Jade - TRX Bronco '79

[Sherghan]

Zawsze marzyłem o amerykańskim wielkim kredensie na dużych kołach. Takiego generującego za sobą wiry powietrza i spalin niczym ponad-dźwiękowe pianino płonące w locie. ...No dobra trochę mnie poniosło.

Kręci mnie to, że te same przeszkody można pokonać na wiele sposobów, różną techniką i/lub technologią. Ciesze się jak dziecko, gdy ubłocę auto tak, że nie widać koloru.

Kupiłem więc TRX-a Bronco '79.
Chciałem bardzo KIT, ale ciężko mi było zakupić go w jednym rzucie z tą wymarzoną budą. Dałem się więc ponieść chwili i przywieźli mi RTR-a.

Popełniłem też ten błąd, że kupiłem budę która mi się bardzo podobała.
... i teraz przy każdym uderzeniu czy krzaku boli mnie gdzieś w środku. Mówi się, że po pierwszych rysach ten ból przechodzi.
Czy akurat u mnie musiało się tak dużo tych pierwszych zebrać?

Dopiero później, tak na koniec, na forum doczytałem, że większość modelarzy boi się tego autka tak bardzo, że osobną klasę dla niego zrobili.


Teraz foty, bo jak znam życie to każdy na to czeka.
A opis zmian, których kilka już poczyniłem, w najbliższym czasie.

[jaruso]

Marzenia są po to, żeby je spełniać
Diabelskie pomioty dają frajdę, melduj, co tam pomodziłeś?

'79? Dobry rocznik

[Zbyszek]

Tak jak piszesz , to jest autko które daje frajdę z jazdy w terenie .

Gratulacje z zakupu .

[zotornik]

No popatrz!
Tyle "błędów" popełniłeś, a jak z tego frajda
To tylko z rc trialem możliwe.

Obawiam się też, iż nawet tego jednego upragnionego macha trudno będzie ci wyciągnąć, ale kto wie
Czasami jak model stacza nam się w podskokach i koziołkach z górki, to i tak za nim nie sposób nadążyć

TRX-4 - jako podwozie - jest przy swoich pewnych "wadach" bardzo dzielne terenowo i to w rezultacie daje dużo przyjemności z jazdy.
Karoseria lexanowa - czy w wersji "Bronka" czy też innej - wybacza dużo, dużo więcej niż ABS-owa. Więc choć rozumiem twój ból adekwatny i proporcjonalny do długości i szerokości każdej ryski na budzie - to z czasem docenisz jej plastyczność.

A że to RTR, a nie KIT - no cóż, i tak czeka cię sezonowy serwis, to będzie okazja odkryć, co na razie zakryte.

[Sherghan]

Dzięki za miłe słowa.
Po odnalezieniu, na forum, miejsca dla TRXów, w tym przedsionku piekła, bałem się że pojawienie się kolejnego pomiotu, może spotkać się z ostracyzmem lub co najmniej ukamienowaniem.
Ale w sumie to właśnie w takich ciężkich warunkach powstają najdzielniejsi wojownicy, więc i Jade przyjmie tu swoje szlify. Może wyrośnie z niej zwinny i zasobny w walce przeciwnik.

Nie lubię pisać o planach, bo często słabo znoszą próbę czasu. Warto by jednak napisać czego można się spodziewać w tym wątku/garażu.
Lubię budować, zmieniać, a czasem nawet ulepszać. Nie zostałem jednak obdarzony ręką do sztuki i pięknych detali. Raczej nie będę więc konkurował z topowymi, pięknie pomalowanymi budami i wysmakowanymi detalami.. Nie mam też doświadczenia w projektowaniu i wytwarzaniu części, ale tutaj postaram się podciągnąć i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Kierowcą testowym w mojej ekipie jest Ryba (uważni obserwatorzy zauważą go tam na zdjęciach) - totalnie mu rybka gdzie jedzie i czasem trochę odpływa za kółkiem, ale przynajmniej nie jest gadatliwy. ;-)
...A czas i tak sam wybierze jakie demony wyjdą z pod tej pięknej budy.

P.S.
Obiecuję kolejny post już typowo garażowy.
Tylko mróz bardzo brutalnie obszedł się z moim magnesowym mocowaniem budy i teraz pochłonęło mnie tworzenie alternatywnego rozwiązania, by móc jeszcze pojeździć w białym puchu, zanim zniknie.

[Sherghan]

Będę się starał opisywać każdą zmianę w osobnym poście. Robiąc dodatkowo przerwy między postami, tak by można było sobie podyskutować, w razie czego, o każdej modyfikacji.

Ponieważ jednak model mam już od jakiejś chwili, na zdjęciach będzie widać czasem inne nie opisane jeszcze zmiany.
A poniżej kilka zmian hurtem, tak na doby początek.

O ewolucji modelu
Mimo iż kupiłem RTR-a (pisałem już, że wydarzyło się to przypadkiem ), jestem zwolennikiem rozbudowywania auta równolegle z rosnącym doświadczeniem i potrzebami jego właściciela. Zapobiega to powstawaniu tak zwanych "pomników", które mają wszystko, ale już się nawet nie chce nimi jeździć. Każda zmiana powinna być podyktowana potrzebą - techniczną czy stylistyczną, ale konkretną.

Highlift na masce
Highlift, w przypadku modelu RC, jest zdecydowanie podyktowany potrzebą stylistyczną. Jak już wspomniałem wcześniej - nie będę nawet próbował konkurować na tym polu. Widziałem tutaj takie garaże, które mnie zupełnie zmiażdżyły i rozgniotły. Mógłbym się tylko ośmieszyć. Jest bo chowa paskudne dziury po słupkach i zawsze chciałem go mieć na masce, a w 1:1 to strasznie niepraktyczne miejsce.

Relokacja pakietu
Zakładam, że podobnie jak w pełnowymiarowej jeździe terenowej - "Ciężar to Twój wróg!" ...a zwłaszcza źle umiejscowiony. Jedną z cięższych rzeczy w naszych modelach jest bateria. Pozbyć się jej raczej nie mogę (paliwo?), ale moja Jade ma dodatkową, mniejszą tackę umiejscowioną przed przednią osią.
Zakupiłem więc mniejszy pakiet, wymontowałem starą tackę - to też waga w sumie - i w miejsce mocowania jej w ramie wstawiłem prosty wspornik. Na wszelki wypadek do wspornika przypiąłem dwa małe paski rzepa jako awaryjne mocowanie dla starego, większego pakietu - na spacery czy dojazdówki.
Przy okazji poprawił się dostęp do elementów normalnie zasłanianych przez tą tackę.

Serwo
Oryginalne serwo TRX-4 jest wodoodporne, ma metalowe zębatki i jest bardzo fajne. ...ale nie do takiego modelu. Po kilku przejazdach powędrowało do innego sprzętu, gdzie sprawuje się, powiedzmy, znośnie.
Pod maskę Jade trafiło więc najmocniejsze serwo jakie akurat miałem pod ręką: King Max DCS5215C (Waterproof, Digital, 4.8-6V, 0.17s/60°, 15kg (211oz), 1520µs/330hz). Wiem, że prawdziwi bywalcy mają tutaj serwa po 30kg i więcej, ale od czegoś trzeba zacząć. Więcej na razie nie potrzebowałem, a moja szuflada jest na razie mało zasobna w części.

Oświetlenie na zimę
Tutaj temat jest krótki. Jak kupowałem model, zbliżała się zima. Wiedziałem, że nie będę czekał do weekendu by pojeździć, a dzień krótki.
Główne światła przyszły od razu z modelem: #8035: LED Light Kit.
Błędem było nie zamówienie świateł w nadkolach. Od razu przekonałem się, że najważniejsze jest to co jest pod modelem - to na co właśnie wjeżdżam i na czym stoję - a dopiero w drugiej kolejności to co jest dalej przed nim. Nadrobiłem to dość szybko za pomocą: #8026X: Rock Light Kit.
Najbardziej brakuje zdalnego włączania tego oświetlenia i sprawnego światła wstecznego - za cenę tego zestawu mogli coś takiego dorzucić.
Może kiedyś jakiegoś Led Bara wrzucę, ale chwilowo mi się podoba. Na spacerze w lesie, po zmroku Jade oświetlała ścieżkę bardzo zgrabnie.

Zewnętrzny przycisk "start-u"
Mam wrażenie, że w przeciągu ostatnich kilku lat, technika w modelach RC na prawdę się zmieniła i ulepszyła.
Patrząc na ilość bajerów i ciekawych rozwiązań w TRX-4, nie mogę się nadziwić, jak bardzo ten cały postęp ominął mocowania budy. Zdejmowanie i zakładanie tego ustrojstwa trwa wieki, a spinki totalnie rysują leksan.
Więc jako jedną z pierwszych zmian, wydrukowałem przeniesienie przycisku ON/OFF. Teraz dźwigienka przycisku schowana jest dyskretnie za progiem i bez problemu dostępna z zewnątrz.
Od razu odpowiadając na, rodzące się w głowie, pytania: Nie, jazda w ciężkim terenie - po korzeniach, gałęziach i skałkach - nie powoduje przypadkowego wyłączania modelu. Choć raz udało mi się czymś tak nieszczęśliwie przyłożyć, że ułamała się dźwigienka. Na szczęście jest wymienna i można ją też wciskać w awaryjnie tuż nad przyciskiem, pod budą.


To żem się rozgadał, a miało być "krótko i w punktach". Poniżej coś dla oczu - zdjęcia, w załącznikach.
Niestety przy sesji zdjęciowej oświetlenia aparat mi zamarzł i nie zapisał ostatnich zdjęć z tyłu z pięknie oświetlonym tylnymi światłami śniegiem.

[jaruso]

Co do serw "30 kg" made in china, to ten tego...na pewno napis robi wrażenie
Ten Kingmax, którego założyłeś powinien wystarczyć, pod warunkiem że dostanie odpowiednią dawkę prądu (natężenie).
Zasilasz go z odbiornika?

[Sherghan]

Zasilasz go z odbiornika?

Tak. Z powinienem dać mu więcej mocy?
Aktualnie mam miks pakietów 2S i 3S, więc raczej pod pakiet nie podłączę ...będzie dym.

[jaruso]

Zasilasz go z odbiornika?

Tak. Z powinienem dać mu więcej mocy?
Aktualnie mam miks pakietów 2S i 3S, więc raczej pod pakiet nie podłączę ...będzie dym.

Dymu nie polecam
Zewnętrzny BEC za to tak, ponieważ ten wbudowany w ESC nie był przewidziany na takie zmiany.
Mocne serwa potrzebują więcej prądu, już 3A bezpośrednio dla serwa skrętu zrobi robotę. Reszta może być po staremu podpięta pod odbiornik.

[Sherghan]

Możesz mieć rację.

Zewnętrzny BEC za to tak, ponieważ ten wbudowany w ESC nie był przewidziany na takie zmiany.

W specyfikacji Traxxas-owego ESC stoi, że BEC ma 6VDC, 1A. Może dlatego te ich serwa są takie słabe - jak mało juice-u wysyłając z ESC to nie ma co wstawiać silnego serwa.
Jak robiłem sobie XT60 do pakietu, wyprowadziłem nawet dodatkowe kabelki - miało być pod wyciągarkę, światła i takie tam, ale w sumie ten skręt chyba będzie pierwszy w kolejce.

Taki ZTW będzie dobry?
ZTW - 6A UBEC | Wejście: Li-Po: 2-6S | Wyjście: 5/5,5/6V, 6A (MAX 10sek: 10A) | Masa: 18g |
Czy szukać czegoś z zapasem napięcia - typu opcja na >7V na wyjściu?

[jaruso]

Sprawdź jakie napięcie (V) przewiduje serwo i tego się trzymaj, za wysokie uszkodzi serwo. Natomiast maksymalne natężenie (A) prądu w BECu, to granica obcuazenia, do której jest on w stanie działać (chwilowo lub w sposób ciągły - podaje się zwykle obie wartości). Natężenie w obwodzie wynika z obciążenia, czyli odbiornik (tutaj serwo) "generuje zapotrzebowanie" na ilość prądu w jednostce czasu, a wąskim gardłem jest właśnie wydajność prądowa BECa.

Przekładając to na auto 1:1 (mocne uproszczenie dla zobrazowania), natężenie to powiedzmy wydajność pompy paliwa, a napięcie to liczba oktanowa paliwa. Najwyższa liczba oktanowa (u nas napięcie) nie pomoże, jeśli pompa nie jest w stanie podać tyle paliwa na minutę (u nas natężenie) ile potrzeba w danym momencie.

Podsumowując, bec o którym piszesz będzie ok jeśli chodzi o natężenie (6A będzie z zapasem), napięcie ustaw tylko zgodnie z parametrami serwa.

Są też serwa High Voltage (HV), które można zasilać bezpośrednio z pakietu, wtedy nie potrzebny jest BEC, a wydajność prądową określa wydajność pakietu.

[Sherghan]

OK dzięki - idę więc na zakupy.

Sprawdź jakie napięcie (V) przewiduje serwo i tego się trzymaj, za wysokie uszkodzi serwo.
...
Podsumowując, bec o którym piszesz będzie ok jeśli chodzi o natężenie (6A będzie z zapasem), napięcie ustaw tylko zgodnie z parametrami serwa.

KingMax bierze 4.8-6V, a BEC daje 5/5,5/6V ...czyli się dogadają i raczej nie przesadzę.

To jeszcze takie pytanie, niejako w temacie:
Mam pakiet, którą może z siebie dać 100C. Z tyłu pakietu, na instrukcji zastrzegają, że nie należy jej ładować ponad 5C.
Czy można z tego wywnioskować, że ładowanie z 3C (czy nawet 4C) jest dla niej spoko?
...Wiem, że standardowo powinno się ładować z 1C, ale standardowa bateria zbudowana jest tak by dawać, pewnie, <30C na wyjściu.

[jaruso]

Skoro producent dopuszcza taką wydajność prądową pakietu (5C) dla ładowania, to 2 czy 3C nie powinno mu zaszkodzić - jeśli masz odpowiednio mocną ładowarkę.

W tym naszym trialowym hobby czas ładowania ani wydajność prądowa pakietu nie ma takiego znaczenia jak w szybkich modelach jeżdżących czy też latających. Nawet w ciężkim TRXie 2 naładowane pakiety 5Ah wystarczają na jednorazowe "wyżycie się" w terenie.

[Sherghan]

Dzisiaj dwa mocno techniczne tematy. Co by nie było, że kupił se RTR-a i nic nie wie na temat. ;-)

BEC i zagłodzone serwo skrętu
Taka modyfikacja "przeciska się na przód" do opisania, jako że dopiero co przedyskutowaliśmy ją tu w garażu.
Jakiś czas temu wymieniłem oryginalne serwo z TRX-4 (Traxxas #2075X), które w tym modelu na płaskim miewało problemy ze skręcaniem kół. Wybór padł na 15kg-owe serwo, od King Max-a - DCS5215C (Waterproof, Digital, 4.8-6V, 0.17s, 1520µs/330hz) - w sumie niezłe.

Teraz, za podpowiedzią kolegi jaruso puściłem zasilanie odbiornika i wszystkich serw z pakietu, przez dodatkowy stabilizator napięcia (BEC).
Oryginalnie w TRX-4 wykorzystywany jest wewnętrzny BEC w ESC (XL-5 HV - Traxxas #3025), który podaje maksymalnie 1A przy 6V.
Zainstalowany zewnętrzny BEC - ZTW 6A UBEC - oferuje 6A (chwilowo nawet 10A), również na 6V. Te dodatkowe 4A to zasadniczo taki Glitch buster wbudowany w BEC. :-)
W TRX-4 ważne jest by nie przesadzać z napięciem (>6V), ponieważ to samo zasilanie idzie również do mikro-serw od blokad i reduktora. Te serwa są plastikowe i mają opinię raczej delikatnych. Nie będą długo działać na podwyższonym napięciu (>6V).


Zasilanie z BEC-a do Odbiornika i dalej do serwa, puściłem przez zwykły przełącznik (ON/OFF). Jego przełączenie wyłącza odbiornik i wszystkie serwa w modelu.
BEC jest zawsze podłączony do pakietu - niebieska dioda wali po oczach i przypomina by odłączyć pakiet od auta po skończonej jeździe.
Dodatkowo, zauważyłem że oryginalne oświetlenie Traxxas-a sterowane jest prądem z Odbiornika. Czyli dostaje ciągłe zasilanie z pakietu, ale światła włączają się dopiero po zasileniu radia - informacja czerpana jest z pierwszego z dwóch CH1.
Pierwszy z dwóch kanałów CH1 wykorzystałem do podłączenia zasilania z nowego BEC, a sygnał do świateł puściłem przez kolejny przełącznik (ON/OFF) bezpośrednio z BEC. Tym samym mam wygodny przełącznik do kontrolowania świateł i nie musiałem kombinować przy podłączaniu zasilania z nowego BEC do odbiornika (wszystkie inne kanały mam wykorzystane).

Przełączniki - widok od tyłu z dołu.

Przełączniki - widok od tyłu.

Przełączniki - widok z przodu.

Standardowo przy takiej przeróbce ważne jest również by odpiąć środkowy pin z wtyczki łączącej ESC z Odbiornikiem. Standardowo ESC tym pinem podaje zasilanie. Nie jestem inżynierem elektronikiem, ale wydaje mi się, że w tej konkretnej konfiguracji (to samo napięcie) nie trzeba tego robić.

Mam taką myśl/marzenie by kiedyś zorganizować to przełączanie na przekaźnikach sterowanych tym sygnałem z ESC. Wtedy z powrotem cały model uruchamiałoby się jednym przyciskiem.

BEC jest umieszczony "możliwie daleko od radia", przyczepiony rzepem do tylnego lewego nadkola. Na zdjęciach zauważalny jest pewien bałagan w kabelkach. Trochę dużo się tego zrobiło, a nie chciałem nic skracać puki nie będę pewien, że tak ma zostać. A życie pokazuje, że już pierwsze testy terenowe potrafią zweryfikować wiele założeń, w tym co do umiejscowienia elementów.
Zastanawia mnie jeszcze sprawa wodoodporności. Niby elektronika na ok. 12V nie powinna bać się wody, ale chyba na tego BEC-a będę musiał zbudować jakąś skrzynkę chcąc utrzymać pełną swobodę w taplaniu modelu w czym popadnie.

Umiejscowienie BEC - widok od przodu.

Uwaga!!! ZASILANIE SERWA!!
Znane są przypadki, gdy wyłączony model zostawiony był w takiej pozycji, która wymuszała skręcenie kół, a działające ciągle serwo walczyło z siłą skręcającą koła - bez prądu serwo by się poddało i problemu by nie było. Może to doprowadzić do spalenia serwa - poprzez przegrzanie - lub co gorsza całego modelu, gdy LiPo rozładuje się do poziomu, gdzie zacznie się gwałtownie degradować.
...A pożary LiPo są baardzo widowiskowe.



Zmiana zębatki ataku

Zębatka ataku 9T, z widocznym oznaczeniem.

Trzymając się zasady Gear down, Power UP przeszedłem ostatnio na pakiet LiPo 3S - power up - z kolei na silnik założyłem mniejszą zębatkę ataku 9T (Traxxas #6745) - gear down.
Z pakietu 2S nadal mam zamiar korzystać na dojazdach i spacerach.

Przy zmianie zębatki 11T -> 9T, różnica w prędkości nie jest jakaś dramatyczna. Auto zwolniło o jakąś 1/5 (~82% oryginału). Wynika z tego, że nawet na 2S powinien ciągle spokojnie nadążyć przy spacerze - 9,8km/s (~12km/s * 0.82).
Będzie za to więcej kontroli przy wolnych prędkościach, w trudnym terenie.

Na początek (domowe testy), najbardziej zauważalna zmiana jest taka, że na relatywnie śliskich powierzchniach (typu biurko) auto ślizga się popchte za zderzak, a nie toczy na kołach. Na dywanie z kolei czasem podnosi koła przy pełnym gazie, choć w sumie nie testowałem jak było wcześniej.

Mocowanie silnika dedykowane jest totalnym laikom. Na pierwszy rzut oka ułatwia i przyśpiesza to pracę, w praktyce nie pozwala jednak skontrolować ustawienia zębatek ataku i odbioru ni wizualnie, ni organoleptycznie. Pozostaje uruchomić model i sprawdzić na słuch.
Uszkodziłem sobie w ten sposób jeden z zębów odbioru, ponieważ zbyt głęboko nasunąłem atak na wał silnika i śruba mocująca uderzyła odcisnęła się na zębie odbioru.

Zębatka na silniku, w tle widać otwory regulacji odległości zębatek ataku i odbioru. Tabelka z pozycjami śrub na końcu postu.

Silnik "przyłożony" na swoim miejscu do zębatki odbioru. Ostateczne ustawienie osiąga się dopiero po założeniu osłony, przez co jest niewidoczne.

Ogólnie Auto wydaje się teraz głośniejsze, mimo iż wszystko ustawione jest zgodnie z zaleceniami producenta.

A propos zaleceń - poniżej dane z instrukcji zebrane w formie tabelki (niestety forum nie pozwala na ładnie formatowane tabelki).

Kod: Zaznacz cały

Odbiór - Spur Gear: 45
Atak - Pinion Gear |   9   |  10   |  11   |  12   |  13   |  14   |  15   |  16   |
------------------ | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- |
  High Gear ratio  | 31.60 | 28.44 | 25.85 | 23.70 | 21.88 | 20.31 | 18.96 | 17.78 |
  Low  Gear ratio  | 79.00 | 71.10 | 64.64 | 59.25 | 54.69 | 50.79 | 47.40 | 44.44 |
  Screw position   |   A   |   B   |   C   |   D   |   E   |   F   |   G   |   H   |
  T. Recommended   |   v   |   v   |   v   |   v   |   X   |   X   |   X   |   X   |

Odbiór - Spur Gear: 39
Atak - Pinion Gear |  15   |  16   |  17   |  18   |  19   |  20   |  21   |  22   |
------------------ | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- | ----- |
  High Gear ratio  | 16.43 | 15.41 | 14.50 | 13.69 | 12.97 | 12.32 | 11.74 | 11.20 |
  Low  Gear ratio  | 41.08 | 38.51 | 36.25 | 34.23 | 32.43 | 30.81 | 29.34 | 28.01 |
  Screw position   |   A   |   B   |   C   |   D   |   E   |   F   |   G   |   H   |
  T. Recommended   |   X   |   X   |   X   |   X   |   X   |   X   |   X   |   X   |

[jaruso]

Opis
Pocieszę Cię, że identycznie pokiereszowałem przez nieuwagę u siebie odbiór przy zmianie ataku na 9t
Potwierdzam, model staje się ciut głośniejszy po tej zmianie.