Poprzedni projekt (Hilux) uważam za skończony. Pewna ilość tych karoserii została wykonana, powtarzalność jest na wystarczającym poziomie. Czas zająć się czymś nowym. Grand Cherokee ZJ. Można lubić, można nienawidzić. Można uważać że tylko XJ cz Wrangler. Z racji tego że posiadam ZJ w garażu (niektórzy wiedzą i lubią jeśli jeszcze czytają forum
), łatwo podejrzeć szczegóły budowy, zebrać wymiary, łuki zaokrągleń, detale łączeń itp
To pierwsza próba form do tłoczenia i pasowania ze strukturą wewnętrzną, więc błędy widać gołym okiem. Na szczęscie 2-3 modele i tak muszę zniszczyć w trakcie używania, by zweryfikować wytrzymałość struktury wewnętrznej, więc jest czas na poprawki.
