MAN F2000 8x8 by czayo
- czayo
- Dinożarł / AT!
- Posty: 3734
- Rejestracja: 2011-01-05, 14:30
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 48 razy
Krzysiek, moja się robiła pół roku A planowana była jeszcze dłużej
Dzięki Panowie
Luki, to tylko kapsle W środku są zwykłe plastikowe felgi.
A co do przekładni ślimakowej, to zbyt dużo zachodu, choć jak będzie potrzeba to będe myślał. To jest najprostszy sposób, i nie wymaga wielkiego nakładu pracy. Jak się nie sprawdzi, to zawsze można spróbować założyć bezszczotkę, wtedy napewno da radę
Dzięki Panowie
Luki, to tylko kapsle W środku są zwykłe plastikowe felgi.
A co do przekładni ślimakowej, to zbyt dużo zachodu, choć jak będzie potrzeba to będe myślał. To jest najprostszy sposób, i nie wymaga wielkiego nakładu pracy. Jak się nie sprawdzi, to zawsze można spróbować założyć bezszczotkę, wtedy napewno da radę
- Sławek
- Weteran / AT!
- Posty: 15492
- Rejestracja: 2008-03-01, 13:59
- Imię: Obi-Wan Kenobi
- Lokalizacja: Mielec
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 94 razy
Jedyna niedogodność to brak auto powrotu do neutrala ale jakby się tematowi przyglądnąć to można by na mały ardku zrobić sterownik zliczający czas i PWM, i na tej podstawie obliczać wychylenie a w konsekwencji powrót do neutralaczayo pisze:No dobra. To żeby nie było że się obijam.
Najpierw rozebrałem mosty w drobny mak. Wymyłem, odkolorowałem, nasmarowałem i złożyłem. Jak przystało na mosty axiala, żadnych oznak zużycia Dwa łożyska lekko ciężej chodziły, więc dla spokoju sumienia je wymieniłem
[url=http://images69.fotosik.pl/393/e61719491a628ca1m.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images67.fotosik.pl/394/a2a45037a6dfb4f7m.jpg]Obrazek[/URL]
No i wziąłem się za robotę. Pare duperelek. Strasznie za mną chodziły, i bałem się że nie wyjdzie tak jak chciałem. Ale chyba jest ok
[url=http://images68.fotosik.pl/393/bdd9fc9052af86b8m.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images70.fotosik.pl/392/71ad6b9b33ccc637m.jpg]Obrazek[/URL]
Ale śrubki dam chyba z 1mm dłuższe, no i te dwie oczywiście krótsze. No i przydały by się czarne śrubki, ale czarne zardzewieją Więc chyba tak zostanie.
Wydaje mi się że jest ok (choć jedną rzecz bym zmienił, ale nie chce mi się narazie robić następnych ).
No i druga rzecz która za mną łaziła. Tzn czy będzie działało, i tego jeszcze nie wiem, bo nie mam podwozia
Narazie jest część mechaniczna (brakuje jeszcze potencjometra), więc czas się brać za elektronikę Jak złożę podwozie to przetestuje nawet bez elektroniki, tylko jakieś ogrniczniki mechaniczne wstawię.
[url=http://images70.fotosik.pl/392/66509f1c72209dc3m.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images66.fotosik.pl/392/5a7d703dfd0a8d19m.jpg]Obrazek[/URL] [url=http://images70.fotosik.pl/392/438a4b85fa74fccfm.jpg]Obrazek[/URL]
Narazie wstawiona przekładnia 1:100 która ma 56obr/min. Nie wiem jak wyjdzie z szybkością, ale jak by co, można jeszcze wstawić 1:200, i ona ma około 30 obr/min (na standardowym silniku). Ale to dopiero testy podczas jazdy mogą coś powiedzieć. Będzie podwozie, będę testował
Pozdr
- czayo
- Dinożarł / AT!
- Posty: 3734
- Rejestracja: 2011-01-05, 14:30
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 48 razy
Dzięki Panowie
Wojtasrz, używam dużo prostszych i tańszych narzędzi, bo te co podałeś, to już ekstraliga, i funkcjonalna i cenowa. Ale to nie znaczy że się nie da przekonwertować
Tam będzie potencjometr, i przez tą zębatkę będzie przekazywane położenie orczyka na niego. Dalej będzie arduino które będzie sprawdzało wychylenie drążka, i po ustaniu sygnału skrętu, będzie wracało do zera. taki jest plan przynajmniej Arduino już czeka w domu, brakuje mi jeszcze potencjometru (muszę się upewnić czy ten który upatrzyłem będzie ok). Jak będę go miał, będzie można się pobawić
Wojtasrz, używam dużo prostszych i tańszych narzędzi, bo te co podałeś, to już ekstraliga, i funkcjonalna i cenowa. Ale to nie znaczy że się nie da przekonwertować
Sławek,Radzik po to ta dodatkowa zębatka Dokładnie taki jest plan.Sławek pisze: Jedyna niedogodność to brak auto powrotu do neutrala ale jakby się tematowi przyglądnąć to można by na mały ardku zrobić sterownik zliczający czas i PWM, i na tej podstawie obliczać wychylenie a w konsekwencji powrót do neutrala
Pozdr
Tam będzie potencjometr, i przez tą zębatkę będzie przekazywane położenie orczyka na niego. Dalej będzie arduino które będzie sprawdzało wychylenie drążka, i po ustaniu sygnału skrętu, będzie wracało do zera. taki jest plan przynajmniej Arduino już czeka w domu, brakuje mi jeszcze potencjometru (muszę się upewnić czy ten który upatrzyłem będzie ok). Jak będę go miał, będzie można się pobawić
toto w kuchni się już nie zmieściczayo pisze:Nie. Na tym forum nie zakładałem tematu (pare powodów by się znalazło dlaczego )
Tu fotka z przed jakichś dwóch miesięcy. Oczywiście maszyna własnej produkcji
[url=http://images66.fotosik.pl/393/13ed241a4884073em.jpg]Obrazek[/URL]