W ramach odskoczni od taplania modeli w błocie wraz z LuQ postanowiliśmy sprawdzić jak dają sobie radę modele WRC. Zakupiliśmy po latającej rybie i przygotowaliśmy z glinu tor wydawałoby się idealny dla wrc. Niestety mały prześwit małe kółka skutecznie utrudniały zabawę i lepiej wypada cc-01 niż wrc na wydawałoby się idealnie równej szutrowej trasie. Flying Fish nie chciał się sprzedać w rozsądnej kasie, więc postanowiłem przerobić FF na Cross Country. Bud które faktycznie jeździły w CC jest mało. Pajero 2, Pajero 3, Pajero Dakar od biedy, Land Cruiser 80/90. Padło na Pajero 3 lexanowe od Tamiya.
Budowa:
Rozstaw osi jest różny, trzeba było przeciąć na pół wannę i nieco ją skrócić. Wał również trzeba było skrócić więc powstał DIY z rurki alu i ciasno osadzonych śrubek. Działa. Podwozie zostało podniesione, choć jeszcze 1cm wydaje się niezbędny by ukryć elementy podwozia. Buda jest węższa niż FF, więc fele z zerowym offsetem od HPI. Opony z cc-01 i tak się do niczego innego nie nadają a tu i bieżnikiem i średnicą pasowały idealnie, takie 33". Malowanie... do poprawki. Mimo wymycia budy, malowania farbami do lexanu, w temp pokojowej itd. nie trzyma się w miejscach gdzie obrywa błotem, piachem i kamyczkami. Do poprawki, może dodatkowe 2-3 warstwy bezbarwnego zabezpieczą czarny i szary kolor przed zdrapywaniem. Dodatkowo płyta podłogowa do poszerzenia do szerokości budy, no i zdjęcie oryginalnej folii zabezpieczającej z zewnątrz budę
. 
. 
. 
.
, to też próbowałem go nieco uterenowić.
