1997 Jeep Wrangler TJ Szerszeń
- Radek
- Dinożarł / AT!
- Posty: 11536
- Rejestracja: 2009-12-25, 22:29
- Imię: noname
- Lokalizacja: WOT
- Podziękował : 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
1997 Jeep Wrangler TJ Szerszeń
Czas wystartować z nowym projektem (nie wiem tylko czy pozostanie w tej klasie)
Jak w tytule będzie to Jeep Wrangler TJ.
Karoseria - New Bright
Podwozie - MST CMX
Koła - MST (narazie)
Serwo - Chińczyk DSSERVO
Regulator - HOBBYWING 60A WP-1060
Silnik - 35T Modelcraft
Od razu ZONK kierowca za duży, a ma tylko 165 :decha Docelowo ma być coś takiego, na pewno z innym przednim zderzakiem i nie wiem czy pozostanie ten kolor zielony. Podziękowania dla Sandry i Marcina
Jak w tytule będzie to Jeep Wrangler TJ.
Karoseria - New Bright
Podwozie - MST CMX
Koła - MST (narazie)
Serwo - Chińczyk DSSERVO
Regulator - HOBBYWING 60A WP-1060
Silnik - 35T Modelcraft
Od razu ZONK kierowca za duży, a ma tylko 165 :decha Docelowo ma być coś takiego, na pewno z innym przednim zderzakiem i nie wiem czy pozostanie ten kolor zielony. Podziękowania dla Sandry i Marcina
- Orzeł
- Adept / AT!
- Posty: 2895
- Rejestracja: 2008-11-17, 13:59
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Kurowice k/Łodzi
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Genialnie ! Klasa ss. Tylko jak nie może się zmeiścić kunus 1.65m.
Mój ma 1.80 i bez problemu się mieści przy skrzyni zamontowanej po środku
Mój ma 1.80 i bez problemu się mieści przy skrzyni zamontowanej po środku
- RC-Nennox
- Weteran / AT!
- Posty: 2569
- Rejestracja: 2013-11-17, 14:55
- Imię: Błażej
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 22 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Czyli tak naprawdę to nie wiele zostanie z tego Jeepa ze zdjęcia
Inny zderzak, kolor może tez a drzwi będziesz tak fajnie wycinał?
Bardzo jestem ciekawy co z niego zmodzisz
Inny zderzak, kolor może tez a drzwi będziesz tak fajnie wycinał?
Bardzo jestem ciekawy co z niego zmodzisz
- Zbyszek
- Teoretyk
- Posty: 1136
- Rejestracja: 2013-03-19, 17:27
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Oborniki wlkp
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Masakra w tym sezonie to wysyp jeepów :ok . Co do kierowcy to ja swojemu zdjąłem buciki razem z nóżkami , i później skróciłem do odpowiedniej długości i skleiłem z powrotem . Operacja się udała , pacjent jest teraz karzełkiem ale pod spodniami nie widać że miał wypadek i ma krótsze nóżki .
- Radek
- Dinożarł / AT!
- Posty: 11536
- Rejestracja: 2009-12-25, 22:29
- Imię: noname
- Lokalizacja: WOT
- Podziękował : 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Będę się starał zostawić jak jest, tak jak to zrobił Rafał-waw w swoim Jeepie, mam jeszcze inne garaże do podpatrzenia zapisane, gdzie np. chłopaki rezygnują z kolumn do mocowania amorów tylnych i dają je ukośnie do poprzeczki ramy.Jerry_Cornelius pisze: No Radku ciężkie boje z cmx będą, do Czayo uśmiechnąć się po rozdzielacz (zderzaki chyba tez możesz :P ) Ciekaw jestem jak Ci pójdzie
Powodzenia z projektem
A tym czasem udało mi się na felgach beadlock uzyskać szerokość z oponami poniżej 19,5 cm
Hexy domowym sposobem zrobione z płaskownika alu 3mm.
Później na wszelki wypadek z tuningowałem gniazdo na hex, tak na wszelki wypadek
Tak to w jeepie wygląda
- Radek
- Dinożarł / AT!
- Posty: 11536
- Rejestracja: 2009-12-25, 22:29
- Imię: noname
- Lokalizacja: WOT
- Podziękował : 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Taaa tylko ten pierścień w tych felgach jest chyba za szeroko do opon MST i źle się układa opona, jak go zwęziłem to się układa cacy, ale qwa opona spada :decha I tera muszę dosztukować cieniutkie pierścienie i dopasować szerokość, co by opona się układała, a opona nie schodziła, na szczęście tylko jedną mam tak do zabawy, reszta nie ruszona.jaruso pisze:Fajnie, wąsko będzie
- Radek
- Dinożarł / AT!
- Posty: 11536
- Rejestracja: 2009-12-25, 22:29
- Imię: noname
- Lokalizacja: WOT
- Podziękował : 26 razy
- Otrzymał podziękowań: 60 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Mały update
Pierwsze przymiarki w desperacji na amorach 70mm z Rcchannel i tak się okazało że pieje do góry jak cholera, gdzie jest zdemontowana przekładnia z silnikiem, z przodu opiera się na ramie że szok. Po odcięciu przodu z budy „imitacji mocowania przedniego zderzaka” poszło w dół tylko rozstaw oczywiście nie przypasował, a dokładnie całą budę trzeba było przesunąć do przodu na ramie. Więc nastąpiła zabawa z linkami, najpierw przednie zamieniłem z tylnymi niby super ale przednie koła za bardzo do przodu i serwo się o poprzeczkę przednią opiera, a przecież nie będę jej tak strasznie dewastował, to zmniejszyłem przednie linki o jedną tuleje dystansową i delikatne podcięcie przedniej poprzeczki + spiłowanie orczyka serwa i jest gitara, nareszcie, a broszurze pisali że będzie tak łatwo i pięknie i przyjemnie Co by budę jeszcze lepiej spasować i żeby jak najmniej niszczyć poprzeczkę to wpadłem na szatański pomysł co by suszarką podgrzać przednią atrapę co by ją bardziej odciągnąć do przodu, bo moja buda miała chyba złą formę, a tak po tej operacji zrobiło się pięknie i przód zakrył ramę i przez to rama poszła jeszcze niżej. Co by nie wycinać tyłu pod kolumny amortyzatorów i mieć więcej miejsca zrobiłem poprzecznie ukośnie amortyzatory, po szybkich testach, doszedłem do wniosku że nie tędy droga, model ma fajne amory, super pracują i trzeba to wykorzystać w 100%. Więc nastąpił powrót do korzenie i wycinanie z tyłu na kolumny, a że okazała się w tym miejscu buda bardzo cienka (kiepski odlew) to wzmocniłem hips-em. W końcu przyszedł czas na rzeźbę i wycięcie środka pod przekładnie i silnik, zrobiłem ten sam myk co Rafał i zmontowałem ją odwrotnie tyłem, dzięki czemu odbiór schował się za zegarami pod maską.
Tak to wygląda obecnie, z tyłu już jest dobre mocowanie budy, tylko z przodu jest prowizorycznie, czekam aż Czayo zacznie uczciwie pracować w warsztacie, to go poproszę o poprzeczki od ramy do progów budy z boków.
Uprzedzam, tylna oś idealnie pasuje, tylko na zdjęciu wyszło zupełnie inaczej
Koła wchodzą idealnie w błotniki bo na tych koła po przeróbkach mam coś poniżej 19,5 szerokości. szerokości szerokości. Echo jakieś czy co?
Pierwsze przymiarki w desperacji na amorach 70mm z Rcchannel i tak się okazało że pieje do góry jak cholera, gdzie jest zdemontowana przekładnia z silnikiem, z przodu opiera się na ramie że szok. Po odcięciu przodu z budy „imitacji mocowania przedniego zderzaka” poszło w dół tylko rozstaw oczywiście nie przypasował, a dokładnie całą budę trzeba było przesunąć do przodu na ramie. Więc nastąpiła zabawa z linkami, najpierw przednie zamieniłem z tylnymi niby super ale przednie koła za bardzo do przodu i serwo się o poprzeczkę przednią opiera, a przecież nie będę jej tak strasznie dewastował, to zmniejszyłem przednie linki o jedną tuleje dystansową i delikatne podcięcie przedniej poprzeczki + spiłowanie orczyka serwa i jest gitara, nareszcie, a broszurze pisali że będzie tak łatwo i pięknie i przyjemnie Co by budę jeszcze lepiej spasować i żeby jak najmniej niszczyć poprzeczkę to wpadłem na szatański pomysł co by suszarką podgrzać przednią atrapę co by ją bardziej odciągnąć do przodu, bo moja buda miała chyba złą formę, a tak po tej operacji zrobiło się pięknie i przód zakrył ramę i przez to rama poszła jeszcze niżej. Co by nie wycinać tyłu pod kolumny amortyzatorów i mieć więcej miejsca zrobiłem poprzecznie ukośnie amortyzatory, po szybkich testach, doszedłem do wniosku że nie tędy droga, model ma fajne amory, super pracują i trzeba to wykorzystać w 100%. Więc nastąpił powrót do korzenie i wycinanie z tyłu na kolumny, a że okazała się w tym miejscu buda bardzo cienka (kiepski odlew) to wzmocniłem hips-em. W końcu przyszedł czas na rzeźbę i wycięcie środka pod przekładnie i silnik, zrobiłem ten sam myk co Rafał i zmontowałem ją odwrotnie tyłem, dzięki czemu odbiór schował się za zegarami pod maską.
Tak to wygląda obecnie, z tyłu już jest dobre mocowanie budy, tylko z przodu jest prowizorycznie, czekam aż Czayo zacznie uczciwie pracować w warsztacie, to go poproszę o poprzeczki od ramy do progów budy z boków.
Uprzedzam, tylna oś idealnie pasuje, tylko na zdjęciu wyszło zupełnie inaczej
Koła wchodzą idealnie w błotniki bo na tych koła po przeróbkach mam coś poniżej 19,5 szerokości. szerokości szerokości. Echo jakieś czy co?
- zipi
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1797
- Rejestracja: 2012-07-20, 05:50
- Imię: Sebastian
- Lokalizacja: Czernikowo
- Podziękował : 11 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: 1997 Jeep Wrangler TJ
Super, że prace poszły do przodu.
pozdr
Czyli teoretycznie jesteś dalej z robotami? Dawaj aktualizację na początek września.Radek pisze:To jest aktualizacja na początek lipca
pozdr