Wrangler Rubicon, czerwony diabeł by Luke
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Zaciekawił mnie ten błękitny odblask na szybach(pierwsze zdjęcie) - one fabrycznie mają takie niebieskie zabarwienie?
Koniecznie pasuje dodać nadkola, żeby bebeszki schować
Koniecznie pasuje dodać nadkola, żeby bebeszki schować
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Tak, one mają taki brzydki odcień niestety.
W ogóle to chińczyk trochę skopał spasowanie drzwi. A lakier wcale nie jest taki twardy jak producent obiecuje ;-)
Zobaczymy za kilka dni, powinien się utwardzić do zawodów.
Trzeba będzie go trochę ściorać na trasach.
Tak, nadkola będą. I chyba go ubrudzę, bo taki trochę zbyt ładny jest teraz. :-)
W ogóle to chińczyk trochę skopał spasowanie drzwi. A lakier wcale nie jest taki twardy jak producent obiecuje ;-)
Zobaczymy za kilka dni, powinien się utwardzić do zawodów.
Trzeba będzie go trochę ściorać na trasach.
Tak, nadkola będą. I chyba go ubrudzę, bo taki trochę zbyt ładny jest teraz. :-)
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Szybka próbna sesja w ogrodzie.
Pracuję nad mocowaniem budy i chciałem przypasować sobie wysokość.
błyszczący lakier zbiera odciski palców jak szalony
Pracuję nad mocowaniem budy i chciałem przypasować sobie wysokość.
błyszczący lakier zbiera odciski palców jak szalony
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
siedzę w robocie i przy okazji conieco sobie dłubię przy czarnuchu, żeby w końcu jeździł.
Mocowanie budy powinno być gotowe jutro, jeśli nic mi nie wyskoczy.
tymczasem wrzuciłem na tył oświetlenie dodatkowe - będzie w wersji wyprawowej.
jeszcze dostanie trochę szpeju i jakieś skalowe dodatki. Może nie będzie modelem do wygrywania zawodów w kategorii, ale bardziej mi zależy żeby był naprawdę fajnym modelem do jazdy
Mocowanie budy powinno być gotowe jutro, jeśli nic mi nie wyskoczy.
tymczasem wrzuciłem na tył oświetlenie dodatkowe - będzie w wersji wyprawowej.
jeszcze dostanie trochę szpeju i jakieś skalowe dodatki. Może nie będzie modelem do wygrywania zawodów w kategorii, ale bardziej mi zależy żeby był naprawdę fajnym modelem do jazdy
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Zapewne pisałeś, opony to Pro-Line(y)?
Kroczek za kroczkiem, dodatek za dodatkiem i ......................... będziesz przewracał się jak nasze TRX-y, ale ile radochy
Kroczek za kroczkiem, dodatek za dodatkiem i ......................... będziesz przewracał się jak nasze TRX-y, ale ile radochy
- Zbyszek
- Teoretyk
- Posty: 1136
- Rejestracja: 2013-03-19, 17:27
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Oborniki wlkp
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
zotornik pisze:Zapewne pisałeś, opony to Pro-Line(y)?
Kroczek za kroczkiem, dodatek za dodatkiem i ......................... będziesz przewracał się jak nasze TRX-y, ale ile radochy
No chyba Twój Landek się przewraca , bo moje Bronco nie .
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
opony chyba tak. Nawet nie jestem pewien.zotornik pisze:Zapewne pisałeś, opony to Pro-Line(y)?
Kroczek za kroczkiem, dodatek za dodatkiem i ......................... będziesz przewracał się jak nasze TRX-y, ale ile radochy
Prawdopodobnie nie będą to najlepsze dostępne opony, ale wyglądają świetnie
tego przewracania się trochę obawiam, bo zaczynam się bawić w modelarza ale straszną frajdę to sprawia. Będzie dobrze.
koła są dociążone i będę go jeszcze wyważał (przód muszę dociążyć, bo buda z tyłu ciężka). Zawodów nim nie wygram, ale radocha z jazdy będzie nie mniejsza niż tych, którzy zawody wygrywają, a o to właśnie chodzi. :odlot
najbardziej inspirują mnie filmy na tym kanale:
https://www.youtube.com/watch?v=-kWTpUak9m0
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
pobawiłem się trochę w aluminium i zrobiłem sobie ryflowane blachy na błotniki
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
miałem chwilę, żeby to skręcić śrubami M2 dzisiaj
jakbym schował koła w obrysie nadkoli to przy 21cm szerokości bym się u skalowych zmieścił
jakbym schował koła w obrysie nadkoli to przy 21cm szerokości bym się u skalowych zmieścił
- Zbyszek
- Teoretyk
- Posty: 1136
- Rejestracja: 2013-03-19, 17:27
- Imię: Zbyszek
- Lokalizacja: Oborniki wlkp
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 7 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
luke_ pisze:opony chyba tak. Nawet nie jestem pewien.zotornik pisze:Zapewne pisałeś, opony to Pro-Line(y)?
Kroczek za kroczkiem, dodatek za dodatkiem i ......................... będziesz przewracał się jak nasze TRX-y, ale ile radochy
Prawdopodobnie nie będą to najlepsze dostępne opony, ale wyglądają świetnie
tego przewracania się trochę obawiam, bo zaczynam się bawić w modelarza ale straszną frajdę to sprawia. Będzie dobrze.
koła są dociążone i będę go jeszcze wyważał (przód muszę dociążyć, bo buda z tyłu ciężka). Zawodów nim nie wygram, ale radocha z jazdy będzie nie mniejsza niż tych, którzy zawody wygrywają, a o to właśnie chodzi. :odlot
najbardziej inspirują mnie filmy na tym kanale:
https://www.youtube.com/watch?v=-kWTpUak9m0
Czyli podsumowując , interesuje Cię klasa MWDP
I to ja rozumiem .
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Dzisiaj zaliczyłem pierwszą rolkę ;-)
Generalnie tak jak się spodziewałem, amortyzatory i sprężyny na których jeździ lexanem, są zbyt miękkie dla twardego plastiku.
Całość się mocno przechyla na boki, przez co auto skłonne do rolek.
Pierwsza zmiana - będę wlewał olej 30WT do amorów, teraz mam 10WT Motula do zawieszeń motocyklowych i jest zbyt słabe tłumienie.
Druga zmiana - sprężyny. Niestety to mi podniesie cały model, bo w tej chwili po postawieniu na kołach, wyraźnie siada. To trochę komplikuje operację, bo nie chcę go podnosić.
Pewnie więc skrócę obudowy amorów oraz tloki, żeby to osiągnąć.
Generalnie tak jak się spodziewałem, amortyzatory i sprężyny na których jeździ lexanem, są zbyt miękkie dla twardego plastiku.
Całość się mocno przechyla na boki, przez co auto skłonne do rolek.
Pierwsza zmiana - będę wlewał olej 30WT do amorów, teraz mam 10WT Motula do zawieszeń motocyklowych i jest zbyt słabe tłumienie.
Druga zmiana - sprężyny. Niestety to mi podniesie cały model, bo w tej chwili po postawieniu na kołach, wyraźnie siada. To trochę komplikuje operację, bo nie chcę go podnosić.
Pewnie więc skrócę obudowy amorów oraz tloki, żeby to osiągnąć.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Fimliki się nie chciały pokazać kiedy pisałem z komórki.
Testy ogródkowe:
[youtube][/youtube]
i leśne.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Wyraźnie widać, że tłumienie kompresji i odbicia jest zdecydowaie zbyt słabe a sprężyny za miękkie.
Na pewno będę próbował obniżyć całość przy twardszych sprężynach, żeby nie stał na szczudłach. Może czasem dla zabawy spróbuję większe koła wstawić
Testy ogródkowe:
[youtube][/youtube]
i leśne.
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
Wyraźnie widać, że tłumienie kompresji i odbicia jest zdecydowaie zbyt słabe a sprężyny za miękkie.
Na pewno będę próbował obniżyć całość przy twardszych sprężynach, żeby nie stał na szczudłach. Może czasem dla zabawy spróbuję większe koła wstawić
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Bardzo ładna rolka
Poza zmianą oleju i sprężyn, możesz jeszcze pochylić amortyzatory /-\, to przy zachowaniu ich długości i skoku pozwala nieco obniżyć model.
Inna jest też nieco wówczas charakterystyka pracy amortyzatorów. W starym ciężkim Defku I stosowałem tę metodę i się sprawdzała, z tym, że miałem tam mocne amortyzatory od E-MAXXA, a ich długość wymuszała pochylenie. U Ciebie pochylenie wymaga przesunięcia wieżyczek i/lub ich zmiany np. na coś w tym rodzaju:
Poza zmianą oleju i sprężyn, możesz jeszcze pochylić amortyzatory /-\, to przy zachowaniu ich długości i skoku pozwala nieco obniżyć model.
Inna jest też nieco wówczas charakterystyka pracy amortyzatorów. W starym ciężkim Defku I stosowałem tę metodę i się sprawdzała, z tym, że miałem tam mocne amortyzatory od E-MAXXA, a ich długość wymuszała pochylenie. U Ciebie pochylenie wymaga przesunięcia wieżyczek i/lub ich zmiany np. na coś w tym rodzaju:
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
Masz rację, myślałem o tym.
Ale mam już wycięcia na wieżyczki z tyłu i musiałbym wnętrze jeszcze pociąć żeby wieżyczki przesunąć.
Jeśli mi się nie uda odpowiedniego efektu inaczej osiągnąć, nie będzie wyjścia.
Ale mam już wycięcia na wieżyczki z tyłu i musiałbym wnętrze jeszcze pociąć żeby wieżyczki przesunąć.
Jeśli mi się nie uda odpowiedniego efektu inaczej osiągnąć, nie będzie wyjścia.
Re: Wrangler Rubicon, czarny diabeł by Luke
oryginalne amortyzatory axiala mają około 10mm zapasu na skrócenie.
Trzeba wywalić 1cm długości odbojnik i wstawić tulejkę dystansową w środku.
Właśnie przerobiłem, mają obecnie 80mm od oczka do oczka, przy takim samym ugięciu. Oczywiście w takiej sytuacji sprężyna jest twardsza.
Zobaczymy jak to się sprawdzi, jeszcze tylko bardziej gęsty olej, żeby mieć więcej tłumienia i chyba będzie dobrze bez kombinacji.
Trzeba wywalić 1cm długości odbojnik i wstawić tulejkę dystansową w środku.
Właśnie przerobiłem, mają obecnie 80mm od oczka do oczka, przy takim samym ugięciu. Oczywiście w takiej sytuacji sprężyna jest twardsza.
Zobaczymy jak to się sprawdzi, jeszcze tylko bardziej gęsty olej, żeby mieć więcej tłumienia i chyba będzie dobrze bez kombinacji.