Nissan PATOL
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
Re: Nissan PATOL
No dobra. Bandzior zawstydza tempem.
U mnie powoli. Patol przesunął się w kolejce do realizacji.
Delikatne szlifowanie i przygotowanie powierzchni pod podkład i składanie "do kupy".
U mnie powoli. Patol przesunął się w kolejce do realizacji.
Delikatne szlifowanie i przygotowanie powierzchni pod podkład i składanie "do kupy".
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
Re: Nissan PATOL
Podziałałem trochę z tyłem.
Dokleiłem kawałki styrenu, żeby zniwelować za duży "uskok tektoniczny"
Czekam na podkład, bo mnie się skończył w trakcie roboty, i działam dalej.
Dokleiłem kawałki styrenu, żeby zniwelować za duży "uskok tektoniczny"
Czekam na podkład, bo mnie się skończył w trakcie roboty, i działam dalej.
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
Re: Nissan PATOL
No dobra. Wykorzystałem chwilę nieuwagi lenia i poprawiłem.
Maskę i dach.
Buda jeszcze do lakiernika nawet nie trafiła, ale już ją zarejestrowałem:
Maskę i dach.
Buda jeszcze do lakiernika nawet nie trafiła, ale już ją zarejestrowałem:
- Jakoob
- YOTA Maniak / AT
- Posty: 2641
- Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
- Imię: pije Kuba do Jakuba
- Lokalizacja: WPR
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Nissan PATOL
Spokojnie ja pielęgnuję, pod inną marką co prawda ale no, staram się
Napiszę tak, no nie mogę kolejnej budy i już
- ges
- Naczelny grafik
- Posty: 2736
- Rejestracja: 2014-04-26, 18:50
- Imię: Grzesiek
- Lokalizacja: Trzebnica
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 23 razy
Re: Nissan PATOL
A dalej było tak.
Zupełnie niepotrzebnie zabrałem się za dach.
Trzeba było go zostawić wyrównanego na płasko.
Wyszło tak. Obok Patrola "Bandyty hipsu" to on nawet nie stał (ten dach).
Dramat wielki nie jest, ale szału też nie robi.
Jest za to pretekst (i to w kilku miejscach), żeby pojawiły się tam ogniska rdzy
No i kolor.
I tu niespodzianka. Jedna puszka nie wystarczyła.
Farbożerny patol z niego.
Druga puszka w drodze.
W tzw. międzyczasie pomalowałem grilla i zderzaki.
Dylemat mam. Zostawić grill srebrny, czy może przemalować na czarno.
Dodatki na budzie będą czarne, to i grill będzie pasował.
Zupełnie niepotrzebnie zabrałem się za dach.
Trzeba było go zostawić wyrównanego na płasko.
Wyszło tak. Obok Patrola "Bandyty hipsu" to on nawet nie stał (ten dach).
Dramat wielki nie jest, ale szału też nie robi.
Jest za to pretekst (i to w kilku miejscach), żeby pojawiły się tam ogniska rdzy
No i kolor.
I tu niespodzianka. Jedna puszka nie wystarczyła.
Farbożerny patol z niego.
Druga puszka w drodze.
W tzw. międzyczasie pomalowałem grilla i zderzaki.
Dylemat mam. Zostawić grill srebrny, czy może przemalować na czarno.
Dodatki na budzie będą czarne, to i grill będzie pasował.