Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Umkneło mi w instrukcji , hmm testowaliscie tsm? Na filmikach ciekawie to wygląda ale czy da rade taką wysoką bude ustabilizować ?
-
- Teoretyk
- Posty: 93
- Rejestracja: 2018-06-16, 12:03
- Imię: Witek
- Lokalizacja: Zabrze PL/Belgia
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Dokładnie do tego.zotornik pisze:Jest też zestaw 4 nagwintowanych otworów na górnej płaskiej powierzchni ....... może do mocowania wentylatora nad silnikiem lub dla innego celu o którym zapewne wkrótce się dowiemy
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Przed wyprawa na Ślężę zamontowałem "identyczny" moduł
Tylko, że ja nadal mam 4 wolne otwory montażowe
Tylko, że ja nadal mam 4 wolne otwory montażowe
-
- Teoretyk
- Posty: 93
- Rejestracja: 2018-06-16, 12:03
- Imię: Witek
- Lokalizacja: Zabrze PL/Belgia
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Też fajnie
A skoro masz wolne otwory to masz do czego przykręcić kokpit
A skoro masz wolne otwory to masz do czego przykręcić kokpit
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
No właśnie nadmiar pomysłów powoduje, że otwory są nadal niewykorzystaneThomas pisze:Też fajnie
A skoro masz wolne otwory to masz do czego przykręcić kokpit
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Obecny wygląd:
Jak do tego doszło, co się zmieniło ... postaram się na dniach opisać. W każdym razie obecna postać, to swoisty półprodukt i pod pewnymi względami egzemplarz testowy.- Orzeł
- Adept / AT!
- Posty: 2895
- Rejestracja: 2008-11-17, 13:59
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Kurowice k/Łodzi
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Wygląda ciekawie ale co to znaczy półprodukt :Y że co, że niby farba wyblakła od słońca czy niewypalona w procesie malowania i przez to Yellow
- Crow
- Teoretyk
- Posty: 851
- Rejestracja: 2018-07-04, 05:44
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Pomorskie
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Ta postać ma wybałuszone oczy jakieś - ktoś go tam za gardziel ściska ??zotornik pisze:Obecny wygląd:W każdym razie obecna postać, to swoisty półprodukt i pod pewnymi względami egzemplarz testowy.
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Raczej nie za gardło, a niżej...
Poza tym, jaką miałbyś minę siedząc na rozgrzanym do czerwoności ESC?
Poza tym, jaką miałbyś minę siedząc na rozgrzanym do czerwoności ESC?
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Willy tak zareagował na widok "zrdzewiałej" landary, która się w okolicy kręciłaCrow pisze:Ta postać ma wybałuszone oczy jakieś - ktoś go tam za gardziel ściska
Poprawka, to podgrzewany foteljaruso pisze:Raczej nie za gardło, a niżej...
Poza tym, jaką miałbyś minę siedząc na rozgrzanym do czerwoności ESC?
- Crow
- Teoretyk
- Posty: 851
- Rejestracja: 2018-07-04, 05:44
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Pomorskie
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
zotornik pisze:Willy tak zareagował na widok "zrdzewiałej" landary, która się w okolicy kręciłaCrow pisze:Ta postać ma wybałuszone oczy jakieś - ktoś go tam za gardziel ściska
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Stale coś się zmienia pod maską, jak i na masce - postaram się nadrobić zaległości.
Defek dostał nowy mózg i nowe serducho Podmiana podyktowana była ... niczym konkretnym, poza ciekawością
Regulator leżał na półce od blisko 2 lat, a silnik rdzewieje od roku, więc zanim wszystko rozpadnie się w ramach "mechanicznej biodegradacji", postanowiłem to przetestować w terenie. Podmianie uległa również zębatka ataku z 11T na 9T.
W terenie, nowy zestaw spisał się całkiem dobrze. Jest precyzja, prędkość oczywiście już nie ta co na oryginalnym silniku i zębatce, ale nadal jedzie znacznie szybciej od szybkiego marszu.
O innych zmianach pewnie jutro.
Defek dostał nowy mózg i nowe serducho Podmiana podyktowana była ... niczym konkretnym, poza ciekawością
Regulator leżał na półce od blisko 2 lat, a silnik rdzewieje od roku, więc zanim wszystko rozpadnie się w ramach "mechanicznej biodegradacji", postanowiłem to przetestować w terenie. Podmianie uległa również zębatka ataku z 11T na 9T.
W terenie, nowy zestaw spisał się całkiem dobrze. Jest precyzja, prędkość oczywiście już nie ta co na oryginalnym silniku i zębatce, ale nadal jedzie znacznie szybciej od szybkiego marszu.
O innych zmianach pewnie jutro.
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Nie po kolei będzie, ale takie jest zapotrzebowanie Kolegów.
Zakupiłem do TRX-a wiele bzdurek, ale większość, to albo "upiększacze", albo inne cusie nic istotnego nie wnoszące do konstrukcji podwozia i zabudowy - no może tylko alu mocowanie silnika, to konkretnie i dobrze wydane $.
Natomiast ostatnio zakupiłem pewną niepozorną rzecz. Piszę o "1 para tylne ze stopu C kubek pierścionki na środek palca ramię dla Traxxas TRX-4 GRC styl crawler" tak to nazwał "chińczyk", a translator przetłumaczył - natomiast ja określam to mianem "tylnego mocowania amortyzatora na moście" Do wyboru dwie wersje kolorystyczne - koszt w zależności od źródła ja zapłaciłem na poziomie 13,30 $. Wykonanie - komplet to 2 elementy prawy i lewy (opisane) z frezowanego alu. Wybiegając nieco w przód - montaż bezproblemowy, wymiary idealnie spasowane, otwory pod śruby pokrywają się nienagannie.
Niestety to kolejny kamyczek podnoszący ciężar modelu. Zasadniczo operacja bardzo prosta, polega na zdemontowaniu oryginalnego "pierścionka" na tylnym moście i zastąpienie go naszym nowym "cudem". Działanie proste, choć lekko pracochłonne, bo wymaga demontażu zwolnic i odkręceniu paru śrub. Korzyść jest za to taka, iż mamy okazję do rewizji tego co się dzieje w naszych tylnych zwolnicach. Szczerze mówiąc, po ostatnich czyiś wpisach o "zawalonych" zwrotnicach i mostach, byłem mocno ciekaw co tam zastanę?
Jak widać ze zdjęć, wnętrze zwolnic, jak i wejście do mostów idealnie czyste, zero śladów nacieków, pyłu, etc. Wg mnie szczelność bardzo dobra. Dlatego zastanawiam się, czy te opisywane negatywne sytuacje, nie wynikają ze zbyt mocnego skręcania elementów konstrukcji mostów (lub innych). Przy poprzedniej rewizji zwrotnic miałem za ciężką rękę i ewidentnie było widać, jak ABS-owe elementy zaczynają się odkształcać i może wówczas powstają nieszczelności na łączeniach?
Elementy z tworzywa zwykle skręcam do pierwszego wyraźnego oporu i wówczas "oddaje" pół obrotu na śrubie. Nic nie jest naprężone, gwintów w tworzywku nie zrywam, most jest jak na ten czas szczelny, choć topiony, błocony, etc.
Zakupiłem do TRX-a wiele bzdurek, ale większość, to albo "upiększacze", albo inne cusie nic istotnego nie wnoszące do konstrukcji podwozia i zabudowy - no może tylko alu mocowanie silnika, to konkretnie i dobrze wydane $.
Natomiast ostatnio zakupiłem pewną niepozorną rzecz. Piszę o "1 para tylne ze stopu C kubek pierścionki na środek palca ramię dla Traxxas TRX-4 GRC styl crawler" tak to nazwał "chińczyk", a translator przetłumaczył - natomiast ja określam to mianem "tylnego mocowania amortyzatora na moście" Do wyboru dwie wersje kolorystyczne - koszt w zależności od źródła ja zapłaciłem na poziomie 13,30 $. Wykonanie - komplet to 2 elementy prawy i lewy (opisane) z frezowanego alu. Wybiegając nieco w przód - montaż bezproblemowy, wymiary idealnie spasowane, otwory pod śruby pokrywają się nienagannie.
Niestety to kolejny kamyczek podnoszący ciężar modelu. Zasadniczo operacja bardzo prosta, polega na zdemontowaniu oryginalnego "pierścionka" na tylnym moście i zastąpienie go naszym nowym "cudem". Działanie proste, choć lekko pracochłonne, bo wymaga demontażu zwolnic i odkręceniu paru śrub. Korzyść jest za to taka, iż mamy okazję do rewizji tego co się dzieje w naszych tylnych zwolnicach. Szczerze mówiąc, po ostatnich czyiś wpisach o "zawalonych" zwrotnicach i mostach, byłem mocno ciekaw co tam zastanę?
Jak widać ze zdjęć, wnętrze zwolnic, jak i wejście do mostów idealnie czyste, zero śladów nacieków, pyłu, etc. Wg mnie szczelność bardzo dobra. Dlatego zastanawiam się, czy te opisywane negatywne sytuacje, nie wynikają ze zbyt mocnego skręcania elementów konstrukcji mostów (lub innych). Przy poprzedniej rewizji zwrotnic miałem za ciężką rękę i ewidentnie było widać, jak ABS-owe elementy zaczynają się odkształcać i może wówczas powstają nieszczelności na łączeniach?
Elementy z tworzywa zwykle skręcam do pierwszego wyraźnego oporu i wówczas "oddaje" pół obrotu na śrubie. Nic nie jest naprężone, gwintów w tworzywku nie zrywam, most jest jak na ten czas szczelny, choć topiony, błocony, etc.
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Defek VII czyli TRX-4 by zotornik
Po dokonanym demontażu czas na montaż.
Na razie jeszcze nic się nie zmieniło, bo nie zmieniliśmy miejsca dolnego mocowania amortyzatora.
Jak widać z powyższych dwóch zdjęć, można albo podnieść, albo obniżyć zawieszenie, ale zmiana zasadnicza i ta najważniejsza, to nachylenie amortyzatora względem osi podłużnej modelu.
Poniżej amortyzator pochylony i oryginalny