Wrangler Rubicon, czerwony diabeł by Luke
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
okazało się, że chiński "czerwony" wcale nie jest czerwony, więc chińska wyciągarka (właściwie atrapa wyciągarki) musiała dostać nowy lakier
żeby dopasować ją do modelu, musiałem się pobawić i poszlifować trochę, bo była za szeroka.
Sam mechanizm będzie z serwo, więc chińczyk posłuży tylko jako atrapa.
żeby dopasować ją do modelu, musiałem się pobawić i poszlifować trochę, bo była za szeroka.
Sam mechanizm będzie z serwo, więc chińczyk posłuży tylko jako atrapa.
- welna79
- Znawca / AT!
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2012-02-23, 00:10
- Imię: Stasiu, Staszek
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Staranność o każdy detal - taka robota godna jest i pochwał i odpowiedniej motywacji.
Bądź pochwalony i nie skop niczego bo...
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Czarny diabeł objeżdżony
Po obniżeniu zawieszenia o 10mm i zalaniu amortyzatorów bardziej gęstym olejem jest dużo lepiej.
Dzielność terenowa, wczołgiwanie się pod górę, zjazdy, kamienie etc. wychodzi bardzo dobrze.
Ale jeszcze budą buja i na trawersach jest średnio.
Trzeba jeszcze trochę utwardzić i prawdopodobnie obniżyć.
Dlatego plan na najbliższe wolne wieczory to:
1. Obniżenie i zamiana sprężyn na twardsze - gdzieś jest ten złoty środek
2. Poprawienie sztywności całej ramy (aluminiowe wieżyczki amortyzatorów, usztywnienie ramy i usztywnienie mocowania piast przedniego mostu
3. Wreszcie dokończenie elektroniki (skrzynka na ESC z carbonu, montaż modułu oświetlenia).
4. Sfrezowanie (zwężenie) wyciągarki
5. Lightbar własnej konstrukcji, wycinany z bloku aluminium pod mocowanie bagażnika.
I to by było na tyle
Po obniżeniu zawieszenia o 10mm i zalaniu amortyzatorów bardziej gęstym olejem jest dużo lepiej.
Dzielność terenowa, wczołgiwanie się pod górę, zjazdy, kamienie etc. wychodzi bardzo dobrze.
Ale jeszcze budą buja i na trawersach jest średnio.
Trzeba jeszcze trochę utwardzić i prawdopodobnie obniżyć.
Dlatego plan na najbliższe wolne wieczory to:
1. Obniżenie i zamiana sprężyn na twardsze - gdzieś jest ten złoty środek
2. Poprawienie sztywności całej ramy (aluminiowe wieżyczki amortyzatorów, usztywnienie ramy i usztywnienie mocowania piast przedniego mostu
3. Wreszcie dokończenie elektroniki (skrzynka na ESC z carbonu, montaż modułu oświetlenia).
4. Sfrezowanie (zwężenie) wyciągarki
5. Lightbar własnej konstrukcji, wycinany z bloku aluminium pod mocowanie bagażnika.
I to by było na tyle
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13465
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Zadbaj o dobrą izolację przewodów!luke_ pisze:3. Wreszcie dokończenie elektroniki (skrzynka na ESC z carbonu, montaż modułu oświetlenia).
Carbon - o ile prawdziwy - to mega przewodnik i można coś usmażyć w elektronice
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Lightbar w fazie budowy, obudowa prosto z maszyny, pójdzie do polerki i anodowania i potem dostanie diody i elektronikę z dodatkowym wyłącznikiem.
- welna79
- Znawca / AT!
- Posty: 4099
- Rejestracja: 2012-02-23, 00:10
- Imię: Stasiu, Staszek
- Lokalizacja: Gród Kraka
- Podziękował : 23 razy
- Otrzymał podziękowań: 32 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Wygląda trochę jak położona doniczka
Mogłeś to trochę zaokrąglić w tylnej części, byłoby na plus z wyglądu.
Choć i teraz pewnie jest praktycznie bo spełnia swoją rolę
Mogłeś to trochę zaokrąglić w tylnej części, byłoby na plus z wyglądu.
Choć i teraz pewnie jest praktycznie bo spełnia swoją rolę
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Na razie tak wygląda.
Musi być wystarczająco głęboki, żeby schować w obudowie wyłącznik, bo nie chcę stałe jeździć z włączonym lightbarem, nawet jeśli pozostałe światła będą włączone.
Dlatego oprócz modułu oświetlenia, jest wyłącznik główny świateł plus dodatkowy wyłącznik będzie zamontowany w samym lightbarze.
Zaokrąglenie obudowy zwiększyłoby jeszcze jej głębokość.
Musi być wystarczająco głęboki, żeby schować w obudowie wyłącznik, bo nie chcę stałe jeździć z włączonym lightbarem, nawet jeśli pozostałe światła będą włączone.
Dlatego oprócz modułu oświetlenia, jest wyłącznik główny świateł plus dodatkowy wyłącznik będzie zamontowany w samym lightbarze.
Zaokrąglenie obudowy zwiększyłoby jeszcze jej głębokość.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Moduł oświetlenia by zach23 podłączony i zamocowany na budzie.
Tył podłączony - światła pozycyjne, stopy i cofania działają idealnie.
Teraz zamocowałem wyłącznik kontrolera (HobbyWing 1080) i muszę podpiąć wyłącznik oświetlenia, potem ułożyć przewody, zamknąć i uszczelnić skrzynkę na elektronikę, i zamknąć temat elektryki
Jeszcze do poprawki przednie mocowanie budy, podłączenie przodu (halogeny w zderzaku) i zostaną tylko nadkola.
Tył podłączony - światła pozycyjne, stopy i cofania działają idealnie.
Teraz zamocowałem wyłącznik kontrolera (HobbyWing 1080) i muszę podpiąć wyłącznik oświetlenia, potem ułożyć przewody, zamknąć i uszczelnić skrzynkę na elektronikę, i zamknąć temat elektryki
Jeszcze do poprawki przednie mocowanie budy, podłączenie przodu (halogeny w zderzaku) i zostaną tylko nadkola.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Przyszły C-huby i mocowania od chińczyka.
Jakość ok, trochę ciężko chodzą, ale to się rozrusza.
Przyszły też amortyzatory, ale są za duże i za długie - nie do końca zgodne z opisem. Trafią do trailcata.
W sumie teraz tylko trochę pracy i czasu, żeby dokończyć elektronikę i model gotowy.
Pierwsze rysy na budzie, już je poprawiłem i z czasem dodadzą klimatu.
Jakość ok, trochę ciężko chodzą, ale to się rozrusza.
Przyszły też amortyzatory, ale są za duże i za długie - nie do końca zgodne z opisem. Trafią do trailcata.
W sumie teraz tylko trochę pracy i czasu, żeby dokończyć elektronikę i model gotowy.
Pierwsze rysy na budzie, już je poprawiłem i z czasem dodadzą klimatu.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Dzisiaj testy terenowe.
Amortyzatory na twardszych sprężynach - tył mógłby być minimalnie bardziej miękki, jeszcze będę kombinował, przód jest idealny.
moduł świateł podłączony, akurat do zdjęć oświetlenie było wyłączone. Szaro się robiło, foty nienajlepsze.
Do Jury powinien być w całości gotowy.
Zapas będzie jednak większy - ten pójdzie do Raptora
Amortyzatory na twardszych sprężynach - tył mógłby być minimalnie bardziej miękki, jeszcze będę kombinował, przód jest idealny.
moduł świateł podłączony, akurat do zdjęć oświetlenie było wyłączone. Szaro się robiło, foty nienajlepsze.
Do Jury powinien być w całości gotowy.
Zapas będzie jednak większy - ten pójdzie do Raptora
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Czarnuch się nie nacieszył jazdą
Wczoraj wstawiłem nowy regulator HW1080 prosto z pudełka.
Dzisiaj na spacerze po 5 minutach jazdy wybuchł.
Najpierw się wyłączył a po chwili sam zaczął jechać, poszło dużo dymu, syk i niezły ogień.
Myślałem że to pakiet, bo efekt taki sam, ale okazało się że kontroler, odpiąłem pakiet i poczekałem aż sam zgaśnie.
Efekt to oczywiście regulator i podpalona od spodu buda plus wierzyczka amortyzatora.
Wczoraj wstawiłem nowy regulator HW1080 prosto z pudełka.
Dzisiaj na spacerze po 5 minutach jazdy wybuchł.
Najpierw się wyłączył a po chwili sam zaczął jechać, poszło dużo dymu, syk i niezły ogień.
Myślałem że to pakiet, bo efekt taki sam, ale okazało się że kontroler, odpiąłem pakiet i poczekałem aż sam zgaśnie.
Efekt to oczywiście regulator i podpalona od spodu buda plus wierzyczka amortyzatora.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
nie strasz, mam jeszcze w dwóch modelach takieFranca pisze:Kurczę jakaś plaga...kolejny 1080 który się spalił...
myślę, że to po prostu wada fabryczna. Całość zaczęła się najprawdopodobniej w miejscu, gdzie wychodzi czerwony przewód do baterii i żółty do silnika, czerwony przewód ma spaloną izolację i po prostu wyszedł, więc zakładam że tam coś było nie do końca dobrze zlutowane. Życie, zdarza się.
w każdym razie czarnuch do remontu, a już się cieszyłem że pozostają tylko kosmetyczne detale :decha