SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Cześć! Witam wszystkich serdecznie!
Jak widać po tytule jest to post o moim SCX 10.2 który osadzony jest pod karoseria Jeep Cherokee XJ
Jest to już właściwie 4 model trialowy (HG P402, MST CFX, TRX-4) i zapowiada się, że zostaniemy w końcu na dłużej już razem. Jak to ktoś kiedyś powiedział, wszystkie drogi prowadzą nas do posiadania SCX [-;
Skład i budowa modelu
To myślę będzie słowo wstępu, mianowicie zarys jak zaczął się projekt, później postaram się kolejno opowiedzieć co się wydarzyło [-:
Zakupiony został Axial SCX 10 II 2000 Jeep Cherokee KIT
Zachwytom nie było końca [-: Zatem czas go złożyć.
Podwozie prawie wszystko w oryginale, czyli rama, skrzynia, mosty, amortyzatory i zderzaki jednak koła... koła zmienione na aluminiowe felgi bedlock które uwielbiam od ponad dwóch lat (aliexpress) oraz opony Chińskie Austary 6020 . Regulator obrotów to najsłynniejszy QuickRun 1080A a aparatura to FlySky GT5, serwo skrętu to DC5821LV chińskie 21kg, motor NONAME 35T - karoseria na razie stanęła obok. Etap kolejny - trochę wyglądu
Karoseria lexan z zestawu. Jak nie przepadam za lexanem, z braku laku stwierdziłem, że ją 'wykonam' Ale aby nie było łatwo styl przewodni miał być clear body - czyli bez słupków Pierwsze w życiu wycinanie lexanu, malowanie farbą do lexanu RC Car z allegro - efekt, jestem zachwycony nie skromnie [-: Mocowanie karoserii magnesami neodymowymi, ale aby uniknąć uciekania karoserii z magnesów osadzone zostają w tulejkach. Dzięki czemu karoseria siedzi na swoim miejscu nawet po małej rolce. Szczerze polecam taką kombinacje. Wnętrze... już dawno wybrane i dzięki koledze z grupy drukowane bardzo szybko. Zatem wchodzi na ramę komplet nadkoli, osłona między ramą z tyłu modelu, fotele przednie oraz kanapa a także kokpit i kierownica. Super efekt! Jeszcze w tym samym okresie udało się kupić używane opony. Jednak przekonałem się na własnej skórze, że firmowe gumy robią naprawdę robotę względem każdej innej podróbki z CHIN. Wchodzą zatem do tego opony Proline Super Swamper 1.9 108mm
Model zaczął wyglądać i robić robotę! Jednocześnie wraz z oponami wszedł silnik HPI 55T To tyle w pierwszym etapie mojej zabawy. Model zaczął jeździć i podbijać bezdroża.
Parę drobnych filmów poniżej. Kolejny etap w nowym poście (coraz trudniej edytuje się już ten dokument)
Pozdrawian
KLIFord
Jak widać po tytule jest to post o moim SCX 10.2 który osadzony jest pod karoseria Jeep Cherokee XJ
Jest to już właściwie 4 model trialowy (HG P402, MST CFX, TRX-4) i zapowiada się, że zostaniemy w końcu na dłużej już razem. Jak to ktoś kiedyś powiedział, wszystkie drogi prowadzą nas do posiadania SCX [-;
Skład i budowa modelu
To myślę będzie słowo wstępu, mianowicie zarys jak zaczął się projekt, później postaram się kolejno opowiedzieć co się wydarzyło [-:
Zakupiony został Axial SCX 10 II 2000 Jeep Cherokee KIT
Zachwytom nie było końca [-: Zatem czas go złożyć.
Podwozie prawie wszystko w oryginale, czyli rama, skrzynia, mosty, amortyzatory i zderzaki jednak koła... koła zmienione na aluminiowe felgi bedlock które uwielbiam od ponad dwóch lat (aliexpress) oraz opony Chińskie Austary 6020 . Regulator obrotów to najsłynniejszy QuickRun 1080A a aparatura to FlySky GT5, serwo skrętu to DC5821LV chińskie 21kg, motor NONAME 35T - karoseria na razie stanęła obok. Etap kolejny - trochę wyglądu
Karoseria lexan z zestawu. Jak nie przepadam za lexanem, z braku laku stwierdziłem, że ją 'wykonam' Ale aby nie było łatwo styl przewodni miał być clear body - czyli bez słupków Pierwsze w życiu wycinanie lexanu, malowanie farbą do lexanu RC Car z allegro - efekt, jestem zachwycony nie skromnie [-: Mocowanie karoserii magnesami neodymowymi, ale aby uniknąć uciekania karoserii z magnesów osadzone zostają w tulejkach. Dzięki czemu karoseria siedzi na swoim miejscu nawet po małej rolce. Szczerze polecam taką kombinacje. Wnętrze... już dawno wybrane i dzięki koledze z grupy drukowane bardzo szybko. Zatem wchodzi na ramę komplet nadkoli, osłona między ramą z tyłu modelu, fotele przednie oraz kanapa a także kokpit i kierownica. Super efekt! Jeszcze w tym samym okresie udało się kupić używane opony. Jednak przekonałem się na własnej skórze, że firmowe gumy robią naprawdę robotę względem każdej innej podróbki z CHIN. Wchodzą zatem do tego opony Proline Super Swamper 1.9 108mm
Model zaczął wyglądać i robić robotę! Jednocześnie wraz z oponami wszedł silnik HPI 55T To tyle w pierwszym etapie mojej zabawy. Model zaczął jeździć i podbijać bezdroża.
Parę drobnych filmów poniżej. Kolejny etap w nowym poście (coraz trudniej edytuje się już ten dokument)
Pozdrawian
KLIFord
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Etap zmiany podwozia - czas na czarny akcent!
Jak wiadomo, lexanem człowiek nie wyżyje [-:
Zamówione Hardbody Cherokee Xj dotarło! Czas na pierwsze malowanie karoserii - wybaór padł na CZARNY MAT
Szyby 2 rzędu oraz tylne pomalowane od środka tak aby sprawiły efekt przyciemnienia.
Dodatkowo wnętrze zostało również zmienione na czarne.
Całość jak na mój pierwszy raz pozytywnie zaskoczyła efektem! Przyszły święta... a wraz z nimi pojawił się drukowany zderzak oraz oświetlenie. Wcześniej było ich kilka do testów, ale żaden nie spełnił oczekiwań.Jednak drukowany przypadł najlepiej do gustu i tak świątecznie a raczej już sylwestrowo pojawił się on a wraz z nim małe nagranie.
Drobne zmiany z końcem stycznia
Opony pod ciężarem hardbody zaczęły się zbyt uginać, zatem z pomocą przyszła gąbką techniczna w postaci 3 pasków o zmiennej szerokości 20mm,35mm oraz 20mm efektem czego koła są pełniejsza ale zachowały nadal swoją jakość. Oryginalne amortyzatory Axiala, jak ciekły tak ciekną nadal, zatem po otwarciu zlałem pozostałości oleju i złożyłem je z powrotem praktycznie bez - no może z kroplą dla poślizgu. W przyszłości sklep obok pozwoli zaopatrzyć się w nowe oringi. Dodatkowo za pomocą słupków do karoserii pochyliłem amortyzatory ku środkowi modelu o jakieś 25mm przez co stał się on realistycznie miększy i niższy
Na koniec zmian przybyły serwa. Serwo Chińskie nie wyrabia jednak w porównaniu do markowego (porównanie z modelem brata o tych samych podzespołach) - krótki epizod z BEC 5A podającym zasilanie do RX nie zdał się na wiele. Pierwsze wodowanie i model zgasł [-;
Pierwsze najważniejsze serwo skrętu to SAVOX SW-0231 czyli markowe 16kg serwo. Robi dobrze
Drugie serwo to MG-996R 360 czyli Chinśkie metalowe serwo do wyciągarki. Tak w końcu dorobiłem się wyciągarki.
Walka do 1am poskutkowała poniższym połączeniem orczyków, popychaczy i dratwy. Ostatecznie i na stan dzisiejszy model dostał kilka naklejek. Światła w zderzaku drukowanym. Przesunięte progi o 10mm do przodu. Pakiet 3s zasilający 55t oraz zmienione dla wygody prowadzenia EXP na 75% Pozdrawiam
KLIFord
Jak wiadomo, lexanem człowiek nie wyżyje [-:
Zamówione Hardbody Cherokee Xj dotarło! Czas na pierwsze malowanie karoserii - wybaór padł na CZARNY MAT
Szyby 2 rzędu oraz tylne pomalowane od środka tak aby sprawiły efekt przyciemnienia.
Dodatkowo wnętrze zostało również zmienione na czarne.
Całość jak na mój pierwszy raz pozytywnie zaskoczyła efektem! Przyszły święta... a wraz z nimi pojawił się drukowany zderzak oraz oświetlenie. Wcześniej było ich kilka do testów, ale żaden nie spełnił oczekiwań.Jednak drukowany przypadł najlepiej do gustu i tak świątecznie a raczej już sylwestrowo pojawił się on a wraz z nim małe nagranie.
Drobne zmiany z końcem stycznia
Opony pod ciężarem hardbody zaczęły się zbyt uginać, zatem z pomocą przyszła gąbką techniczna w postaci 3 pasków o zmiennej szerokości 20mm,35mm oraz 20mm efektem czego koła są pełniejsza ale zachowały nadal swoją jakość. Oryginalne amortyzatory Axiala, jak ciekły tak ciekną nadal, zatem po otwarciu zlałem pozostałości oleju i złożyłem je z powrotem praktycznie bez - no może z kroplą dla poślizgu. W przyszłości sklep obok pozwoli zaopatrzyć się w nowe oringi. Dodatkowo za pomocą słupków do karoserii pochyliłem amortyzatory ku środkowi modelu o jakieś 25mm przez co stał się on realistycznie miększy i niższy
Na koniec zmian przybyły serwa. Serwo Chińskie nie wyrabia jednak w porównaniu do markowego (porównanie z modelem brata o tych samych podzespołach) - krótki epizod z BEC 5A podającym zasilanie do RX nie zdał się na wiele. Pierwsze wodowanie i model zgasł [-;
Pierwsze najważniejsze serwo skrętu to SAVOX SW-0231 czyli markowe 16kg serwo. Robi dobrze
Drugie serwo to MG-996R 360 czyli Chinśkie metalowe serwo do wyciągarki. Tak w końcu dorobiłem się wyciągarki.
Walka do 1am poskutkowała poniższym połączeniem orczyków, popychaczy i dratwy. Ostatecznie i na stan dzisiejszy model dostał kilka naklejek. Światła w zderzaku drukowanym. Przesunięte progi o 10mm do przodu. Pakiet 3s zasilający 55t oraz zmienione dla wygody prowadzenia EXP na 75% Pozdrawiam
KLIFord
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Dobre zmiany idą i profi robota sam się przekonałem że tanie podzespoły w zasadzie kosztują drożej niż markowe
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Proszę o przesunięcie mojego tematu do działu Sport ;-D dziękuję.
- jaruso
- Dinożarł / AT!
- Posty: 6929
- Rejestracja: 2011-01-26, 12:06
- Imię: Krzysztof
- Lokalizacja: Gorlice, Małopolska
- Podziękował : 48 razy
- Otrzymał podziękowań: 83 razy
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Zrobione.KLIFord pisze:Proszę o przesunięcie mojego tematu do działu Sport ;-D dziękuję.
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Minęło ponad pół roku... Aż wstyd przyznać zaniedbanie garażu ale zmiany były...
Wyciągarka... W końcu po tak długim czasie doczekałem się wyciągarki. Podstawa to serwo z metalowymi zębami MG996R 360 stopni. Szpulka z pasmanterii i metalowa linka z Ali, całość kontrolowana CH4 z FS GT5. Wystarczające dla mnie- chociaż w trakcie pisania przemyślenia czy ESC nie przestawić na BEC 7.4V ;-) Czas na porządny zderzak... Po kilku próbach, testach i eksperymentach dzięki wsparciu produkcji brata powstał własnej produkcji naprawdę fajny nie skromnie pisząc zderzak z własnym mocowaniem do ramy i szeklami :-) Jest już naprawdę fajnie... Znów nieskromnie efekt naprawdę dał się okazać jak dla mnie kozacki i bardzo zadowalający. Dodatkowo karoseria pozbyła się gumowych poszerzeń błotników. Na zderzak czerwone szekle. Pochylone oryginalne amortyzatory oraz oświetlenie z aparatury w postaci świateł dziennych / świateł mijania / wszystko razem ;-) Opony, opony no i felgi... Szukanie kompromisu pomiędzy efektywnością w terenie ale zarazem pogodzeniem wyglądu terenowego kombi i realistycznych wymiarów aby nie powstała koza jak monster truck, zajęło to trochę czasu... Punktem wyjściowym były Super Swampery od Pro-Line z własnej produkcji gąbkami o wymiarach 108/38mm oraz ciężkie bedlocki z Ali które pomalowane zostały w czarny mat. Już było naprawdę fajnie ;-) Ale no trochę małe jednak, i te gąbki... no to nie to. Wybór więc padł na Pro-Line Hyraxy 120/45mm, felgi natomiast dostały malowanie w czarny mat. Efekt ciekawy... ale jednak koza :-/ Ostatnia próba i osiągnięty kompromis chociaż pojawiła się małą próba wstawienia 'bulwarowych' bedlocków. Efekt końcowy to wspomniane mat felgi oraz opony PitBull Rock Beast z podwójnymi gąbkami o wymiarze 113/43mm [-: Trochę w środku, w sumie to nawet sporo... Zaczynając od najważniejszego, czyli dzięki udostępnionemu projektowi 3D nad przedni most trafiły oba serwa. Skręt jak i wyciągarka. Następnie pojemnik na RX zlikwidowany tak aby w pakiet położyć w poprzek przed fotelami na samym dole ramy. Kokpit powędrował natomiast do hardbody i trzyma się ładnie z lustrami. Wróciła również kanapa na tył, a elektronika schowana do pojemnika z TRX-4 zamocowana nad tylną osią. Zwieńczeniem wnętrza jest mocowanie karoserii w przedniej części na porządny rzep i pozostawienie tyłu na zamkniętych widełkach tak aby nie spadała karoseria przy otwarciu serwisowym. Stan aktualny i dopieszczanie wizualne... A więc na koniec i stan aktualny Cherooke dostał dodatkowo po jednej lampie 'szperaczu' na maskę oraz zderzak tył (nie podpięte przewody) sterowane z pilota osobno. Rejestracje na tył oraz naklejkę homologacji na szybę która pękła podczas serwisu czyniąc ją rodem jak z Rosji Doszedł kameralnie także malowany kanister na tył. Pomalowane były również trapy które zrezygnowałem z montażu oraz Hi-Lift który połamał się w trakcie pierwszej przymiarki [-: Zatem efekt końcowy na zdjęciach w domu wygląda jak widać poniżej... Stan na dziś? Oj bardzo zadowolony nie skromnie jak zawsze ;-D Opony naprawdę robią robotę, kleją do kamienia i super oczyszczają się w piasku. Środek ciężkości obniżony daje swój efekt na trawersach. Dodatkowo Serwo skrętu w lepszy miejscu nie haczy o panharda a wyciągarka jest dużo bliżej zderzaka. Otwieranie na rzep sprawdza się doskonale. Ogólnie jest naprawdę fajnie i nie bardzo mam co aktualnie zmieniać :-P
Wyciągarka... W końcu po tak długim czasie doczekałem się wyciągarki. Podstawa to serwo z metalowymi zębami MG996R 360 stopni. Szpulka z pasmanterii i metalowa linka z Ali, całość kontrolowana CH4 z FS GT5. Wystarczające dla mnie- chociaż w trakcie pisania przemyślenia czy ESC nie przestawić na BEC 7.4V ;-) Czas na porządny zderzak... Po kilku próbach, testach i eksperymentach dzięki wsparciu produkcji brata powstał własnej produkcji naprawdę fajny nie skromnie pisząc zderzak z własnym mocowaniem do ramy i szeklami :-) Jest już naprawdę fajnie... Znów nieskromnie efekt naprawdę dał się okazać jak dla mnie kozacki i bardzo zadowalający. Dodatkowo karoseria pozbyła się gumowych poszerzeń błotników. Na zderzak czerwone szekle. Pochylone oryginalne amortyzatory oraz oświetlenie z aparatury w postaci świateł dziennych / świateł mijania / wszystko razem ;-) Opony, opony no i felgi... Szukanie kompromisu pomiędzy efektywnością w terenie ale zarazem pogodzeniem wyglądu terenowego kombi i realistycznych wymiarów aby nie powstała koza jak monster truck, zajęło to trochę czasu... Punktem wyjściowym były Super Swampery od Pro-Line z własnej produkcji gąbkami o wymiarach 108/38mm oraz ciężkie bedlocki z Ali które pomalowane zostały w czarny mat. Już było naprawdę fajnie ;-) Ale no trochę małe jednak, i te gąbki... no to nie to. Wybór więc padł na Pro-Line Hyraxy 120/45mm, felgi natomiast dostały malowanie w czarny mat. Efekt ciekawy... ale jednak koza :-/ Ostatnia próba i osiągnięty kompromis chociaż pojawiła się małą próba wstawienia 'bulwarowych' bedlocków. Efekt końcowy to wspomniane mat felgi oraz opony PitBull Rock Beast z podwójnymi gąbkami o wymiarze 113/43mm [-: Trochę w środku, w sumie to nawet sporo... Zaczynając od najważniejszego, czyli dzięki udostępnionemu projektowi 3D nad przedni most trafiły oba serwa. Skręt jak i wyciągarka. Następnie pojemnik na RX zlikwidowany tak aby w pakiet położyć w poprzek przed fotelami na samym dole ramy. Kokpit powędrował natomiast do hardbody i trzyma się ładnie z lustrami. Wróciła również kanapa na tył, a elektronika schowana do pojemnika z TRX-4 zamocowana nad tylną osią. Zwieńczeniem wnętrza jest mocowanie karoserii w przedniej części na porządny rzep i pozostawienie tyłu na zamkniętych widełkach tak aby nie spadała karoseria przy otwarciu serwisowym. Stan aktualny i dopieszczanie wizualne... A więc na koniec i stan aktualny Cherooke dostał dodatkowo po jednej lampie 'szperaczu' na maskę oraz zderzak tył (nie podpięte przewody) sterowane z pilota osobno. Rejestracje na tył oraz naklejkę homologacji na szybę która pękła podczas serwisu czyniąc ją rodem jak z Rosji Doszedł kameralnie także malowany kanister na tył. Pomalowane były również trapy które zrezygnowałem z montażu oraz Hi-Lift który połamał się w trakcie pierwszej przymiarki [-: Zatem efekt końcowy na zdjęciach w domu wygląda jak widać poniżej... Stan na dziś? Oj bardzo zadowolony nie skromnie jak zawsze ;-D Opony naprawdę robią robotę, kleją do kamienia i super oczyszczają się w piasku. Środek ciężkości obniżony daje swój efekt na trawersach. Dodatkowo Serwo skrętu w lepszy miejscu nie haczy o panharda a wyciągarka jest dużo bliżej zderzaka. Otwieranie na rzep sprawdza się doskonale. Ogólnie jest naprawdę fajnie i nie bardzo mam co aktualnie zmieniać :-P
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
Ascetycznie
Z przodu, śruby w miejscu mocowania nadkoli fajnie wyglądają.
Natomiast jak mówimy o tyle, to szkoda, że przy takim wykończeniu nie skorzystałeś z okazji by zamaskować otwory na drzwiach .... przypominają o tym nieszczęśliwym rozwiązaniu projektantów karoserii
Z przodu, śruby w miejscu mocowania nadkoli fajnie wyglądają.
Natomiast jak mówimy o tyle, to szkoda, że przy takim wykończeniu nie skorzystałeś z okazji by zamaskować otwory na drzwiach .... przypominają o tym nieszczęśliwym rozwiązaniu projektantów karoserii
- KLIFord
- Teoretyk
- Posty: 74
- Rejestracja: 2018-02-25, 13:45
- Imię: Bartek
- Lokalizacja: Szczecin
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: SCX 10.2 & Jeep Cherokee XJ by KLIFord
A dziękuję ;-)
Dzięki, taki miał być właśnie czarny dzik ;-)
Kurde nie pomyślałem faktycznie. Nie jestem scalowcem więc nie przykładałem uwagi do tego, ale faktycznie jak nu zalepić otwory i to nawet wszystkie ;-) Fajnie by mogło być... Ale szpachla to nie mój konik ;-/zotornik pisze: ↑2020-10-19, 10:22Ascetycznie
Z przodu, śruby w miejscu mocowania nadkoli fajnie wyglądają.
Natomiast jak mówimy o tyle, to szkoda, że przy takim wykończeniu nie skorzystałeś z okazji by zamaskować otwory na drzwiach .... przypominają o tym nieszczęśliwym rozwiązaniu projektantów karoserii