Ural 5423 by rudi
- rudi
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1186
- Rejestracja: 2008-05-30, 19:16
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Żmigród/daleki ląd
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Ozi już to rozpracowałem. Wlutowałem blasze w środek nawierciłem otwór później otwór w osi, gwintowanie i śrubka. Jeszcze muszę to "obrobić" tylko nie wiem czym lepiej poxipolem czy szpachlą- jeszcze się zastanawiam. Rozebrałem to ostatnio jeszcze raz, ustawiłem tak jak powinno być poskracałem snapy i dociąłem odpowiednie długości śrub.
Tak teraz wygląda: A co do przodu to na razie rysowanie i myślenie co i jak, bo z przodu będą drążki kierownicze i muszę obniżyć mocowanie resoru pod oś. I nie chcę żeby były za nisko dlatego myślę nad takim rozmieszczeniem snapów, żeby nie kolidowały z niczym i były możliwie jak najwyżej. Dodatkowo jeszcze dochodzi skręt z przodu więc resory nie mogą być za daleko od środka bo ograniczą skręt. Tak więc nie jest to takie proste.
Ale działam dalej.
Tak teraz wygląda: A co do przodu to na razie rysowanie i myślenie co i jak, bo z przodu będą drążki kierownicze i muszę obniżyć mocowanie resoru pod oś. I nie chcę żeby były za nisko dlatego myślę nad takim rozmieszczeniem snapów, żeby nie kolidowały z niczym i były możliwie jak najwyżej. Dodatkowo jeszcze dochodzi skręt z przodu więc resory nie mogą być za daleko od środka bo ograniczą skręt. Tak więc nie jest to takie proste.
Ale działam dalej.
- rudi
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1186
- Rejestracja: 2008-05-30, 19:16
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Żmigród/daleki ląd
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Tak więc udało się znaleźć kilka wolnych godzin i oto efekty mierzenia i przemyśleń.
2 godziny cięcia, 4 toczenia i 2,5 lutowania Uffffff....... Początki felg są, ale to jeszcze nie koniec Zrobiłem też te uchwyty łączące oś z resorem ale wydają mi się za delikatne. Zrobię je z blachy 1,5 mm bo z 1 mm są ciut za miękkie. Przód będzie cięższy więc lepiej żeby był stabilny. Myślałem też żeby przerobić tylne na te z grubszej blachy, ale na tył będzie chyba wystarczające. Sztywności doda też....właśnie, ciągle myślę czego użyć szpachli czy poxipolu. A może proponowalibyście coś innego?
Wczoraj coś mnie wzięło na cięcie i toczenie. Pół dnia uciekło ale jakieś efekty widać.2 godziny cięcia, 4 toczenia i 2,5 lutowania Uffffff....... Początki felg są, ale to jeszcze nie koniec Zrobiłem też te uchwyty łączące oś z resorem ale wydają mi się za delikatne. Zrobię je z blachy 1,5 mm bo z 1 mm są ciut za miękkie. Przód będzie cięższy więc lepiej żeby był stabilny. Myślałem też żeby przerobić tylne na te z grubszej blachy, ale na tył będzie chyba wystarczające. Sztywności doda też....właśnie, ciągle myślę czego użyć szpachli czy poxipolu. A może proponowalibyście coś innego?
- Orzeł
- Adept / AT!
- Posty: 2895
- Rejestracja: 2008-11-17, 13:59
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Kurowice k/Łodzi
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 6 razy
co do sztywności elementu (o ile dobrze rozumiem) to szpachla chyba się raczej nie nadaje bo jest krucha i podczas pracy materiału popęka i odskoczy. Poxipol chyba lepszy . A może żywica - jest twarda jak kamień nawet bez włókna, ja często używam jej w pracach modelarskich .
A poza tym wyśmienity efekt toczenia. Też myślę o zakupie małej tokareczki :Y by się przydała :oo
A poza tym wyśmienity efekt toczenia. Też myślę o zakupie małej tokareczki :Y by się przydała :oo
- rudi
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1186
- Rejestracja: 2008-05-30, 19:16
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Żmigród/daleki ląd
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Tylko czy żywica mi nie spłynie z ośi ???
Toczyłem dzisiaj otwory w felgach i skosy te od czoła felgi . Piekielnie ciężko to szło :\ . Nie wiem dlaczego, ale po lutowaniu, aluminium nie jest już cięte przez nóż, tylko rwane. Wie ktoś może skąd taki efekt po nagrzaniu i ostygnięciu alu (bez schładzania)? I ewentualnie czy można z tym coś zrobić?
Toczyłem dzisiaj otwory w felgach i skosy te od czoła felgi . Piekielnie ciężko to szło :\ . Nie wiem dlaczego, ale po lutowaniu, aluminium nie jest już cięte przez nóż, tylko rwane. Wie ktoś może skąd taki efekt po nagrzaniu i ostygnięciu alu (bez schładzania)? I ewentualnie czy można z tym coś zrobić?
- Sławek
- Weteran / AT!
- Posty: 15492
- Rejestracja: 2008-03-01, 13:59
- Imię: Obi-Wan Kenobi
- Lokalizacja: Mielec
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 94 razy
Nie wiem jaki gatunek alu masz ale wg mnie zrobiłeś proces "odpuszczania" poprzez rozgrzanie i powolne wystygnięcie. Teraz należy utwardzić poprzez rozgrzanie i gwałtowne schłodzenie w wodzie lub oleju. A druga rzecz to chłodzenie materiału podczas toczenia - w przypadku aluminium to nafta albo denaturat
Pozdr
Pozdr
- rudi
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 1186
- Rejestracja: 2008-05-30, 19:16
- Imię: Łukasz
- Lokalizacja: Żmigród/daleki ląd
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Dzięki unix za szybką odpowiedź.
Tylko że tak: Pierwszą felę (tą próbną) po lutowaniu od razu wrzuciłem do wody bo mi się spieszyło i efekt był taki sam jak jest teraz. Dodam, że materiał ten sam.
Jak nic nie wymyślę to jakoś wymęcze te felgi do końca. A nierówności zakryje szpachel natryskowy i będzie git
Tylko że tak: Pierwszą felę (tą próbną) po lutowaniu od razu wrzuciłem do wody bo mi się spieszyło i efekt był taki sam jak jest teraz. Dodam, że materiał ten sam.
Jak nic nie wymyślę to jakoś wymęcze te felgi do końca. A nierówności zakryje szpachel natryskowy i będzie git