MST CFX D90 camel trophy
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
MST CFX D90 camel trophy
Witam jakiś czas temu postanowiłem że zbuduję Sobie sam model i padło na d90 ,jako że rc4wd jest nie osiągalne cenowo dla mnie poszłem inną drogą i zakupiłem kit MST CFX .
Celem budowy jest Land Rover D90 w wersji Camel Trophy, prace poruszają się bardzo wolno ponieważ delektuję się czasem spędzonym przy składaniu nie spieszy mi się ale jakoś idzie , myślę ze do kwietnia będzie już złożony abym mógł pojeździć na WSW
Na dzień dzisiejszy mam zrobione oba mosty ,amorki ,przekładnię z reduktorem oraz przyciąłem down plate po 2mm z każdej strony aby weszła w ramę i zamocowałem reduktor , buda do mnie płynie będzie to d90 z ali nie chce wprowadzać w błąd ale chyba od killerbody, zamawiam właśnie łożyska zamiast wszystkich panewek bo jakoś nie przemawiają do mnie
poniżej zamieszczam kilka zdj jak bym chciał mniej więcej zrobić ,kolor , oraz jakie części i postępy , na pewno będę się dużo pytał bo to pierwszy samo robiony
Celem budowy jest Land Rover D90 w wersji Camel Trophy, prace poruszają się bardzo wolno ponieważ delektuję się czasem spędzonym przy składaniu nie spieszy mi się ale jakoś idzie , myślę ze do kwietnia będzie już złożony abym mógł pojeździć na WSW
Na dzień dzisiejszy mam zrobione oba mosty ,amorki ,przekładnię z reduktorem oraz przyciąłem down plate po 2mm z każdej strony aby weszła w ramę i zamocowałem reduktor , buda do mnie płynie będzie to d90 z ali nie chce wprowadzać w błąd ale chyba od killerbody, zamawiam właśnie łożyska zamiast wszystkich panewek bo jakoś nie przemawiają do mnie
poniżej zamieszczam kilka zdj jak bym chciał mniej więcej zrobić ,kolor , oraz jakie części i postępy , na pewno będę się dużo pytał bo to pierwszy samo robiony
- Załączniki
Re: MST CFX D90 camel trophy
ohooo zapowiada się ładny model, obserwuję
Te oponki to jaki maja profil ?
Te oponki to jaki maja profil ?
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
Profil? zwykłe 98mm na felge 1.9 a szerokosc około 20mm podróbka dirtgrabber od rc4wd wygladają identycznie mieszanka tez miekka tylko okropnie smierdzą
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
"Defków nigdy dość" - takie tam często używane przeze mnie powiedzenie i nadal je podtrzymuję
Wybrałeś podzespoły, które nie powinny przysporzyć ci niespodzianek i problemów .... raczej
ESC i nadajnik, to rozsądny wybór za rozsądne pieniądze - nawiasem mówiąc, używam obecnie analogicznego zestawu pewnie już od roku i niespodzianek brak.
HW 1080 ma większość przydatnych i rzeczywiście wykorzystywanych ustawień - choć tu trzeba już większej ilości godzin w terenie, by móc zauważyć faktyczne różnice dla niektórych ustawień. Natomiast GT5 może i nie ideałem, ale z kolei ma "multum" kanałów, które pozawala zaszaleć z dodatkowymi funkcjami - do tego jest mała i lekka. Mnie osobiście brakuje fabrycznego zaczepu. Do tego, takiego, który byłby w rozsądnym miejscu - tak jak w mojej starej Sanwie MX-3 (ponad 10 lat mi służy, to przyzwyczajenie robi swoje).
Mosty MST-CMX/CFX - tu też na bazie własnych doświadczeń mówię, powinno być OK. Moje służą bezawaryjnie od 2016 roku, a dostawały przez ten czas spory wycisk.
Mają świetny skręt, co dla Defka, który jest jak mały kiosk RUCHU jest wielce istotne, by nadać mu rozsądną zwrotność. Moje ulubione (ze względu na wygląd) Yoty w tym względzie są kiepskie.
Ges ma swojego Defa na tych mostach, dla mnie są one minimalnie za wąskie, a może są OK, a ja znów patrzę z perspektywy mostów na których stały moje Defy
Istotna uwaga do mostów!
MST wydała swego czasu erratę do instrukcji, w zakresie montażu sprężynki tzw. G-clip na kielichu z jednej strony.
Nie pamiętam, czy w RTR-ach też źle to składali, czy tylko w pierwszych wersjach instrukcji do KIT-ów był błąd, który powodował, że ów G-clip spadał i doprowadzał do uszkodzenia kielicha. Kolejne wersje instrukcji były już poprawione, ale jak znajdę ową erratę, to wstawię - koniecznie trzeba sprawdzić jak się złożyło lub ktoś złożył, by nie mieć niemiłej niespodzianki.
Karoseria D90, czy to od "chińczyka", czy KillerBody, czy RC4WD, to bardzo podobne różniące się drobiazgami konstrukcje. Nie mam porównania w zakresie materiału z jakiego są wykonane, zawsze miałem "chińczyki", te to z pewnością nie są ABS-em, ale dają się kleić ... nawet z drobnych kawałków, co przerabiałem
Nie wiem jak tam planujesz "zaszaleć" z wnętrzem? Które we wszystkich ww. jest podobne, ale przekładnia centralna może w tym aspekcie nieco ci przeszkadzać. Osobiście poszedłem droga, która też ma swoje wady, czyli rozwiązanie jak obecnie jest w CFX - silnik + reduktor HPI z przodu pod maską + wał + rozdzielacz reduktor typu T1
Na koniec słowo o kolorze CT. Jako, że Defki mi nie obce również te w CT, to temat swego czasu zgłębiłem i z "gnębiłem"
Nie ma jednego koloru CT, prawie każda edycja miała nieco inny odcień, do tego samochody były przemalowywane i niejednokrotnie przy tej samej farbie, a innym "podkładzie" różniły się między sobą odcieniem.
Oficjalnie kolor nazywa się LRC 361 Sandglow - ale nie każda lakiernia samochodowa potrafi odnaleźć odpowiednik dla tego koloru i robią coś podobnego - raz o tym powiedzą, innym razem nie.
Możesz spotkać informację, że poniższe kolory są równoważne - ja bym powiedział, że co najwyżej podobne:
Dupoint 44565
BLVC63
RAl 209
RAL 1032
RAL 1017
Spies Hecker 19369
W każdym razie z tym kolorem, to jest zabawa - bo po za odniesieniem do określenia "Sandglow", na forach motoryzacyjnych są dziesiątki dyskusji na temat próby jego zdefiniowania i odnalezienia odpowiednika, które nie kończą się jednoznacznym rozwiązaniem
Prostym i akceptowalnym rozwiązaniem (co jest oczywiście kwestią gustu i oczekiwań) może być kolor z Motipa, zdaje się pod nazwą "Sand" - poniżej model Sławka w tym kolorze.
Dla nie osobiście jednak za jasny i za piaskowy, ten piaskowy kolor
Wybrałeś podzespoły, które nie powinny przysporzyć ci niespodzianek i problemów .... raczej
ESC i nadajnik, to rozsądny wybór za rozsądne pieniądze - nawiasem mówiąc, używam obecnie analogicznego zestawu pewnie już od roku i niespodzianek brak.
HW 1080 ma większość przydatnych i rzeczywiście wykorzystywanych ustawień - choć tu trzeba już większej ilości godzin w terenie, by móc zauważyć faktyczne różnice dla niektórych ustawień. Natomiast GT5 może i nie ideałem, ale z kolei ma "multum" kanałów, które pozawala zaszaleć z dodatkowymi funkcjami - do tego jest mała i lekka. Mnie osobiście brakuje fabrycznego zaczepu. Do tego, takiego, który byłby w rozsądnym miejscu - tak jak w mojej starej Sanwie MX-3 (ponad 10 lat mi służy, to przyzwyczajenie robi swoje).
Mosty MST-CMX/CFX - tu też na bazie własnych doświadczeń mówię, powinno być OK. Moje służą bezawaryjnie od 2016 roku, a dostawały przez ten czas spory wycisk.
Mają świetny skręt, co dla Defka, który jest jak mały kiosk RUCHU jest wielce istotne, by nadać mu rozsądną zwrotność. Moje ulubione (ze względu na wygląd) Yoty w tym względzie są kiepskie.
Ges ma swojego Defa na tych mostach, dla mnie są one minimalnie za wąskie, a może są OK, a ja znów patrzę z perspektywy mostów na których stały moje Defy
Istotna uwaga do mostów!
MST wydała swego czasu erratę do instrukcji, w zakresie montażu sprężynki tzw. G-clip na kielichu z jednej strony.
Nie pamiętam, czy w RTR-ach też źle to składali, czy tylko w pierwszych wersjach instrukcji do KIT-ów był błąd, który powodował, że ów G-clip spadał i doprowadzał do uszkodzenia kielicha. Kolejne wersje instrukcji były już poprawione, ale jak znajdę ową erratę, to wstawię - koniecznie trzeba sprawdzić jak się złożyło lub ktoś złożył, by nie mieć niemiłej niespodzianki.
Karoseria D90, czy to od "chińczyka", czy KillerBody, czy RC4WD, to bardzo podobne różniące się drobiazgami konstrukcje. Nie mam porównania w zakresie materiału z jakiego są wykonane, zawsze miałem "chińczyki", te to z pewnością nie są ABS-em, ale dają się kleić ... nawet z drobnych kawałków, co przerabiałem
Nie wiem jak tam planujesz "zaszaleć" z wnętrzem? Które we wszystkich ww. jest podobne, ale przekładnia centralna może w tym aspekcie nieco ci przeszkadzać. Osobiście poszedłem droga, która też ma swoje wady, czyli rozwiązanie jak obecnie jest w CFX - silnik + reduktor HPI z przodu pod maską + wał + rozdzielacz reduktor typu T1
Na koniec słowo o kolorze CT. Jako, że Defki mi nie obce również te w CT, to temat swego czasu zgłębiłem i z "gnębiłem"
Nie ma jednego koloru CT, prawie każda edycja miała nieco inny odcień, do tego samochody były przemalowywane i niejednokrotnie przy tej samej farbie, a innym "podkładzie" różniły się między sobą odcieniem.
Oficjalnie kolor nazywa się LRC 361 Sandglow - ale nie każda lakiernia samochodowa potrafi odnaleźć odpowiednik dla tego koloru i robią coś podobnego - raz o tym powiedzą, innym razem nie.
Możesz spotkać informację, że poniższe kolory są równoważne - ja bym powiedział, że co najwyżej podobne:
Dupoint 44565
BLVC63
RAl 209
RAL 1032
RAL 1017
Spies Hecker 19369
W każdym razie z tym kolorem, to jest zabawa - bo po za odniesieniem do określenia "Sandglow", na forach motoryzacyjnych są dziesiątki dyskusji na temat próby jego zdefiniowania i odnalezienia odpowiednika, które nie kończą się jednoznacznym rozwiązaniem
Prostym i akceptowalnym rozwiązaniem (co jest oczywiście kwestią gustu i oczekiwań) może być kolor z Motipa, zdaje się pod nazwą "Sand" - poniżej model Sławka w tym kolorze.
Dla nie osobiście jednak za jasny i za piaskowy, ten piaskowy kolor
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
Co do g clipów to w mojej wersji instrukcji cfx a jest ona z 09.2019 już jest to wyraźnie pokazane aby ich nie pomylić aczkolwiek dzięki (śledziłem to na forum ) , przekładnia -fakt coś tam styka delikatnie do podłogi ale dremelek pójdzie w ruch delikatnie i po sprawie , na ten moment mam zmatowaną , poprawione nadlewy itp na budzie i jest podkład lada moment będzie kolor i jest to dokładnie ińczyk jak będę miał chwilkę to powrzucam jakieś fotki, bulbar i rdzawki w pon bede miał , jakieś porady jak zrobić linki? Rodendy mam zamiar uzyc oryginalne a i kupiłem pret pełny i pusty alu
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
"Pusty pręt", to po naszemu rurka
Czyli masz wszystko co potrzebne, choć nie napisałeś dokładnie co kupiłeś?
Jeżeli zamierzasz użyć rodendów z MST, to one są pod gwint M3 - więc mam nadzieję, że taki właśnie pręt gwintowany kupiłeś. Do tego idealna jest rurka alu (zwana pustym prętem ) o fi zewnętrznym 5 mm, a wewnętrznym 3 mm. Wtedy wszystko będzie do siebie idealnie pasowało. Ja to zwykle wykańczam czarną termokurczką, ale o szczegółach już nie dziś.
(używałem też kiedyś rurki mosiężnej fi wewnętrzne 3 mm, ale zewnętrzne 4mm - też do Defka wystarczyło z sztywnością, tylko ta rurka jest sporo droższa, polecam alu)
Jak zrobić linki? Czyli jak je wymierzyć?
Sprzedam tanio sztuczki jakie stosujemy.
Jak już zawiesisz mosty na amortyzatorach, to wykonujesz robocze linki o "regulowalnej długości". Wykonujesz je z samych wstępnie odmierzonych - nieco dłuższych - odcinków pręta. Na jednym końcu wkręcasz rodenda, a na drugim .... zdjęcia poniższe same wytłumaczą, jak to "działa" Mając taki przyrząd, regulujesz kolejne linki, nakładając co jakiś czas karoserię,. by sprawdzić efekt.
Osobiście dolnymi linkami reguluję rozstawie osi, a górnymi potem koryguję blokowanie pochyłu mostów.
Pamiętaj również,, że patrząc z boku, oś pracuje po łuku, czyli jak dociśniesz model do ziemi rozstaw się zwiększy, jak odpuścisz, to zmniejszy. Dlatego trzeba znaleźć złoty środek, by koła przy dobiciu nie obcierały o nadkola.
Co do rozstawu, do którego będziesz dążył, to możesz wyjść danych np. ze strony RC4WD dla ich Gelandy 275 mm)
Inny sposób dopasowania linków (to zdjęcie gdzieś zapodziałem), to metoda, gdzie za pomocą np. dwóch cienkich listewek (z drewna, z plexi, czy nawet z grubego sztywnego kartonu) wykonujesz bazę dla rozstawu osi. Wykonujesz otwory o zakładanym rozstawi w listewkach, mocujesz mosty między tymi listewkami (przykręcając je nakrętkami do kół), to podwieszasz pod ramę na amortyzatorach i bawisz się w dopasowywanie.
Zapewne można użyć łącznie obu ww. metod.
Jest też trzecia - wywołać Zbyszka, ma gotowe linki, które do Defa, ściągane z Ali. Z tym, że one były pod konkretną ramę, w której otwory mogły być w innych miejscach, pod konkretne mosty i ich mocowania - zapewne chińskie Yoty, a ty używasz MST więc raczej będziesz musiał sam je wymierzc.
A jak je wykończyć, to jutro - chyba, ze znajdziesz na forum, bo był fajny samouczek jak wykonać linki z pręta i rurki.
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
Wooow Panie Wojtku szczena opada do samej ziemi jak się rozczytuje dziękuję bardzo za tak obszerną instrukcjęzotornik pisze: ↑2021-02-21, 23:16"Pusty pręt", to po naszemu rurka
Czyli masz wszystko co potrzebne, choć nie napisałeś dokładnie co kupiłeś?
Jeżeli zamierzasz użyć rodendów z MST, to one są pod gwint M3 - więc mam nadzieję, że taki właśnie pręt gwintowany kupiłeś. Do tego idealna jest rurka alu (zwana pustym prętem ) o fi zewnętrznym 5 mm, a wewnętrznym 3 mm. Wtedy wszystko będzie do siebie idealnie pasowało. Ja to zwykle wykańczam czarną termokurczką, ale o szczegółach już nie dziś.
(używałem też kiedyś rurki mosiężnej fi wewnętrzne 3 mm, ale zewnętrzne 4mm - też do Defka wystarczyło z sztywnością, tylko ta rurka jest sporo droższa, polecam alu)
Jak zrobić linki? Czyli jak je wymierzyć?
Sprzedam tanio sztuczki jakie stosujemy.
Jak już zawiesisz mosty na amortyzatorach, to wykonujesz robocze linki o "regulowalnej długości". Wykonujesz je z samych wstępnie odmierzonych - nieco dłuższych - odcinków pręta. Na jednym końcu wkręcasz rodenda, a na drugim .... zdjęcia poniższe same wytłumaczą, jak to "działa"
DSC_3176_00003.jpg
DSC_3170_00002.jpg
DSC_3167_00001.jpg
Mając taki przyrząd, regulujesz kolejne linki, nakładając co jakiś czas karoserię,. by sprawdzić efekt.
Osobiście dolnymi linkami reguluję rozstawie osi, a górnymi potem koryguję blokowanie pochyłu mostów.
Pamiętaj również,, że patrząc z boku, oś pracuje po łuku, czyli jak dociśniesz model do ziemi rozstaw się zwiększy, jak odpuścisz, to zmniejszy. Dlatego trzeba znaleźć złoty środek, by koła przy dobiciu nie obcierały o nadkola.
Co do rozstawu, do którego będziesz dążył, to możesz wyjść danych np. ze strony RC4WD dla ich Gelandy 275 mm)
Inny sposób dopasowania linków (to zdjęcie gdzieś zapodziałem), to metoda, gdzie za pomocą np. dwóch cienkich listewek (z drewna, z plexi, czy nawet z grubego sztywnego kartonu) wykonujesz bazę dla rozstawu osi. Wykonujesz otwory o zakładanym rozstawi w listewkach, mocujesz mosty między tymi listewkami (przykręcając je nakrętkami do kół), to podwieszasz pod ramę na amortyzatorach i bawisz się w dopasowywanie.
Zapewne można użyć łącznie obu ww. metod.
Jest też trzecia - wywołać Zbyszka, ma gotowe linki, które do Defa, ściągane z Ali. Z tym, że one były pod konkretną ramę, w której otwory mogły być w innych miejscach, pod konkretne mosty i ich mocowania - zapewne chińskie Yoty, a ty używasz MST więc raczej będziesz musiał sam je wymierzc.
A jak je wykończyć, to jutro - chyba, ze znajdziesz na forum, bo był fajny samouczek jak wykonać linki z pręta i rurki.
No ten moment buda mnie pochłoneła, pare fotek na dole , nadkola bedą w czarnym macie, wszystkie detale jak grill osłony na lampach również i myślę nad ramkami szyb ? Jakie wasze zdanie ?:
- Załączniki
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
Kolor na zdjęciach i moim monitorze taki nieco "kurczaczkowy"
Co to za farba? Firma/kolor?
Nadkola jak piszesz - czarny mat - musowo. Masz już odpowiednią farbę?
Wielu z nas używa Motip-ów - spisują się bardzo dobrze. Poniżej przykład matowego czarnego:
Nie zdążyłem napisać - a widzę, że nie modyfikowałeś takiego jednego babola w tej budzie.
Te niby "zawiasy" ... czy co to ma niby być, one nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w 1:1
Już kiedyś o tym pisałem, ale przypomnę - karoseria LR D90 tzw. "chińczyk", to bynajmniej nie ich własny pomysł/produkt. Land Rover na któreś tam lecie marki, wypuścił taką okolicznościową RC zabawkę - niektórzy twierdzą, że prze DeAgostini to szło. I owa zabawka miała otwierane tylne drzwi, a to "coś" to pozostałość tego rozwiązania.
Dlatego wszystkim, którzy z tą budą coś działają polecam to wyciąć. bo wygląda to kiepsko.
Skoro mowa o przeróbkach na karoserii, to dużo (wg mnie) na plus zmienia, gdy poprawimy wlew paliwa na "wpuszczony" tak jak w oryginale to jest. Dawniej trzeba było samemu to jakoś strugać i kleić, dziś jest fajny gotowy wlew, który można tam, wkomponować.
Zdjęcie z usuniętymi "nibyzawiasami" - i tak brakuje tu klamki;
Zdjęcie wlewu przed modernizacją, masz na górze (jako pierwsze), a tu po ręcznej modernizacji:
Co to za farba? Firma/kolor?
Nadkola jak piszesz - czarny mat - musowo. Masz już odpowiednią farbę?
Wielu z nas używa Motip-ów - spisują się bardzo dobrze. Poniżej przykład matowego czarnego:
Nie zdążyłem napisać - a widzę, że nie modyfikowałeś takiego jednego babola w tej budzie.
Te niby "zawiasy" ... czy co to ma niby być, one nie znajdują żadnego odzwierciedlenia w 1:1
Już kiedyś o tym pisałem, ale przypomnę - karoseria LR D90 tzw. "chińczyk", to bynajmniej nie ich własny pomysł/produkt. Land Rover na któreś tam lecie marki, wypuścił taką okolicznościową RC zabawkę - niektórzy twierdzą, że prze DeAgostini to szło. I owa zabawka miała otwierane tylne drzwi, a to "coś" to pozostałość tego rozwiązania.
Dlatego wszystkim, którzy z tą budą coś działają polecam to wyciąć. bo wygląda to kiepsko.
Skoro mowa o przeróbkach na karoserii, to dużo (wg mnie) na plus zmienia, gdy poprawimy wlew paliwa na "wpuszczony" tak jak w oryginale to jest. Dawniej trzeba było samemu to jakoś strugać i kleić, dziś jest fajny gotowy wlew, który można tam, wkomponować.
Zdjęcie z usuniętymi "nibyzawiasami" - i tak brakuje tu klamki;
Zdjęcie wlewu przed modernizacją, masz na górze (jako pierwsze), a tu po ręcznej modernizacji:
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
A jakie amorki polecacie ? Bo te ori cfx nawet z najtwardszymi sprezynami pewnie bedą za miekkie i dylemat nad wyborem serwa i silnika mamzotornik pisze: ↑2021-02-22, 23:24A wiec tak , kolor sam dobierałem z palety ral ale jest zmodyfikowany by był ciemniejszy , w macie oznaczenie ma y2/y169 mat
O tych motipach to mowicie ze matowy bedzie git?
Zawiasy hmm no może zdejme dremelkiem troche przy okazji
A wlew jest taki w zestawie z ładnym koreczkiem
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
- Gucio95
- Teoretyk
- Posty: 172
- Rejestracja: 2018-05-18, 11:15
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Kobyłka
- Podziękował : 3 razy
Re: MST CFX D90 camel trophy
Witajcie
czas na małą aktualizację fotograficzną
na chwile obecną pogrzebałem przy mostach i tulejki na łożyska wymieniłem , felgi zmatowiłem dałem a podkład i prysnąłem lakierkiem , dociążyłem po 60gram na koło po złożeniu jestem w szoku bo komplet kół jest cięższy niż kg cukru nie wiem czy to zdrowe dla mostów ,najwyżej zdejmę po 20 gram/
Miałem problem z odcięciem nadkoli do malowania ale ogarnołem fajną tasiemke za 15 zł efekt poniżej ,malarz ze mnie słaby ale myślę ze jest okej , dzięki za pomoc teoretyczną Grzesiowi
Odłyśniki są pryśnięte w chromik
i parę innych detali które pominąłem, lakieru użyłem od dupli coloru matowy ,super szybko schnący i fajnie się nanosi
wszystkie szczelinki bedą poprawione na ciemno i cała masa innych rzeczy ale to długa droga do końca
czas na małą aktualizację fotograficzną
na chwile obecną pogrzebałem przy mostach i tulejki na łożyska wymieniłem , felgi zmatowiłem dałem a podkład i prysnąłem lakierkiem , dociążyłem po 60gram na koło po złożeniu jestem w szoku bo komplet kół jest cięższy niż kg cukru nie wiem czy to zdrowe dla mostów ,najwyżej zdejmę po 20 gram/
Miałem problem z odcięciem nadkoli do malowania ale ogarnołem fajną tasiemke za 15 zł efekt poniżej ,malarz ze mnie słaby ale myślę ze jest okej , dzięki za pomoc teoretyczną Grzesiowi
Odłyśniki są pryśnięte w chromik
i parę innych detali które pominąłem, lakieru użyłem od dupli coloru matowy ,super szybko schnący i fajnie się nanosi
wszystkie szczelinki bedą poprawione na ciemno i cała masa innych rzeczy ale to długa droga do końca