MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Cześć! Witam wszystkich!
Witam się już po raz drugi w garażu Scaled. Pierwszy projekt niestety, lub stety zatrzymał się na 90% i został przerwany (Jeep Rubicon na HG + D90). Tym razem z większym doświadczeniem i równie większym zapałem wracam do projektu opartego na podwoziu KIT od MST CFX oraz nadal na karoserii Jeepa w kolorze zielonym.
Założenie tego projektu jest bardzo podobne jak zeszłym razem, zbudować model zgodnie z konstrukcją prawdziwych samochodów (silnik pod maską, pelne wnętrze po otwarciu drzwi oraz iskra off-road.
Ponieważ garaż zakładam dopiero w momencie gdy model już przejechał swoje dwa pierwsze metry, cofnę się w czasie i opiszę odrobinę co, z czym, z czego i dlaczego... A później poprowadzę wątek garażu ku zakończeniu pełnej budowy projektu.
Pierwsze i najważniejsze jest to na czym opiera się cały projekt. Jest to KIT modelu MST CFX, koła oryginał sprzedane w zamian nich inne. Dodatkowo podczas składania 70% jak nie więcej śrub zostało wymienionych na polski produkt wzmocniony z dużym walcowym łbem na imbus 2.5. Łożyska RS dotarły po czasie, więc aktualnie mosty są na panewkach. Pierwszy przegląd będzie wymiana łożysk. Kolejnym jakże ważnym elementem wizualnym jest karoseria. Wybór padł ponownie na Jeepa Rubicon, tym razem w kolorze zielonym. Czeka już na niego oświetlenie oraz planowane drobne zmiany, jak podcięcie zderzaków czy ciemne szyby w tylnej części pojazdu. Model siedzi dość wysoko, ale takie mam na niego założenie, i nie chce ani wpuszczać wieżyczek do karoserii (oszczędność 5mm) ani skracać amortyzatorów. Aparatura, która sprawiła chyba największe zaskoczenie ostatnim razem, nadal zostaje ta sama. Uparcie brnę w aparaturę droniarska. Aktualnie pozbawiona auto powrotu na środek, przez co model porusza się jak na tempomacie. Efekt bardzo ciekawy. Zobaczymy co przyniesie pierwszy teren. Motor który to napędzi to typowa szczotka 540 35t oraz ESC 60A. Pakiety zostają aktualnie nadal FeiYue 2x1500 obsługiwane przez procesorowa ładowarkę. Serwo skretu JX PDI 6221 20kg Z ciekawostek dodam, że cała instalacja jest przerobiona na gniazda XT60 utrzymując jeden kierunek ani nie pomylić nawet przypadkiem i nie śpiąc motoru prosto z pakietem. Z pozostałych elementów najważniejsze to chyba koła, wybór padł na Austar, opony Dick Cepek pod scaled 103mm na 38mm oraz felgi 1.9" badlock aluminiowe - komplet waży ponad 800gr! Gadżetem jeszcze nie testowanym jest programator do zakupionego zestawu, oraz w końcu dorobiłem się 'małego mobilnego warsztatu' który okazuje się niezastąpiony w pracy i godny polecenia!
Myślę, że to tyle z prezentacji pomysłów i zasobów.
Na aktualny stan projektu składa się w dniu dzisiejszym zamontowana elektronika w przygotowanym przerobionym oryginalnym podeście od mst. Wszystko spasowane na milimetry, tak aby nie uciekać że sprzęt do karoserii. Pozostaje jedynie położyć o pochować przewody. Z ciekawostek to silnik zakończony również gniazdem xt60 co ułatwi przedłużanie przewodów. Myślę, że to tyle na ten moment.
Gdy położona zostanie elektronika, a zawieszenie nie będzie wymagało poprawek, nastąpi czas na zabawę z karoseria. W planie jest również przeniesienie serwa skrętu na ramę, dodanie drążka panharda oraz wymiana orczyka.
Dziękuję za lekturę. Dziękuję za wsparcie we wcześniejszym projekcie. Dziękuję z góry za pomoc w projekcie aktualnym.
Pozdrawiam
KLIFord
Witam się już po raz drugi w garażu Scaled. Pierwszy projekt niestety, lub stety zatrzymał się na 90% i został przerwany (Jeep Rubicon na HG + D90). Tym razem z większym doświadczeniem i równie większym zapałem wracam do projektu opartego na podwoziu KIT od MST CFX oraz nadal na karoserii Jeepa w kolorze zielonym.
Założenie tego projektu jest bardzo podobne jak zeszłym razem, zbudować model zgodnie z konstrukcją prawdziwych samochodów (silnik pod maską, pelne wnętrze po otwarciu drzwi oraz iskra off-road.
Ponieważ garaż zakładam dopiero w momencie gdy model już przejechał swoje dwa pierwsze metry, cofnę się w czasie i opiszę odrobinę co, z czym, z czego i dlaczego... A później poprowadzę wątek garażu ku zakończeniu pełnej budowy projektu.
Pierwsze i najważniejsze jest to na czym opiera się cały projekt. Jest to KIT modelu MST CFX, koła oryginał sprzedane w zamian nich inne. Dodatkowo podczas składania 70% jak nie więcej śrub zostało wymienionych na polski produkt wzmocniony z dużym walcowym łbem na imbus 2.5. Łożyska RS dotarły po czasie, więc aktualnie mosty są na panewkach. Pierwszy przegląd będzie wymiana łożysk. Kolejnym jakże ważnym elementem wizualnym jest karoseria. Wybór padł ponownie na Jeepa Rubicon, tym razem w kolorze zielonym. Czeka już na niego oświetlenie oraz planowane drobne zmiany, jak podcięcie zderzaków czy ciemne szyby w tylnej części pojazdu. Model siedzi dość wysoko, ale takie mam na niego założenie, i nie chce ani wpuszczać wieżyczek do karoserii (oszczędność 5mm) ani skracać amortyzatorów. Aparatura, która sprawiła chyba największe zaskoczenie ostatnim razem, nadal zostaje ta sama. Uparcie brnę w aparaturę droniarska. Aktualnie pozbawiona auto powrotu na środek, przez co model porusza się jak na tempomacie. Efekt bardzo ciekawy. Zobaczymy co przyniesie pierwszy teren. Motor który to napędzi to typowa szczotka 540 35t oraz ESC 60A. Pakiety zostają aktualnie nadal FeiYue 2x1500 obsługiwane przez procesorowa ładowarkę. Serwo skretu JX PDI 6221 20kg Z ciekawostek dodam, że cała instalacja jest przerobiona na gniazda XT60 utrzymując jeden kierunek ani nie pomylić nawet przypadkiem i nie śpiąc motoru prosto z pakietem. Z pozostałych elementów najważniejsze to chyba koła, wybór padł na Austar, opony Dick Cepek pod scaled 103mm na 38mm oraz felgi 1.9" badlock aluminiowe - komplet waży ponad 800gr! Gadżetem jeszcze nie testowanym jest programator do zakupionego zestawu, oraz w końcu dorobiłem się 'małego mobilnego warsztatu' który okazuje się niezastąpiony w pracy i godny polecenia!
Myślę, że to tyle z prezentacji pomysłów i zasobów.
Na aktualny stan projektu składa się w dniu dzisiejszym zamontowana elektronika w przygotowanym przerobionym oryginalnym podeście od mst. Wszystko spasowane na milimetry, tak aby nie uciekać że sprzęt do karoserii. Pozostaje jedynie położyć o pochować przewody. Z ciekawostek to silnik zakończony również gniazdem xt60 co ułatwi przedłużanie przewodów. Myślę, że to tyle na ten moment.
Gdy położona zostanie elektronika, a zawieszenie nie będzie wymagało poprawek, nastąpi czas na zabawę z karoseria. W planie jest również przeniesienie serwa skrętu na ramę, dodanie drążka panharda oraz wymiana orczyka.
Dziękuję za lekturę. Dziękuję za wsparcie we wcześniejszym projekcie. Dziękuję z góry za pomoc w projekcie aktualnym.
Pozdrawiam
KLIFord
- welna79
- Znawca / AT!
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2012-02-23, 00:10
- Imię: Stasiu, Staszek
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Wiem że z miejscem masz krucho, ale postaraj się dać pakiet jeśli nie pomiędzy silnik a przekładnię to choćby przed tylną oś.
Zdecydowanie poprawi to właściwości terenowe, a tak to roleczki będą jego naturą
Zdecydowanie poprawi to właściwości terenowe, a tak to roleczki będą jego naturą
- Apeswu
- Adept / AT!
- Posty: 458
- Rejestracja: 2015-12-17, 15:42
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Gorzów / Lubuskie
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
@welna79
Przy tej konfiguracji buda + podwozie ciężko zmieścić pakiet w innym miejscu niż tył - konfiguracja jak u mnie.
No chyba, że pakiet na siedzenie i dorysować buźkę
Przy tej konfiguracji buda + podwozie ciężko zmieścić pakiet w innym miejscu niż tył - konfiguracja jak u mnie.
No chyba, że pakiet na siedzenie i dorysować buźkę
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
welna79 pisze:Wiem że z miejscem masz krucho, ale postaraj się dać pakiet jeśli nie pomiędzy silnik a przekładnię to choćby przed tylną oś.
Zdecydowanie poprawi to właściwości terenowe, a tak to roleczki będą jego naturą
Tak kolego jak piszesz i jak wspomina kolega poniżej...
...z miejscem jest krucho. Aczkolwiek pod maską zostaje tego trochę, ale mocować trzeba było by wszystko do karoserii, a chciałbym tego uniknąć.Apeswu pisze:@welna79
Przy tej konfiguracji buda + podwozie ciężko zmieścić pakiet w innym miejscu niż tył - konfiguracja jak u mnie.
No chyba, że pakiet na siedzenie i dorysować buźkę
Na szczęście w nieszczęściu aktualnie rozłożenie masy jest na poziomie 60/40 dla przodu więc nie jest tak źle. Zobaczymy co przyniesie pierwsze testy w terenie.
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Potwierdzam, wbrew pozorom przy pełnym wnętrzu nie ma szału jeśli chodzi o miejsce w przypadku tej karoserii.
U mnie, co prawda przy napędzie opartym na reduktorze HPI pod maską mieści się pakiet do 5000 mAh (płasko, w poprzek) jednak rozkład masy jest do niczego przy takim rozmieszczeniu.
Dlatego u mnie pakiet znajduje się tuż przed tylnym zderzakiem, a z uwagi, że karoserię mam osadzoną na podwoziu niżej niż Ty, to zmieścił się tam mały pakiet 2200 mAh (pomijając ostatnią rundę , wystarczał dotąd na cały dzień jazdy po OSach).
U mnie, co prawda przy napędzie opartym na reduktorze HPI pod maską mieści się pakiet do 5000 mAh (płasko, w poprzek) jednak rozkład masy jest do niczego przy takim rozmieszczeniu.
Dlatego u mnie pakiet znajduje się tuż przed tylnym zderzakiem, a z uwagi, że karoserię mam osadzoną na podwoziu niżej niż Ty, to zmieścił się tam mały pakiet 2200 mAh (pomijając ostatnią rundę , wystarczał dotąd na cały dzień jazdy po OSach).
- Jakoob
- YOTA Maniak / AT
- Posty: 2641
- Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
- Imię: pije Kuba do Jakuba
- Lokalizacja: WPR
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Ułożenie tej karoserii bardzo nisko na ramie to początek udanych prób terenowych potem jak Krzysiek napisał, próby rozmieszczenia pakietu a będzie miało to wpływ na zachowanie się modelu w ekstremalnych warunkach, czytaj zawody . Samą karoserię uważam za bardzo wdzięczną do budowy modelu.
- Apeswu
- Adept / AT!
- Posty: 458
- Rejestracja: 2015-12-17, 15:42
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Gorzów / Lubuskie
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
podobnie jak jaruso - mam wrzucony pakiet 2200 i starcza na cały dzień zawodów, nawet oświetlenie było włączone
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
[Aktualizacja 30 czerwca 2018]
Po zakończeniu prac nad zawieszeniem, ułożeniu osprzętu i przewodów, podczas jednej z rozmów z @Apeswu którego pozdrawiam, zaczął wyłaniać się pewien pomysł... Coś o czym pisał kolega @jakoobcycles czyli jak tu maksymalnie obniżyć karoserię na ramię, i jak by może tak elekfornike przenieść na tylne siedzenie?
I nagle pewnego dnia nie wytrzymałem tej presji ;-P i jeżdżący już pojazd, czekający tylko na magnesy neodymowe w celu zamontowania karoserii, został ponownie doszczętnie rozebrany i przymierzany ponownie. Założenie moje miało dwa cele, pierwszy to pozostawić oryginalne wieżyczki i amortyzatory oraz jak najmniej zaszkodzić jakże pięknemu wnętrzu...
Idąc na kompromis zdecydowałem się na rezygnację z drugiego rzędu siedzeń w jeepie, które i tak docelowo będzie zasłonięte przez przyciemnie szyby, i w miejscu kanapy wykonać otwory na wieżę z amortyzatorami. Dodatkowo w podłodze drugiego rzędu kolejne otwory tak aby schować kawałek ramy. Oraz pojawił się otwór w tunelu środkowym tak aby rozdzielacz idealnie znalazł swoje miejsce. Wszystkie otwory oczywiście docelowo będą zakryte kapslami z hipsu.
Jak widać, model uzyskał naprawdę realistycznych wymiarów, kosztem całkowitego braku miejsca na ramię. Zatem jak spodziewałem się i planowałem, cała elektronika wyląduje we wnętrzu modelu, na tylnej kanapie. A sama rama zostanie zamontowana na stałe do karoserii.
Aktualnie uznaje, że zawieszenie osiągnęło już swój docelowy stan. Czas wziąć się za karoserię i jej połączenie. Plus znalezienie miejsca na pakiet. Oświetlenie wymagane. Ciemne szyby oraz nowy zapas.
Dziękuję za lekturę.
PS tak wiem, przednia oś powędruje odrobinę do przodu ;-)
Po zakończeniu prac nad zawieszeniem, ułożeniu osprzętu i przewodów, podczas jednej z rozmów z @Apeswu którego pozdrawiam, zaczął wyłaniać się pewien pomysł... Coś o czym pisał kolega @jakoobcycles czyli jak tu maksymalnie obniżyć karoserię na ramię, i jak by może tak elekfornike przenieść na tylne siedzenie?
I nagle pewnego dnia nie wytrzymałem tej presji ;-P i jeżdżący już pojazd, czekający tylko na magnesy neodymowe w celu zamontowania karoserii, został ponownie doszczętnie rozebrany i przymierzany ponownie. Założenie moje miało dwa cele, pierwszy to pozostawić oryginalne wieżyczki i amortyzatory oraz jak najmniej zaszkodzić jakże pięknemu wnętrzu...
Idąc na kompromis zdecydowałem się na rezygnację z drugiego rzędu siedzeń w jeepie, które i tak docelowo będzie zasłonięte przez przyciemnie szyby, i w miejscu kanapy wykonać otwory na wieżę z amortyzatorami. Dodatkowo w podłodze drugiego rzędu kolejne otwory tak aby schować kawałek ramy. Oraz pojawił się otwór w tunelu środkowym tak aby rozdzielacz idealnie znalazł swoje miejsce. Wszystkie otwory oczywiście docelowo będą zakryte kapslami z hipsu.
Jak widać, model uzyskał naprawdę realistycznych wymiarów, kosztem całkowitego braku miejsca na ramię. Zatem jak spodziewałem się i planowałem, cała elektronika wyląduje we wnętrzu modelu, na tylnej kanapie. A sama rama zostanie zamontowana na stałe do karoserii.
Aktualnie uznaje, że zawieszenie osiągnęło już swój docelowy stan. Czas wziąć się za karoserię i jej połączenie. Plus znalezienie miejsca na pakiet. Oświetlenie wymagane. Ciemne szyby oraz nowy zapas.
Dziękuję za lekturę.
PS tak wiem, przednia oś powędruje odrobinę do przodu ;-)
- welna79
- Znawca / AT!
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2012-02-23, 00:10
- Imię: Stasiu, Staszek
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Bartek, zapodaj zdjęcie od dołu przymierzonej ramy do nadwozia.
Może uda się znaleźć miejsce na pakiet.
Ja w swoim jeepku (ciut mniejszym) mam pakiet pomiędzy ramą a grodzią, ale mam zastosowaną przekładnię hpi
Tak 3 inaczej podumać można a nóż widelec
Pozdrawiam
welna79
:W
Może uda się znaleźć miejsce na pakiet.
Ja w swoim jeepku (ciut mniejszym) mam pakiet pomiędzy ramą a grodzią, ale mam zastosowaną przekładnię hpi
Tak 3 inaczej podumać można a nóż widelec
Pozdrawiam
welna79
:W
- Jakoob
- YOTA Maniak / AT
- Posty: 2641
- Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
- Imię: pije Kuba do Jakuba
- Lokalizacja: WPR
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
'' a nóż widelec '' i diaksem może się skończyć , ale trochę racji macie z tym pakietem, sam nie mam odwagi jeszcze żeby go pod karoserię ułożyć.welna79 pisze:Bartek, zapodaj zdjęcie od dołu przymierzonej ramy do nadwozia.
Może uda się znaleźć miejsce na pakiet.
Ja w swoim jeepku (ciut mniejszym) mam pakiet pomiędzy ramą a grodzią, ale mam zastosowaną przekładnię hpi
Tak 3 inaczej podumać można a nóż widelec
Pozdrawiam
welna79
:W
Stachu przed grodzią to tam gdzie kończą się nogi, jeśli nie udydolone, kierowcy?
Bartek, widać progres, da się budę posadzić jeszcze niżej?
- Zbyszek
- Teoretyk
- Posty: 1136
- Rejestracja: 2013-03-19, 17:27
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Oborniki wlkp
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
No i jak się chce to można , jaką teraz masz odległość między oponą a nadkolem i jak wysoko stoi buda od ziemi :Y .
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Dziękuję, sam jestem zaskoczony bo bałem się, że za bardzo go uziemie. Ale efekt jest fajny i bardzo scalowy.kokos pisze:Jak dla mnie to dużo lepiej to wygląda, ładnie
Ależ proszę Stawszku. Niestety kompletnie pod rama a karoseria nigdzie nie ma miejsca. Chyba jak wszyscy będę budował z hipsu jakiś kosz, tak by podczepić go za końcem ramy. W najgorszym wypadku wyląduje również na drugim rzędzie siedzen, a jego wymiana będzie obarczona rozkręcaniem dachu.welna79 pisze:Bartek, zapodaj zdjęcie od dołu przymierzonej ramy do nadwozia.
Może uda się znaleźć miejsce na pakiet.
Ja w swoim jeepku (ciut mniejszym) mam pakiet pomiędzy ramą a grodzią, ale mam zastosowaną przekładnię hpi
Tak 3 inaczej podumać można a nóż widelec
Pozdrawiam
welna79
:W
Dziękuję, progres jest dzięki chłopaka z forum jak i całemu gronu tu zebranemu. Uczę się od najlepszych ;-)jakoobcycles pisze:'' a nóż widelec '' i diaksem może się skończyć , ale trochę racji macie z tym pakietem, sam nie mam odwagi jeszcze żeby go pod karoserię ułożyć.welna79 pisze:Bartek, zapodaj zdjęcie od dołu przymierzonej ramy do nadwozia.
Może uda się znaleźć miejsce na pakiet.
Ja w swoim jeepku (ciut mniejszym) mam pakiet pomiędzy ramą a grodzią, ale mam zastosowaną przekładnię hpi
Tak 3 inaczej podumać można a nóż widelec
Pozdrawiam
welna79
:W
Stachu przed grodzią to tam gdzie kończą się nogi, jeśli nie udydolone, kierowcy?
Bartek, widać progres, da się budę posadzić jeszcze niżej?
Przed grodzią brak miejsca, bo wychodzi tam wałek od skrzyni do rozdzielacza. Budę niżej? Nie, po prostu się już nie da, ponieważ silnik już ma parę mm do wewnętrznej części maski. To jest całkowite maksimum.
Pewnie, że można. Ale bałem się tego cięcia karoserii. Jednak przekonany do maskowania hipsem stwierdziłem, że będzie dobrze.Zbyszek pisze:No i jak się chce to można , jaką teraz masz odległość między oponą a nadkolem i jak wysoko stoi buda od ziemi :Y .
Odległości to 60mm od progu karoserii do ziemi (było 82mm) oraz 20mm miejsca w nadkole.
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: MST CFX & Jeep Rubicon - 2nd model scaled KLIFord
Teraz jest dużo lepiej!
Osadzenie karoserii ofpowiednio nisko na ramie, to podstawa przy tej karoserii (i w ogóle), żeby całość zyskała na wyglądzie.
Osadzenie karoserii ofpowiednio nisko na ramie, to podstawa przy tej karoserii (i w ogóle), żeby całość zyskała na wyglądzie.