TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
Dziękuję zotornik i innym Kolegom za ciekawe i rzeczowe podpowiedzi.
Ja, tak samo jak Ty "onegdaj", próbowałem zgłębić zagadnienia obniżenia środka ciężkości modelu za pomocą obciążenia ramy. I zrobiłem to, stosując ołowiane sztabki umieszczone w kanałach pod progami. Sugerowałem się tym, że w mechanice wskazane jest obniżanie wagi wszelkich elementów ruchomych, w tym przypadku kół. W mechanice, gdzie prędkości obrotowe są większe, gdzie ważne jest m.in. zużycie paliwa, może i tak, jednak w przypadku wolnobieżnych crawler'ów, już mniej, albo nawet wcale. I tak, jak sprawdziło się to w próbach statycznych (polepszenie o około 5 stopni kąta przechyłu), tak w ruchu okazało się wielką porażką, nawet przy bezwietrznej pogodzie Nie przewidziałem w swojej laickiej naiwności, że model jest mocno zamortyzowany i w statycznym położeniu zawieszenie nigdy się tak nie ugnie, szczególnie dociążone, jak podczas wpadnięcia w jakąś mniejszą bądź większą koleinę na trawersie. W ruchu okazało się dokładnie tak jak piszesz- obciążenie ramy po stronie dolnej trawersu "wciągało" model nawet przy niewielkich wykrotach, nawet przy małej prędkości, i skutecznie acz nieustannie testowałem wytrzymałość górnego oświetlana
Skończyło się to tak, jak skończyć się musiało, czyli dokładnie tak jak od początku radziliście- zakupem od Ali'ego kompletu ciężkich "tarcz hamulcowcych", obciążników na zwolnice, tudzież przyklejeniu do felg obciążników wulkanizatorskich używanych do wyważania kół samochodowych. Wyszło na jedno koło póki co około +180g, ale tę wielkość będę jeszcze testował. A kwestie dobrania obciążenia do warunków w jakich akurat się katuje model, można w szybki sposób załatwić drugim/trzecim kompletem kół i/lub bardzo łatwym demontażem obciążenia tychże.
Nauczyłem się na własnym błędzie, nauka kosztuje, ale i tak nie żałuję
Ja, tak samo jak Ty "onegdaj", próbowałem zgłębić zagadnienia obniżenia środka ciężkości modelu za pomocą obciążenia ramy. I zrobiłem to, stosując ołowiane sztabki umieszczone w kanałach pod progami. Sugerowałem się tym, że w mechanice wskazane jest obniżanie wagi wszelkich elementów ruchomych, w tym przypadku kół. W mechanice, gdzie prędkości obrotowe są większe, gdzie ważne jest m.in. zużycie paliwa, może i tak, jednak w przypadku wolnobieżnych crawler'ów, już mniej, albo nawet wcale. I tak, jak sprawdziło się to w próbach statycznych (polepszenie o około 5 stopni kąta przechyłu), tak w ruchu okazało się wielką porażką, nawet przy bezwietrznej pogodzie Nie przewidziałem w swojej laickiej naiwności, że model jest mocno zamortyzowany i w statycznym położeniu zawieszenie nigdy się tak nie ugnie, szczególnie dociążone, jak podczas wpadnięcia w jakąś mniejszą bądź większą koleinę na trawersie. W ruchu okazało się dokładnie tak jak piszesz- obciążenie ramy po stronie dolnej trawersu "wciągało" model nawet przy niewielkich wykrotach, nawet przy małej prędkości, i skutecznie acz nieustannie testowałem wytrzymałość górnego oświetlana
Skończyło się to tak, jak skończyć się musiało, czyli dokładnie tak jak od początku radziliście- zakupem od Ali'ego kompletu ciężkich "tarcz hamulcowcych", obciążników na zwolnice, tudzież przyklejeniu do felg obciążników wulkanizatorskich używanych do wyważania kół samochodowych. Wyszło na jedno koło póki co około +180g, ale tę wielkość będę jeszcze testował. A kwestie dobrania obciążenia do warunków w jakich akurat się katuje model, można w szybki sposób załatwić drugim/trzecim kompletem kół i/lub bardzo łatwym demontażem obciążenia tychże.
Nauczyłem się na własnym błędzie, nauka kosztuje, ale i tak nie żałuję
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
Gdyby ta emotka zarabiała na każdym jej użyciu, była by najbogatsza na forum - choć wielu nie chce lub nie umie się z nią zaprzyjaźnić, a ona taka fajna ..... szczególnie, gdy używa jej ktoś inny
Błędy i nauczki = doświadczenie.
Błędy i nauczki = doświadczenie.
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
To prawda
Jeżeli tylko będziesz chciał tę jakże fajną emotkę zobaczyć u innych, to zapraszam do odwiedzania mojego garażu- z pewnością jeszcze nie raz przyjdzie mi jej używać, nim doświadczenie będzie silniejsze od błędów, a w moim przypadku, to dłuuuga droga
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
No i w ramach dostosowania ciężaru kół i rodzaju opon do warunków terenowych, Defender dostał, poza standardowymi, trzy komplety zawsze gotowych do montażu kółek:
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
Fot. nr 1 - standard Traxxas
Fot. nr 2 - opona KLR M/T X (1,9" / wysokość 105mm / szerokość 35mm)
Fot. nr 3 - opona Super Swamper Rocks Tyre (1,9" / wysokość 120mm / szerokość 42mm)
Fot. nr 4 - opona Pro-Line Flat Iron XL (1,9" / wysokość 121mm / szerokość 47mm)
Szara felga z fot nr 2, wraz z oponką o średnicy 105 mm, doskonale pasuje jako koło zapasowe na rufę modelu; i kolorystycznie i wielkością, bo 120mm balony trochę "straszą"
Felga z fot nr 3 (tak jak klejona standardowa Traxxas) posiada otwór odpowietrzający i jest dociążona ciężarkami wulkanizatorskimi.
Koło z fot nr 4 , oprócz ciężarków wulkanizatorskich, dociążone zostało "tarczami hamulcowymi".
Fot. nr 2 - opona KLR M/T X (1,9" / wysokość 105mm / szerokość 35mm)
Fot. nr 3 - opona Super Swamper Rocks Tyre (1,9" / wysokość 120mm / szerokość 42mm)
Fot. nr 4 - opona Pro-Line Flat Iron XL (1,9" / wysokość 121mm / szerokość 47mm)
Szara felga z fot nr 2, wraz z oponką o średnicy 105 mm, doskonale pasuje jako koło zapasowe na rufę modelu; i kolorystycznie i wielkością, bo 120mm balony trochę "straszą"
Felga z fot nr 3 (tak jak klejona standardowa Traxxas) posiada otwór odpowietrzający i jest dociążona ciężarkami wulkanizatorskimi.
Koło z fot nr 4 , oprócz ciężarków wulkanizatorskich, dociążone zostało "tarczami hamulcowymi".
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
I tak sobie pomyślałem, że teraz to już wszystko, że Defek jest doposażony tak jak chciałem, że więcej nic nie chcę i nie kupię. No i tak sobie siedzę i myślę, myślę i tak bezwiednie i całkiem przez przypadek zacząłem przeglądać chińskie półki. No i nie wiem jak to się stało, ale całkiem wbrew mojej woli, wskoczył do koszyka i zaraz później jakby sam się kupił, moduł dźwiękowy ESS One Plus
Jak dobrze pójdzie, to już za miesiąc będzie "bhrum bhruuuuummm"
Jak dobrze pójdzie, to już za miesiąc będzie "bhrum bhruuuuummm"
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
"Dziabnij" na czarno te mosiężne dociążenia, bo znów będzie o farmerskim tuningu
To jeden z tych gadżetów, które miałem kupić, ale jednak nie kupiłem - jakoś stosunek "wagi" do ceny mnie ostatecznie powstrzymał, choć w tych obciążnikach jest spora różnorodność w kształcie, wielkości i cenie.
p.s.
Ubabrany jak należy
To jeden z tych gadżetów, które miałem kupić, ale jednak nie kupiłem - jakoś stosunek "wagi" do ceny mnie ostatecznie powstrzymał, choć w tych obciążnikach jest spora różnorodność w kształcie, wielkości i cenie.
p.s.
Ubabrany jak należy
Re: TRX-4 a na nim "Szary Obrońca" z piekła rodem
"Dziabnij" na czarno te mosiężne dociążenia, bo znów będzie o farmerskim tuningu
Mam nadzieję, że z czasem, w miarę dalszego ubabrywania, dociążenia pokryją się szlachetną patyną i nie będą przy każdy skręcie świeciły się jak psu jajka obnażając moją farmerską naturę
Mam nadzieję, że z czasem, w miarę dalszego ubabrywania, dociążenia pokryją się szlachetną patyną i nie będą przy każdy skręcie świeciły się jak psu jajka obnażając moją farmerską naturę