HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
- przemsky
- Znawca / AT!
- Posty: 2429
- Rejestracja: 2014-08-18, 21:30
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Minął ponad rok użytkowania modelu HG.
Chciałbym się z Wami podzielić swoimi uwagami:
Otóż, używany był już przez 4 pory roku, w sezonie letnio jesiennym niezwykle intensywnie, był ze mną w kilku trasach: nad polskim morzem, Czechy, Słowacja i kilka wypadów w polskie góry. Zatem już swoje przeżył.
Uczestniczył w kilku zawodach sezonu 2017 i nigdy nie zawiódł. Działa bezawaryjnie.
Jedynie z czym miałem problem to podczas regularnych przeglądów występowały:
- maluteńki kamyczek wszedł w zębatkę odbiorczą co powodowało okropny dźwięk wydobywający się z okolicy, wina nie zasłoniętych zębatek
- złamane piny po obu stronach tylnego mostu trzymającego hexy
- rozchodząca się obudowa przekładni (skręcona na nowo nowym większymi śrubami i od te chwili nic się nie dzieje)
- Gorg
- Dinożarł / AT!
- Posty: 2099
- Rejestracja: 2008-09-24, 17:28
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Rogoźnik
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Fakt - Przemkowy świetnie się spisuje
ale to jednak zależy od przypadku bo np, Vipera podwozie rozpadało się w oczach
ale to jednak zależy od przypadku bo np, Vipera podwozie rozpadało się w oczach
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Kiedyś popełniłem coś takiego : https://www.thingiverse.com/thing:2520582 u mnie w ciągu roku nic między zębatki się nie dostało.przemsky pisze:
Minął ponad rok użytkowania modelu HG.
Chciałbym się z Wami podzielić swoimi uwagami:
Otóż, używany był już przez 4 pory roku, w sezonie letnio jesiennym niezwykle intensywnie, był ze mną w kilku trasach: nad polskim morzem, Czechy, Słowacja i kilka wypadów w polskie góry. Zatem już swoje przeżył.
Uczestniczył w kilku zawodach sezonu 2017 i nigdy nie zawiódł. Działa bezawaryjnie.
Jedynie z czym miałem problem to podczas regularnych przeglądów występowały:
- maluteńki kamyczek wszedł w zębatkę odbiorczą co powodowało okropny dźwięk wydobywający się z okolicy, wina nie zasłoniętych zębatek
- złamane piny po obu stronach tylnego mostu trzymającego hexy
- rozchodząca się obudowa przekładni (skręcona na nowo nowym większymi śrubami i od te chwili nic się nie dzieje)
Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
- Nathandrel
- Teoretyk
- Posty: 75
- Rejestracja: 2017-11-11, 13:04
- Imię: Dominik
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 1 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Leci do mnie podobna karoca (tyle że czerwona, wiadomo że czerwony szybciej jeździ ). Pytanie mam jak ze sztywnością tej ramy od majfrendów z PRC. Myślałem żeby sobie "na części" zamówić z Ali szpej, ale może gotowa rama HG i potem jakieś ulepszenia?
- Franca
- Początkujący
- Posty: 349
- Rejestracja: 2016-12-10, 22:38
- Imię: Bartek
- Podziękował : 2 razy
- Otrzymał podziękowań: 9 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
No to ja przyznam się, że po sprzedaży mojego Jeepa CFX zdecydowałem się na HG ale na metalowej ramie.
Też będzie rozdzielacz jak u Ciebie Przemku, z tym że kolor będzie czerwony
Też będzie rozdzielacz jak u Ciebie Przemku, z tym że kolor będzie czerwony
- przemsky
- Znawca / AT!
- Posty: 2429
- Rejestracja: 2014-08-18, 21:30
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Moim zdaniem, "plastik is fantastik" :W
A tak na poważnie. Póki co, po roku użytkowania - jest ok, nic się z nią nie dzieje, nie wygina się ani nie pęka. Na pewno warto są usztywnić kilkoma rozpórkami.
A tak na poważnie. Póki co, po roku użytkowania - jest ok, nic się z nią nie dzieje, nie wygina się ani nie pęka. Na pewno warto są usztywnić kilkoma rozpórkami.
- przemsky
- Znawca / AT!
- Posty: 2429
- Rejestracja: 2014-08-18, 21:30
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Wykorzystując zimny wieczór, gdy za oknem śnieg sypał zabrałem się za głębszy przegląd podwozia HG. Pod lupę trafiły mosty.
Zdjęcia dotyczą tylnego mostu, (przód wygląda tak samo) Stan wnętrza wygląda obiecująco na przyszłość. Mosiężne panewki nie przepuszczają brudu czy wody, smar zgromadził się w górnej części mostu, ale co ważne zębatki są w idealnym stanie, a na ściankach wewnętrznej strony obudowy mostów nie znalazłem żadnych zacieków. :W
- Osa
- Teoretyk
- Posty: 279
- Rejestracja: 2016-11-05, 18:02
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Józefów
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Ja mam trzy takie i byłem ciekaw co z ich trwałością. Miałem nietęgą minę gdy po wyjęciu z woreczka nie chciały się obracać ale okazało się to fałszywym alarmem. Teraz wygląda, że nie muszę się obawiać :odlot
- przemsky
- Znawca / AT!
- Posty: 2429
- Rejestracja: 2014-08-18, 21:30
- Imię: Przemek
- Lokalizacja: Tychy
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 11 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Pamiętajcie że obecnie mosty HG są już sprzedawane od dłuższego czasu z łożyskami. Moje oparte są na panewkach...
-
- Teoretyk
- Posty: 61
- Rejestracja: 2017-01-11, 23:48
- Imię: mariusz
- Podziękował : 4 razy
- Otrzymał podziękowań: 3 razy
Re: HengGuan HG p4** Jeep Wrangler JK
Mam niedawno zakupione podwozie HG i 2 zewnętrzne "łożyska" w mostach to nadal panewki. Kupiłem 4 łożyska 5x9x3 w Polszy. W przekładni główny wał wyjściowy też jest na dwóch panewkach. Reszta to łożyska. U mnie wszystko się ładnie obraca, wystarczy trochę poustawiać podkładki dystansowe w tych przekładniach stożkowych. Tragedią są natomiast śrubki skręcające te elementy. Po jednym odkręceniu i skręceniu już są przekręcone mimo, że nie używałem wcale dużej siły. Do wymiany na M3 lub przekręcić na wylot dłuższą śrubę i dodać nakrętkę.