Planowałem w sobotę rano podjechać na godzinkę ale odpadam. 500km w obie strony na godzinkę :No a roboty mam tyle że nawet jak w nocy posiedzę w piątek to nie wstanę o 6.00 aby do Was podjechać. O 13:00 mam klienta, potem w niedzielę 5:00 wyjazd po części i o 9:30 komunia chrześnicy. :Y :ohgod
może innym razem Was poznam :W
:W ! P O W O D Z E N I A ! :W