Land Rover Discovery III rama i mosty MST

[Franca]

Zgodnie z obietnicą. Przejazd testowy zaliczony.

[youtube][/youtube]

[zotornik]

Widzę, że śnieg zmrożony - i zastanawiam się, czy to miało też wpływ na zawieszenie ?
To znaczy, czy w dodatniej temperaturze model też jest tak "sztywny" ?

[Franca]

Zawieszenie usztywniłem - Jerry i Rafał doradzali co i jak zrobić żeby model jak galareta się nie zachowywał.
Wymieniłem olej w amortyzatorach na 800CST. Ponadto, z przodu zamontowałem panhard.
Dodatkowo mam możliwość regulacji twardości zawieszenia dzięki temu, że amortyzatory są mocowane na rozpórkach wewnątrz ramy.
Przesuwanie amortyzatorów na zewnątrz powoduje usztywnienie zawieszenia, także mogę sobie regulować jego twardość - nie było to zamierzone ale myślę że bardzo przydatne

[Franca]

Krótki przejazd z racji ładnej pogody. Ciągle jednak nie miałem okazji zrobić prawdziwego testu w trudnym terenie

[youtube][/youtube]

[Franca]

Test "drag brake"

[youtube][/youtube]

[zotornik]

Nie wiem jak Ty rozumiesz i czego oczekujesz od funkcji "drag break" ?

Oczywiście w większości regulatorów, które posiadają taką funkcję, istnieje możliwość regulacji "siły" drag break-a. Im większa skala takich ustawień tym lepiej, bo umożliwia ona nam dostosowanie działanie funkcji do wagi modelu, a ta dla każdego jest przecież nieco inna.
Dlaczego piszę o wadze ?
Bo wg mnie - drag break powinien być tak ustawiony, by model pod własnym ciężarem bez naszej ingerencji w przepustnicę gazu, był w stanie powoli - w kontrolowanym tempie właśnie przez drag break-a - samodzielnie zjeżdżać z pochyłości +/- od 45* i większej.
Widać to na moim filmiku - poczynając od 2:34 minuty
[youtube][/youtube]

To co masz teraz ustawione - nazwał bym umownie stu procentowym drag break-iem - który nie spełnia swojej roli, a co gorsza jest potencjalnie "szkodliwym" ustawieniem.
Wyobraź sobie teraz sytuację: zjeżdżasz z znacznej pochyłości, puszczasz gaz i .............
model hamuje Ci na ostro, a następnie koziołkuje przez maskę - to dokładnie jak z używaniem przedniego hamulca w rowerze lub motocyklu przy dużej prędkości - a pochyłość tylko wzmaga i ułatwia przewrotkę modelu.

W trialu nie raz jesteśmy zmuszeni zjeżdżać ostro w dół - wówczas sterowanie gazem niejednokrotnie jest niewykonalne - lekkie dotknięcie cyngla i model wystrzeliwuje do przodu jak z procy. Dużo oczywiście zależy od właściwych ustawień przełożeń w modelu - ale właściwe działanie i ustawienie drag berak-a pozwala nam - tak jak to widać na filmie - zjeżdżać modelem bez gazu! Model sam się zsuwa pod własnym ciężarem, a my możemy wówczas w pełni skoncentrować się wyłącznie na sterowaniu kierunkiem.

Tak ja postrzegam sens i logikę działania funkcji drag break - z którą oczywiście nie trzeba się wcale zgadzać

[Franca]

Wiesz, zjazdów nie testowałem ale w sumie to ma to sens to co napisałeś i jest to logiczne.

Wydawało mi się, że drag brake służy to tego, żeby model nie zsuwał się przy wjeździe (widocznie ktoś mi to źle wytłumaczył).
Nie próbowałem zjazdów ale sprawdzę. W moim ESC nie ma regulacji siły drag brake (w instrukcji jest napisane, że ESC posiada drag brake).

Muszę to przetestować i tyle

Dzięki za rozjaśnienie zotornik

[zotornik]

Na moim filmie test drag break-a to jedynie chwila moment - ale jak wpiszesz w wyszukiwarkę Goggle frazę "drag break" i dasz szukaj "film" to będziesz miał całą serię przykładów podobnego myślenia i pojmowania tej funkcji.
Pierwszy przykład z brzegu

O tyle dobry, że jak widzisz po mimo iż model ma ustawiony drag break na 100%, to i tak zjeżdża - ale to ostatnie ustawienie, to jest właśnie mniej więcej takie tempo jakiego maksymalnie bym oczekiwał. Tu się nie da ustawić czegoś w jeden idealny sposób, bo tu zmienne nachylenie będzie dodatkowo decydować o szybkości zjazdu modelu.
Na mniejszych pochyłościach zwykle radzimy sobie sami nawet z palcem na gazie, więc lepiej tak ustawić opcję, żeby pomagała nam, ale dopiero przy naprawdę dużych stromiznach.

Inny filmik, też to dobrze prezentuje

Oczywiście równy spokojny podjazd pod stromiznę to nie efekt działania drag break-a, a zapewne bardzo ładnie pracującego sensorowanego silnika bezszczotkowego - choć niestety autor poskąpił nam jakichkolwiek o nim informacji

I jeszcze raz napiszę, to jak drag break będzie działał w naszym modelu zależy od przełożeń jakie mamy i od ciężaru modelu. Zmienisz zębatkę atakującą i już zachowanie na zjeździe może być inne - tu potrzebne są testy i próby na własnym modelu.

[Franca]

Zrobiłem taki mały test w domowych warunkach. Mój ESC nie ma możliwości regulacji siły drag brake.
Ma tylko możliwość wyboru trybów jazdy, dla których jest przypisana konkretna wartość drag brake.
Dla trybu przód/hamulec/tył drag brake nie działa na 100% - nie wiem jaką ma ustawioną siłę hamowania.
Dla trybu przód/tył drag brake działa na 100% i to od razu po puszczeniu gazu

W trybie ESC przód/hamulec/tył po puszczeniu gazu model stacza się w dół.
Od 17 sekundy jest tryb przód/tył gdzie po puszczeniu gazu od razu łapie hamulec na 100%, niezależnie czy jedziemy do przodu czy do tyłu, z tym że przy jeździe do tyłu, hamulec mocniej łapie.

[youtube][/youtube]

W praktyce wygląda to tak, że mając ustawiony tryb przód/hamulec/tył model po puszczeniu gazu toczy się jeszcze siłą rozpędu. Przy zjeżdżaniu również jak puści się gaz w tym trybie, to model zjeżdża siłą rozpędu ale nie leci jak pocisk w dół. Muszę przetestować to jeszcze na dłuższym zjeździe.

[zotornik]

No to sam widzisz jak działa u Ciebie pełne hamowanie - tył podnosi jak ta lala, a przecież nachylenie nie takie duże, prędkość zjazdu też nie największa, no i "podłoże" miękkie co powinno nieco niwelować hamowanie, a jednak jest jak jest.

Zjazd przodem sam chyba uznasz, że za szybki, a tyłem rzeczywiście trzyma lepiej. Nie wiem co i gdzie tam sobie obgadywaliście z Jerrym, ale spróbuj tych zamian i podmian o których mówi.
Inna sprawa, ze niektóre ESC nawet jak niby mają D/B, to i tak co by nie kombinować, to działać to będzie ułomnie.

[Franca]

Dzisiaj, w końcu udało mi się zabrać model w teren. Bardzo jestem zadowolony z tego jak sobie radzi.
Jeszcze tylko muszę skrzynię odwrócić, żeby normalnie napęd działał, bo faktycznie do tyłu lepiej sobie radzi ale generalnie nie jest źle. No i jakaś tam kosmetyka i model gotowy.
Na zawody się nie wybieram, dlatego model nie był pod nie budowany.

[youtube][/youtube]

[jaruso]

Jeśli na pokładzie masz silnik szczotkowy (zgodnie ze specyfikacją z pierwszej strony) , to zamiast odwracać skrzynię, zamień bieguny na silniku i zmień revers na aparaturze...

[Franca]

Wiem o tym ale to nie pomaga, nie wiem dlaczego.

[Franca]

Po ostatniej jeździe doszedłem do wniosku, że jednak muszę zmienić rozstaw kół. Zainstalowałem dystanse 20mm na każdym kole.Wymyśliłem inne mocowanie amortyzatorów z przodu. Dzięki temu że przeniosłem je na zewnątrz ramy, czyli tak jak w zasadzie być powinny, udało się zainstalować na przednim moście serwo. W końcu model przestał się bujać przy maksymalnym skręcie. Ponadto, za namową Jerrego, model jest na dropie. Karoseria została miejscami podcięta.

[przemsky]

I teraz to jest to. Wiedziałem że z czasem poszerzysz rozstaw kół. :W