"Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

Tematy odnośnie budowy modeli, które nie pasują do powyższych kategorii.
Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

"Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#1

Post autor: jaruso »

Kolejny model z listy "muszę to mieć" - Kyosho Blizzard FR, odpowiedni gadżet dla tej pory roku.
Zestaw RTR, do uruchomienia potrzebne były tylko 4 baterie do nadajnika.

Dane techniczne:
- skala wg. producenta 1:12,
- długość/szerokość/wysokość - 560/260/187mm,
- waga - 2600g,
- karoseria wykonana z leksanu, dodatkowe elementy wykonane z ABS,
- podwozie, gąsienice, koła i zębatki przekładni wykonane z tworzywa,
- niezależny napęd i sterowanie każdej z gąsienic,
- fabryczne przełożenie całkowite: 8.86:1 (atak 16T 48P),
- dwa silniki szczotkowe klasy 370 (oś silnika o średnicy 2mm) plus dwa regulatory,
- aparatura 4-kanałowa Kyosho KT-432S (2.4 Ghz),
- serwo do obsługi pługa Kyosho Perfex KS4031-06W (6kg/0.15s przy 6.0V),
- pakiet NiMh Team Orion 1800 mAh,
Zawartość zestawu.
Zawartość zestawu.
20180130_195930.jpg
20180130_195946.jpg
Po zdjęciu osłon - silniki i przekładnie.
Po zdjęciu osłon - silniki i przekładnie.
Po zdjęciu osłon - widoczne regulatory, odbiornik i serwo.
Po zdjęciu osłon - widoczne regulatory, odbiornik i serwo.
Pierwsze wrażenie po rozpakowaniu?
Nadwozie super, dobrze pomalowane, z dodatkami (lusterka, wycieraczki, poręcze, miejsca pod instalacje LEDów)
Podwozie - hmmm, tutaj było kilka zastrzeżeń :> .
Niestety, na pierwszy rzut oka ciśnie się na usta określenie "plastik - fantastik" - materiał z jakiego wykonano wanienkę podwozia i koła wyglądają po prostu "zabawkowo".
O ile same koła zębate przekładni wykonane z tworzywa są OK, to już płyta do której całość jest zamontowana ma zbyt małą sztywność - przydały by się wzmocnienia płyty do boków wanienki.
Ten brak sztywności powoduje, że koła zębate mogą delikatnie zmieniać położenie względem siebie w trakcie jazdy, a przekładnia jest dość głośna.
Pomimo tych zastrzeżeń Blizzard wyjęty wprost z pudełka jeździ i robi to zadziwiająco dobrze...jak już ktoś przyzwyczai się do sterowania :>>

No właśnie sterowanie - każdy z dwóch drążków nadajnika steruje osobno jedną z gąsienic:
- aby jechać na wprost trzeba na taką samą odległość wychylić do przodu oba drążki,
- aby skręcić trzeba podczas jazdy odpuścić gaz na jednym z drążków (lekka korekta), wychylić go w przeciwną stronę (szybki skręt),
- po ustawieniu obu drążki w przeciwnych kierunkach model obraca się wokół własnej osi,
- za podnoszenie i opuszczanie pługa odpowiada prawy drążek (ruch lewo-prawo).
Oba drążki wracają samoczynnie do neutrum (posiadają sprężyny na wszystkich płaszczyznach), aparatura jest dość czuła i nie posiada żadnych regulacji poza trymerami i rewersami.

Jeśli nie jest się oburęcznym, to potrzeba dużo czasu aby opanować płynną jazdę i skręt, a przydałoby się jeszcze "pobawić" pługiem... :Y

Dlatego pierwsze mody dotyczyły sterowania....

Krótki filmik z pierwszej jazdy modelem, jeszcze w 100% fabrycznym:
[youtube][/youtube]

Awatar użytkownika
Pixel
Wtajemniczony / AT!
Wtajemniczony / AT!
Posty: 2687
Rejestracja: 2015-09-26, 13:46
Imię: Bartek
Lokalizacja: okolice Łodzi
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#2

Post autor: Pixel »

Kiedyś już go widziałem na YT, bardzo fajny model. Weź go na zawody to obmacam :ok. A co do sterowania to jeżeli to tym się steruje tak jak Orła jakimś czołgiem Leopardem czy nie wiem co to było to się wypisuję :hehe.

Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#3

Post autor: jaruso »

Pixel pisze: A co do sterowania to jeżeli to tym się steruje tak jak Orła jakimś czołgiem Leopardem czy nie wiem co to było to się wypisuję :hehe.
He, he, mi to też nie dawało spokoju i wczoraj z lutownicą w ręku przekonałem aparaturę do posłuszeństwa :pala .
Teraz już wszystko działa tak jak chciałem.
Nadajnik niby miał potrzebny "bajer" - mikser V-tail, ale nie do końca działało to jak trzeba, nie miało żadnej regulacji, a przede wszystko nie działało na tych kanałach co trzeba...
Można też za pomocą zewnętrznego miksera v-tail sterować takim Zadymiarzem nawet pistoletowym nadajnikiem, koszt od 20 zł za turnigy...

Awatar użytkownika
Pixel
Wtajemniczony / AT!
Wtajemniczony / AT!
Posty: 2687
Rejestracja: 2015-09-26, 13:46
Imię: Bartek
Lokalizacja: okolice Łodzi
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#4

Post autor: Pixel »

jaruso pisze:
Pixel pisze: A co do sterowania to jeżeli to tym się steruje tak jak Orła jakimś czołgiem Leopardem czy nie wiem co to było to się wypisuję :hehe.
He, he, mi to też nie dawało spokoju i wczoraj z lutownicą w ręku przekonałem aparaturę do posłuszeństwa :pala .
Teraz już wszystko działa tak jak chciałem.
Nadajnik niby miał potrzebny "bajer" - mikser V-tail, ale nie do końca działało to jak trzeba, nie miało żadnej regulacji, a przede wszystko nie działało na tych kanałach co trzeba...
Można też za pomocą zewnętrznego miksera v-tail sterować takim Zadymiarzem nawet pistoletowym nadajnikiem, koszt od 20 zł za turnigy...
To ja bym poświęcił 20zł i na pistoletową apkę wskoczył

Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#5

Post autor: jaruso »

Ja wybrałem oba rozwiązania - nie chciało mi się czekać 24h na dostawę miksera, więc przerobiłem aparaturę...
Dzisiaj powinien dojść mikser, to wypróbuję z jakąś pistoletową aparaturą.
W przypadku nadajnika pistoletowego i chęci sterowania pługiem może być kłopot - potrzebny jest proporcjonalny trzeci kanał, z wygodnym pokrętłem albo dźwignią do obsługi.

Awatar użytkownika
RC-Nennox
Weteran / AT!
Weteran / AT!
Posty: 2568
Rejestracja: 2013-11-17, 14:55
Imię: Błażej
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#6

Post autor: RC-Nennox »

Mega! Od zawsze chciałem tego stwora. Znajomy ma na dwóch potężnych bezczotlach po grubej konwersji na metalowe podzespoły i z tego co wiem chodzi po wodzie jak xmax na 8s ;)
Oczywiście mi by wystarczyła prawie seryjna wersja :)

Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#7

Post autor: jaruso »

He, he, ja kombinuję jak by tu serię...spowolnić :D.

Awatar użytkownika
RC-Nennox
Weteran / AT!
Weteran / AT!
Posty: 2568
Rejestracja: 2013-11-17, 14:55
Imię: Błażej
Lokalizacja: Warszawa
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 22 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#8

Post autor: RC-Nennox »

jaruso pisze:He, he, ja kombinuję jak by tu serię...spowolnić :D.
Za szybki jest? Oo tego się nie spodziewałem. Byłem przekonany, że on raczej wolny z pudełka :)
Zabierz go proszę jak będziesz miał miejsce na otwarcie sezonu, chętnie go obejrzę z bliska bo raz go na żywo w sklepie tylko widziałem a tak to filmy zza wielkiej wody :)

Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#9

Post autor: jaruso »

Powiem tak, dla mnie jest za szybki jak na ratrak. Mógłby być 2 razy wolniejszy i jednocześnie bardziej precyzyjny on najniższych obrotów.
W tym ostatnim to akurat bezszczotka mogła by pomóc, tylko wiąże się to z zakupem odpowiednich zestawów (2xESC, 2 x silnik), na razie bedę testował zestaw fabryczny. Jedynie zmieniłem po pierwszej jeździe ataki z 16T na 12T, jutro testy terenowe.

Jednak, jeśli ktoś ma marzenie ścigać się czymś takim w terenie, czy np. na pump tracku, to pudełkowy blizzard będzie dla niego zdecydowanie za wolny. Nie ma wyjścia, trzeba iśc w modyfikacje.
Jednak dociążanie blizzarda i jednoczesne jego przyśpieszanie, to niezbyt dobry pomysł, zwłaszcza doposażanie w metalowe gąski ważące prawie 1kg. To tak jakby wpakować do slasha po 250g ołowiu w każde koło...to konkretny wzrost masy nieresorowanej, trzeba by to odpowiednio zrównoważyć wzmocnieniami podzespołów podwozia, większa masa to wzrost zapotrzebowania na energię, mocniejsze silniki, większe pakiety itd. Wszystko jest oczywiście mozliwe, tylko z tego blizzarda to chyba tylko leksan na końcu zostanie (i to niekoniecznie, bo fajnie na to podwozie pasuje np unimog/unitrack :>> ).

Usztywnienia za to na pewno nie zaszkodzą przy większych prędkościach i tej oryginalnej przekładni, bo inaczej szybko zmieni się ona w blender kół zębatych :>>

Fotki z pierwszej jazdy w terenie:
20180204_160257-1280x720.jpg
20180204_160332-1280x720.jpg
20180204_160400-1280x720.jpg
Sterowanie było wtedy jeszcze standardowe, więc było trudno o płynną jazdę, ale kilka ujęć udało się nagrać.
Tak jak pisałem wcześniej, pomimo pewnego rozczarowania podwoziem (zaraz po wyjęciu z pudełka) Zadymiarz jeździ w swoim naturalnym środowisku zadziwiająco dobrze. Jest lekki w porównaniu do powierzchni gąsienic, więc nieubity śnieg nie jest mu straszny. Myślę, że dodatkowy ciężar metalowych gąsienic w takich warunkach odbił by się negatywnie na jego zdolnościach terenowych. Sprawdzę to jak dojdę do etapu wymiany gąsienic na metalowe, które wg. mnie dodają głownie realizmu - gąsienice pięknie uginają się nad kolami pod własnym ciężarem. Na razie chcę pojeździć na plastikowych, zająć się przekładnią, zrobić oświetlenie, a przede wszystkim pojeździć póki śnieg mam za oknem ;) .

Awatar użytkownika
Pixel
Wtajemniczony / AT!
Wtajemniczony / AT!
Posty: 2687
Rejestracja: 2015-09-26, 13:46
Imię: Bartek
Lokalizacja: okolice Łodzi
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 10 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#10

Post autor: Pixel »

Na fotach fajnie :ok

Awatar użytkownika
Jakoob
YOTA Maniak / AT
YOTA Maniak / AT
Posty: 2639
Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
Imię: pije Kuba do Jakuba
Lokalizacja: WPR
Podziękował : 23 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#11

Post autor: Jakoob »

Fajny pojazd, kiedyś miałem przyjemność '' trzymać na półce '' ale poszedł w inne ręce w końcu. Fajny bo: jest duży, jak na zabawkę szeroki, według mnie całkiem solidnie wykonany. Zazdroszczę jeśli udało cie się Krzysiek spowolnić serię bo on dość szybki ale seryjnie nadal wolniejszy od gotowca np. CC01 :LOL . Wersji jest chyba ze trzy i sporo '' alu apgrejdu '' można sobie dokupić. Czekam na jakieś filmidło z śniegowej zabawy :ok

Awatar użytkownika
Orzeł
Adept / AT!
Adept / AT!
Posty: 2895
Rejestracja: 2008-11-17, 13:59
Imię: Zbyszek
Lokalizacja: Kurowice k/Łodzi
Podziękował : 3 razy
Otrzymał podziękowań: 6 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#12

Post autor: Orzeł »

Dawno mnie nie było na forum ale powaliłeś mnie tym garażem :> Zawsze, zawsze chciałem mieć takiego ratraka ale jakoś nie było sposobności na zakup. Jednak największym planem do realizacji jest skuter śnieżny, którego plany rozmyślam już od co najmniej 10 lat :D
Model mega :OK

Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#13

Post autor: jaruso »

Zaległe fotki z przeróbki oryginalnego nadajnika.
Stan przed przeróbką:
Oryginalny układ kanałów.
Oryginalny układ kanałów.
Sterowanie w oryginale wyglądało tak:
CH1 - wolny
CH2 - gaz-lewa gąsienica
CH3 - gaz-prawa gąsienica
CH4 - serwo - obsługa pługa
Mikser przy takim ustawieniu miksował obsługę serwa z gazem na jednej z gąsienic, bodajże lewej.
Zmieniając wtyczki w odbiorniku można było uzyskać miks pomiędzy kanałami obu ESC, ale jedyna opcja dawała w efekcie sterowanie skrętem na lewym drążku (ruch góra-dół :decha ), gaz był co prawda na prawym drążku, ale w osi lewo-prawo :decha. To prosta aparatura, więc nie ma opcji zamiany, które kanały mają być ze sobą miksowane i w jakim stopniu. Pozostała opcja z lutownicą...

Akcja rozkręcanie - obudowa skręcona czterem wkrętami, plus zatrzask na "antenie".
Rozkręcanie...
Rozkręcanie...
Rozkręcanie..
Rozkręcanie..
Po wypięciu wtyczki zasilania i "trainer" można już swobodnie operować wewnątrz.
Musiałem dostać się do oznaczeń portów, więc płyta główna musiała zostać wymontowana.
Wystarczy wykręcić skrajne 4 z 6 wkrętów, pozostałe przytrzymują na miejscu przyciski trymerów, może być problem z założeniem ich z powrotem.
Rozkręcanie - płyta główna.
Rozkręcanie - płyta główna.
Pod spodem była interesująca mnie płytka:
Rozkręcanie - połączenia drążków i przycisków do płyty głównej.
Rozkręcanie - połączenia drążków i przycisków do płyty głównej.
Wejścia sygnałów z drążków.
Wejścia sygnałów z drążków.
Okazało się też, że nie ma szans na prosty mod polegający na odwróceniu mechanizmów drążków o 90 stopni.

Dzięki odczytaniu oznaczeń kanałów i zestawieniu ich z kolorami przewodów mogłem podziałać z ich zamianą, tak aby przy użyciu fabrycznego miksera kanałów można było sterować dwoma regulatorami za pomocą jednej dźwigni. Wolałem ustawić zarówno skręt jak i gaz na jednym, prawym drążku, by łatwiej było sterować pługiem osobnym drążkiem.
W tym celu wystarczyło:
1) przeciąć przewody pomiędzy drążkami a płytą : niebieski i fioletowy z drążka prawego oraz żółty z drążka lewego
2) niebieski przewód z drążka prawego podłączyć w miejsce fioletowego na płycie (CH4)
3) fioletowy przewód z drążka prawego podłączyć w miejsce żółtego na płycie (CH2)
4) żółty przewód z drążka prawego podłączyć w miejsce niebieskiego na płycie (CH3)
Przewody po modyfikacjach -  zamienione miejscami.
Przewody po modyfikacjach - zamienione miejscami.
W efekcie kanały zmieniają się następująco:
CH1 - bez zmian
CH2->CH4
CH3->CH2
CH4->CH3

Pozostał jeszcze problem ze sterowaniem pługiem, oba drążki wracają automatycznie do neutrum, a przydało by się, by pług pozostawał w ustalonej pozycji...
Dlatego z lewego mechanizmu wyleciała sprężyna wraz osprzętem:
Niepotrzebne elementy mechanizmu drążka.
Niepotrzebne elementy mechanizmu drążka.
Sukces był połowiczny, bo drążek niby nie wracał do neutrum, ale też nie zostawał w pozycji.
Mechanizm bez sprężyny działał praktycznie bez żadnych oporów, więc powiększyłem średnicę jednej ośki mechanizmu nakładką z wężyka. Zadziałało, dociskając śruby mocujące można sobie ten opór regulować:
Modyfikacja mechanizmu drążka, pozbycie się sprężyny, zwiększenie oporów pracy "góra-dół".
Modyfikacja mechanizmu drążka, pozbycie się sprężyny, zwiększenie oporów pracy "góra-dół".
Po złożeniu aparatury w całość nic nie spłonęło i nawet działa jak powinno...

Awatar użytkownika
Jakoob
YOTA Maniak / AT
YOTA Maniak / AT
Posty: 2639
Rejestracja: 2011-10-10, 13:50
Imię: pije Kuba do Jakuba
Lokalizacja: WPR
Podziękował : 23 razy
Otrzymał podziękowań: 7 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#14

Post autor: Jakoob »

:OK

Awatar użytkownika
jaruso
Dinożarł / AT!
Dinożarł / AT!
Posty: 6923
Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
Imię: Krzysztof
Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
Podziękował : 48 razy
Otrzymał podziękowań: 83 razy

Re: "Zadymiarz" - Ratrak Kyosho Blizzard 1:12

#15

Post autor: jaruso »

Zadymiarz był dzisiaj na spacerze, było ciepło (-8) i słonecznie, warunki idealne...
Załączniki
20180303_140257~2.jpg

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż - Inne ...”