Defek VII czyli TRX-4 by zotornik

[desarian]

Fajnie wygląda ten nowy traxxas, miałem już dwa traxxasy, nie wiem jak ten ale poprzednie dwa były idioto odporne(amerykańskie) i praktycznie nic mi się w nich nie psuło, teraz idzie jeden pod młotek gdyż potrzebna mi kasa na innego traxxasa.
Sądze iż traxxas raczej nie jest firmą trialową, choć mają doświadczenie w rc i nie jeden summit wiedzie tam gdzie axial nie... Tak czy inaczej model imo wygląda przepięknie.

[zotornik]

Pisałem o tym albo na forum, albo do kogoś na PW - gdyby nie buda Defka, nie zbliżyłbym się do tego Nie moje klimaty, nie ta wielkość. Śmiem twierdzić, że takim zestawem jaki zaproponowali, "kupili" sobie nie jednego Europejczyka - mnie z pewnością

[maruda325]

Dla mnie wielkość trxa jest tylko na + ale ja nie biorę udziału w zawodach, wiec mi to w ogóle nie przeszkadza.
W porównaniu do onRoad czy innych to jest bydle.
Po wyciagnieciu z pudełka zrobił wrażenie wielkością, ale teraz już mi się opatrzył.

[zotornik]

Do zabawy jest OK
Wygląda rewelacyjnie, do tego wysoko siedzi i jazda staje się jazdą, a nie walką z każdym źdźbłem trawy
Do jazdy po OS-ach, buduje się Defek VI.

[zotornik]

Szukaliśmy informacji o regulatorze - oto one:

[maruda325]

6V 1A trochę bidnie! Nie ma opcji żeby dobre serwo na tym latało.
Z silnikiem też lecą po bandzie, ale to akurat nie problem bo on i tak pierwszy leci.

[Kajetan]

wysoko siedzi i jazda staje się jazdą, a nie walką z każdym źdźbłem trawy

ja tu widzę zapotrzebowanie na jakieś 6x6

[zotornik]

wysoko siedzi i jazda staje się jazdą, a nie walką z każdym źdźbłem trawy

ja tu widzę zapotrzebowanie na jakieś 6x6

Nie mówię nie
W tym względzie, to od dawna mam swój tym - w miarę nietypowy
8x8 piękne, ale za "duże" - 6x6 nie robi takiego wrażenia, ale to jednak więcej niż 4x4 - ale "mądrości" napisałem, widać że już wieczór

[Zbyszek]

Ale jaki , ale jaki , poka , poka co tam sobie ubzdurałeś .

[zotornik]

Ale jaki , ale jaki , poka , poka co tam sobie ubzdurałeś .

To temat tylko na PW!
Bo jak pokaże to ktoś jeszcze odgapi, a Tobie mogę spokojnie zdradzić, bo i tak nie potrafiłbyś takiego dłubnąć

[Zbyszek]

Oj Ty to zawsze musisz wszystko wypeplać .I teraz już wszyscy wiedzą że nie umiem dłubać .

[zotornik]

Czasu coś mało, to i mała zmiana planów. Miało być porównanie Defków ........... i będzie ale nieco później.
Dziś kilka wymiarów zdjętych z TRXa-4 - co prawda większość istotnych jest na stronie producenta, ale poniższe traktuję jako weryfikację z natury.

Rozstaw:
wg producenta 324 mm
wg pomiaru 322 mm (ktoś ukradł 2 mm )

Wysokość:
wg producenta 291,6 mm
wg pomiaru 280 mm (to zapewne kwestia innego ustawienia kompresji sprężyn na amortyzatorach, bo opony nie "siadły" tak dużo)

Szerokość:
wg producenta 248,5 mm
wg pomiaru 240 mm (gdyby model był chiński, to bym napisał: że znowu zajumali prawie centymetr - ale model jest tajwański co warto odnotować - i nie wiem jak oni mierzyli, ale za nic nie moge znaleźć tych 8,5 mm szerokości ............... choć przyznam, ze akurat tego wymiaru jakoś specjalnie wnikliwie nie szukałem

Prześwit "pod" - czyli w połowie długości modelu :
wg producenta 79,74 mm (jak oni to ku....rka wodna policzyli)
wg pomiaru 70 mm (konsekwentnie brakuje tego jednego centymetra - a skoro brakuje go tu, to na 90% jest to różnica wynikająca z ustawienia zawieszenia)

Zdjęcia dają pewne przekłamanie wynikające z perspektywy, więc musicie (lub nie) uwierzyć mi na słowo, co do wyników dokonanych pomiarów.

Na koniec lukniemy od spodu:

[Bemarcin]

Od spodu bajka. Ale nad karoserią mogli trochę popracować.
1. za małe szyby, brak uszczelek
2. linie podziałowe za mało wgłębione
3. za duże nadkola
4. fendery zasłaniają linię podziałową przednich drzwi - psuje efekt
5. brak wycieraczek ?
6. słupki mocowania

Przy odrobinie wysiłku da radę doprowadzić karoserię do normalnego wyglądu. Teraz wygląda jak wydmucha...

[zotornik]

Od spodu bajka. Ale nad karoserią mogli trochę popracować.
1. za małe szyby, brak uszczelek
2. linie podziałowe za mało wgłębione
3. za duże nadkola
4. fendery zasłaniają linię podziałową przednich drzwi - psuje efekt
5. brak wycieraczek ?
6. słupki mocowania

Przy odrobinie wysiłku da radę doprowadzić karoserię do normalnego wyglądu. Teraz wygląda jak wydmucha...

Z wszystkim się zgadzam - wielu mankamentom można zaradzić (zawsze można coś zasłonić lub dorobić), a z tymi które są nieusuwalne .............. trzeba się pogodzić
Mam pewną lekką skłonność ku Defkom i to głównie w wydaniu skalowym - i w tym względzie świetnie spisuje się w roli głównego aktora chińska buda Defendera 90. Ma i ona swoje niedoskonałości, ale ogólnie jest najlepszym gotowcem jaki oferuje obecny rynek.
Słusznie też rozgraniczasz podwozie - bo na nim pojawiają się już inne ciekawe karoserie i to jest - i będzie - niejako oddzielny żywot. Natomiast czym innym jest Traxxasowa karoseria Defka - i tu choć się zgadzam z uwagami, to nawet wbrew sobie nie jestem wobec niej tak krytyczny. Bo to nie jest i nie miała być skalowa karoseria w naszym tego słowa rozumieniu. To jest "wydmuszka", która ma imitować (co też robi świetnie) konkretny pojazd, a do tego miała być jednocześnie urazoodporna.
Dla mnie to takie swoiste i osobiste zatoczenie trialowego koła Zacząłem od lexanowego o jako takiej dzielności terenowej Defka i ponownie do "podobnego" wróciłem. Skalowy Defek "sie" buduje, a ten jest jaki jest, ale za to frajdę sprawi mi ogromną - do czego się przyznaję i nie ukrywam tego

Obiecuje włożyć odrobinę wysiłku i jakoś przynajmniej części mankamentów zaradzić

[Zbyszek]

Tak jak prawisz frajda przede wszystkim .A znając Twoje umiejętności , na pewno usuniesz niedociągnięcia .