Podwozie mam z AMERYKAŃSKIEJ krowy, i próbuję na nie upchać EUROPEJSKIE maleństwo.
Niestety nie mam kasy na mosty z hobbycity a ciąć cvdeków nie będę bo żal- dlatego z lekka "przypakuję" nadkola i będzie si. (2cm na stronę)
Mnie to bardziej martwi rozstaw osi, ale jak Wam nie przeszkadza i się załapię no to si :}
Fabrycznie suzi ma 20,3cm a po moich operacjach mam 24cm i ani grama mniej się nie da bo wały powiedziały basta.
igor1300 pisze:Podwozie mam z AMERYKAŃSKIEJ krowy, i próbuję na nie upchać EUROPEJSKIE maleństwo.
Niestety nie mam kasy na mosty z hobbycity a ciąć cvdeków nie będę bo żal- dlatego z lekka "przypakuję" nadkola i będzie si. (2cm na stronę)
Mnie to bardziej martwi rozstaw osi, ale jak Wam nie przeszkadza i się załapię no to si :}
Fabrycznie suzi ma 20,3cm a po moich operacjach mam 24cm i ani grama mniej się nie da bo wały powiedziały basta.
igor1300 pisze:Podwozie mam z AMERYKAŃSKIEJ krowy, i próbuję na nie upchać EUROPEJSKIE maleństwo.
Niestety nie mam kasy na mosty z hobbycity a ciąć cvdeków nie będę bo żal- dlatego z lekka "przypakuję" nadkola i będzie si. (2cm na stronę)
Mnie to bardziej martwi rozstaw osi, ale jak Wam nie przeszkadza i się załapię no to si :}
Fabrycznie suzi ma 20,3cm a po moich operacjach mam 24cm i ani grama mniej się nie da bo wały powiedziały basta.
Kup ośki od WK i nie będziesz musiał ciąć CVD, a samo zwężenie to jakieś pół godziny roboty. Przynajmniej model będzie wyglądał normalnie ... A jak nie chcesz zwężać to może warto pomyśleć żeby tą budę zrobić np w skali 1:8 ? Przecież skala 1:10 nie jest wymagana w scaledach, a przynajmniej będzie to normalnie wyglądało
barman_pl pisze:Kup ośki od WK i nie będziesz musiał ciąć CVD, a samo zwężenie to jakieś pół godziny roboty. Przynajmniej model będzie wyglądał normalnie ... A jak nie chcesz zwężać to może warto pomyśleć żeby tą budę zrobić np w skali 1:8 ? Przecież skala 1:10 nie jest wymagana w scaledach, a przynajmniej będzie to normalnie wyglądało
Pozdr.
no o tym myślałem - oski od WK + cięte obudowy i jesteś bliżej...
przyda potem napewno, bo jak narazie nic przy samim nie robie bo nie mam keszu na bebechy (glownie waskie mosty) no i ogolnie brak czasu, brak weny i brak kompa :[ nie pomaga.
igor1300 pisze:przyda potem napewno, bo jak narazie nic przy samim nie robie bo nie mam keszu na bebechy (glownie waskie mosty) no i ogolnie brak czasu, brak weny i brak kompa :[ nie pomaga.