Witam wszystkich serdecznie, poniżej przedstawię swoja przygodę z Traxxasem TRX-4.
Zaczęło się jak zwykle od sklepowego RTR TRX-4.
i historia zaczęła się powtarzać:
- na pierwszy rzut poszło serwo - zmiana na Savox SA1231SG
- zmiana kół - felga + opona
po tym zabiegu okazało się że felga ociera o zwolnice i trzeba zmienić HEX + 2,5mm - operacja się udała, w pobliskiej narzędziowni dorobiono z brązu bardziej odsadzone HEX-y
- cos mi nie pasowało w tych kołach - jakieś takie nie proporcjonalne stało się autko - wybór padł na inne opony, oczywiście podczas ich zmiany na felgach przednich wylądowało kilkanaście gram ciężarków,
No teraz wygląda OK - przynajmniej dla mnie.
- następnym etapem zmian jakie poczyniłem było dokupienie modułu dźwiękowego
oraz sposób jego zamocowania - dorobione półki po obu stronach podwozia tak aby można było "coś" na nich umieścić,
- gdzieś na filmikach YT zobaczyłem generator dymu - będzie i dym, i dym był ze dwa razy po czym został zdemontowany w celu zmiany obudowy wytwornicy (obudowa z tworzywa zmieniła swój wygląd - podtopiła się od temperatury) - do tej pory nie zamontowałem ustrojstwa.
- brakowało mi już tylko efektów świetlnych - i tu w ruch poszła latarka LED z pobliskiego markietu - jest i światło
I na chwile obecna to tyle modyfikacji które wprowadziłem w swoim TRX-ie. I jeszcze kilka fotografii z wypraw autkiem.
mój ten na dole
?