje, aby miejsce w którym jeździmy nie było oddalone od noclegu więcej jak 10km lub ok. 10 min. jazdy.
Jeżeli noclegownia nie oferuje obiadów, to również trzeba zorientować się, czy może inny ośrodek w bliskiej okolicy może zaoferować jedzonko - albo czy są przynajmniej jakieś pizzabary, bary lub restauranty z cenami dla ludzi.
Zdaję sobie sprawę, iż okolice Warszawy i oferta na obiekty które mogły by nas zainteresować - jest cenowo 1,5x , 2x droższa od innych części kraju.
Nie byłem, można zweryfikować okolicę - a baza z opisu spełnia nasze potrzeby.
http://osada-puszczanska.pl/
- Sandra
- Weteran / AT!
- Posty: 397
- Rejestracja: 2014-06-17, 11:56
- Imię: Sandra RC Nennox
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
No dobrze, założyłam ten temat, to mogłabym się czasem wypowiedzieć
Na czym stoimy?
...
Chciałabym się jeszcze odnieść do przepychanki, która miała miejsce w tym temacie. Po przeczytaniu całości mam wrażenie, że wszyscy trzej panowie (zotornik, RC-Nennox i Sławek) daliście trochę ciała... Nennox niepotrzebnie się uniósł, ale przeprosił, także luz. Zotornik - fajnie, że tu komentujesz, niemniej jednak temat noclegu był już wcześniej poruszany, także pytanie Nennoxa ewidentnie dotyczyło miejscówki zawodów, a nie
spania. Sławek - czy zawsze odpowiadasz pytaniem na pytanie? Trochę teksty o weselu i imieninach były nie na miejscu, nie uważacie?
Bardzo Waszą trójkę proszę o "podanie sobie rączek" i zakończenie sporu. Cytując Tom Balu:
Na czym stoimy?
Też mam takie wrażenie niestetyBolek pisze:Świder jest okey ale tylko na 3-4 godzinnego spotkania, nic więcej
Patrząc na to, że na Warszawskie Spotkania Weekendowe zbieramy podobną ilość osób, to raczej niestety odpadairko pisze: (...)
jedyne ograniczenie to liczba gości - 16 os
Propozycja tej lokalizacji dotyczy organizacji zawodów w okolicach jeziorka (Macierówka)
Jak wygląda sytuacja w tym miejscu michlis?michlis pisze:Znalazłem niedawno ciekawe miejsce, niestety nie ma maca w okolicy
https://www.google.pl/maps/dir//52.1900 ... ,16z?hl=pl
Na tej działce jeszcze niedawno był remont wiaduktu kolejowego, ale już się z tym uwineli. Zostało za to sporo ziemi na kilku metrowych nasypach,
więc małym wysiłkiem można mieć górki na podjazdy.
Ja osobiście śmigam tam swoim buggy 1:10 i też jest git.
W okolicy można znaleźć hotele pracownicze w rozsadnej cenie.
Już nadrabiamyzipi pisze:Witam
Na początku działo się w temacie teraz cisza...
Niby mamy dużo czasu ale zaraz święta później New Year i robi się bardzo mało czasu.
pozdr
Tak jak napisał RC-Nennox - przyglądamy się tej miejscówce coraz poważniejRC-Nennox pisze:Myślimy nad Mokrym Ługiem, ale to Tom Balu musiałby się wypowiedzieć, bo tam był (nawet dzisiaj ), my jeszcze nie mieliśmy
kiedy dotrzeć.
Tylko pozostaje dalej problem noclegu... (...)
...
Chciałabym się jeszcze odnieść do przepychanki, która miała miejsce w tym temacie. Po przeczytaniu całości mam wrażenie, że wszyscy trzej panowie (zotornik, RC-Nennox i Sławek) daliście trochę ciała... Nennox niepotrzebnie się uniósł, ale przeprosił, także luz. Zotornik - fajnie, że tu komentujesz, niemniej jednak temat noclegu był już wcześniej poruszany, także pytanie Nennoxa ewidentnie dotyczyło miejscówki zawodów, a nie
spania. Sławek - czy zawsze odpowiadasz pytaniem na pytanie? Trochę teksty o weselu i imieninach były nie na miejscu, nie uważacie?
Bardzo Waszą trójkę proszę o "podanie sobie rączek" i zakończenie sporu. Cytując Tom Balu:
Tom Balu pisze:(...) Dajcie już spokój z docinkami. Jak dzieci w piaskownicy :hammer
Chłopak się stara zrobić coś dobrego ,a tu same kłody pod nogi. Trochę wyrozumiałości, nie ma co się obrażać
- Sławek
- Weteran / AT!
- Posty: 15492
- Rejestracja: 2008-03-01, 13:59
- Imię: Obi-Wan Kenobi
- Lokalizacja: Mielec
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 94 razy
Koleżanka wywodzi się z tego samego środowiska geograficvznego co kolega Nennox, więc nawet trudno wymagać aby wypowiedź była inna
Nie znasz mnie, więc nie pisz "jak zwykle", bo akurat jesteś w błędzie, nie odpowiadam pytaniem na pytanie, tu po prostu nie można było udzielić innej informacji zwrotnej
Niestety ale kolega Nennox atakował za każdym razem jak dostał odpowiedź, zwłaszcza wyczerpującą od Zotornika, więc nie wymagaj, że każdy będzie siedział grzecznie i podkuli ogon otrzymując takie riposty
Ale rozumiem, że w związku z tym, kolega weźmie się do roboty i w przyszłym sezonie co najmniej raz będziemy gościć na zawodach w W-wie
Pozdr
Nie znasz mnie, więc nie pisz "jak zwykle", bo akurat jesteś w błędzie, nie odpowiadam pytaniem na pytanie, tu po prostu nie można było udzielić innej informacji zwrotnej
Niestety ale kolega Nennox atakował za każdym razem jak dostał odpowiedź, zwłaszcza wyczerpującą od Zotornika, więc nie wymagaj, że każdy będzie siedział grzecznie i podkuli ogon otrzymując takie riposty
Ale rozumiem, że w związku z tym, kolega weźmie się do roboty i w przyszłym sezonie co najmniej raz będziemy gościć na zawodach w W-wie
Pozdr
- zipi
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1797
- Rejestracja: 2012-07-20, 05:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Czernikowo
- Podziękował : 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Witam
Postanowiłem się wypowiedzieć w temacie. Kiedy szukałem miejsca pod zawody byłem w kilku miejscach ( inni właściciele terenu) będąc sam nikogo nie powiadamiałem. Moim zdaniem Nennox bezwzględnie musisz mieć zgodę właściciela terenu czy to jest żwirownia, kopalnia, Nadleśnictwo, Gmina czy Urząd Miasta .
Napiszę jedną historię która miała miejsce, koledzy ze świata RC Rally organizowali rajd w parku w stolicy. Po godzinie zostali wypędzeni bo nie mieli żadnej zgody. Szczerze mówiąc nie chcę mi się do Was jechać z myślą o przerywanych zawodach i zmianach lokalizacji ze względu na .
Sandra jak macie pytanka dzwonić.
Powodzenie i działać.
pozdr
Postanowiłem się wypowiedzieć w temacie. Kiedy szukałem miejsca pod zawody byłem w kilku miejscach ( inni właściciele terenu) będąc sam nikogo nie powiadamiałem. Moim zdaniem Nennox bezwzględnie musisz mieć zgodę właściciela terenu czy to jest żwirownia, kopalnia, Nadleśnictwo, Gmina czy Urząd Miasta .
Napiszę jedną historię która miała miejsce, koledzy ze świata RC Rally organizowali rajd w parku w stolicy. Po godzinie zostali wypędzeni bo nie mieli żadnej zgody. Szczerze mówiąc nie chcę mi się do Was jechać z myślą o przerywanych zawodach i zmianach lokalizacji ze względu na .
Sandra jak macie pytanka dzwonić.
Powodzenie i działać.
pozdr
- rafal-waw
- Znawca / AT!
- Posty: 1184
- Rejestracja: 2014-07-14, 09:52
- Imię: Rafał
- Lokalizacja: Pomiechówek
- Podziękował : 9 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Obserwuje tą zbędna i nic niewnoszącą przepychankę ale tej wypowiedzi to już całkiem nie rozumiem.Sławek pisze:Koleżanka wywodzi się z tego samego środowiska geograficvznego co kolega Nennox, więc nawet trudno wymagać aby wypowiedź była inna
???
..........
............
Nenoxx ma rację pytając o pozwolenia. niestety Warszawka jest trudnym miejscem do organizowania imprez dla większej grupy ludzi. Jak Sebastian wspominał ,każda większa grupa buzi zainteresowanie "prawa". Uroki Stolicy nękanie przez różne wiece, przemarsze , tu są wylewane żale do naszych władz i stąd między innymi bierze się czujność służb porządkowych.
Ostatnio zmieniony 2014-12-08, 21:32 przez rafal-waw, łącznie zmieniany 1 raz.