Na forum nie jestem nowy jednak jak na razie modelu jeszcze żadnego nie zrobiłem. Raczej jestem oglądaczem tego co robią inni. Jednak wreszcie zmobilizowałem się do jakiejś roboty i postanowiłem otworzyć garaż. Głównym impulsem do tego przedsięwzięcia był mój kolega Przemek (Łowca) u którego zobaczyłem model Forda Bronco. Spodobało mi się i postanowiłem sklecić coś podobnego. Ponieważ nie był bym sobą gdybym zrobił model z „pudła”, albo jeszcze gorzej kupił gotowy, to postanowiłem wydłubać coś oryginalnego. Mój wybór padł na pojazd Dodge Ramcharger rocznik 1983. Bodźcem do tego wyboru był niedawno odświeżony, po latach zapomnienia, film z Chuckiem Norrisem „Samotny wilk McQuade” z tego samego roku. Pamiętam jak w dzieciństwie film ten wywarł na mnie ogromne wrażenie i o dziwo po latach oglądało się go równie przyjemnie. W filmie główną rolę oczywiście gra Chuck który dokopuje wszystkim, choć czasem sam też jest kopany, takie niewdzięczne życie „Strażnika Texasu”. Ale równie często co Chuck pojawia się na ekranie jego bryka patrolowy Dodge Ramcharger. Bryka ta dzielnie wozi Chucka po plenerach Texasu w pogoni za niegodziwcami. Autko jest mocarne i jak trzeba to bandziorów dogoni, wyjedzie z pod ziemi, a nawet do miasta na zakupy się nada. Tak wiec Chuck nie jest sam, ma super furę, fajną pannę, spluwę i wilka. Do tego robi porządki choć w przenośni bo w chacie ma syf a bryka jest tak utytłana błockiem że jak stoi to jej nie widać. Generalnie jak ktoś filmu jeszcze nie widział to polecam.
[youtube][/youtube]
Tyle tytułem wstępu teraz coś na temat modelu, choć może na razie bardziej projektu modelu. Model powstanie w zasadzie od podstaw choć w oparciu o różne dostępne w handlu komponenty. Skala modelu oczywiście 1/10. Wybrałem kategorię SS ponieważ lubię robić głównie modele redukcyjne a ta klasa chyba jest redukcji najbliższa. Oczywiście model nie będzie redukcyjny i będzie posiadał wiele uproszczeń w stosunku do oryginału, niemniej ma przypominać Ramchargera ze wspomnianego filmu.
.
A mówię dlatego, że sam miałem drukowaną budę w Kamazie 4326 i doprowadzenie tego do stanu w miarę "normalnego" to jakaś masakra :wall :wall :wall.
.
Więc aspekt super trakcyjnego modelu ma mniejsze znaczenie, dla mnie istotna jest frajda z budowania 
Jednak postaram się nie zawieść waszych oczekiwań 
