Axial SCX10 - Tadekk

[przemsky]

Garaż zakładam w imieniu mojego Ojca - Tadkka.

Garaż powinien być założony i prowadzony przez właściciela, ale w tym przypadku będzie inaczej, jego opiekunem będę ja ponieważ zasięg internetu w miejsca zamieszkania Tadka zazwyczaj nie dociera, drugim argumentem jest wiek oraz brak obycia z takimi nowinkami jak garaż na forum.
O modelu, jest to Axial SCX10 Jeep Wrangler Rubicon, zakupiony w wersji RTR w II połowie 2014r.
Specyfikacja:
Silnik: RC4WD 35T + atak 12t
ESC: HW 1060
Serwo: HK 15,5kg
Zasilanie, pakiet Zippy 5200mah 2s 30C, mają ponad 2 lata, działają bezproblemowo.
Aparatura: Radiolink
Koła: Beadlocki gmade dociążone 150gr + opony Axial Ripsaw
Linki - dolne dorobione z pręta 3mm, skręt z rurki alu.

RTI - 620
Z dodatków to:
Oświetlenie z przodu w: zderzak 2pkt, karoseria 4pkt i tył 2pkt, Łącznie 8pkt święcące cały czas + wentylator.
Pod kątem zawieszenia, to amorki są Axialowe, na dropie z ograniczonym skokiem, pracują całkowicie bez oleju.
PS: Lightbar produkcji Sharki zamontowany, ale nie podpięty w sumie nie wiem dlaczego :Y

"Szpej" Kierownik, wyciągarka, bagażnik na dachu z materacami itd, kotwica, łańcuch itd...

Jedyna powtarzająca się usterka to wycieranie się zębatek w rozdzielaczu, na rok Tadekk potrzebuje ok 3 kompletów. Ostatnio został kupiony cały zestaw zębatek metalowych z aliexpress, po ich założeniu dam znać oraz jak się one sprawują.

[Radek]

Co do zębatek to dziwna sprawa, u mnie nawet nie było śladów zużycia tych zębatek przez dwa lata, ale może za delikatnie jeździłem

[cina]

Może są luzy na obudowie skrzyni i łożyska źle pracują, a jak łożysko będzie miało luzy to cały wałek będzie krzywo chodził i się zębatki nie równo "zjadą"

[przemsky]

Częściowy powód jest intensywność używania Jeepa w akurat tu słuszna uwaga w trudnym terenie. W okresie letnim używany jest prawie codziennie po 2h

[HUBertPL]

Częściowy powód jest intensywność używania Jeepa w akurat tu słuszna uwaga w trudnym terenie. W okresie letnim używany jest prawie codziennie po 2h

Dokładnie, trzeba wyjeździć te 40h miesięcznie To naprawdę dużo użytkowany model, a z tego co kojarzę zużycie widać tylko po zębatkach w skrzyni.
Zresztą dotyczy to wieeelu osób, nic w tym dziwnego - ot wada modelu

[przemsky]

Pytanie dość techniczne.

Zacząłem rozgryzać Jeepa Tadka pod kątem bardzo słabego drag breaka. Dla przypomnienia ESC to Hobbywing 1060.
Zębatki czy stan mostów jest bez zarzutu. Wszystko jak nowe

Minimalną poprawę widzę przez na nowo skręconą zębatkę atak-odbiór.

Ogólnie według sugerowanych rad mogę stwierdzić:
1. Na drag break nie wpływa krzywa gazu w aparaturze.
2. Na drag break nie wpływa przełożenie biegunów silnika oraz zmiany w aparaturze. (kier. przód - tył)


Mam do Was pytanie, jakiej siły musicie użyć żeby zakręcić kołem trzymając tylko jedno koło? W Jeepie Tadka opór jest dziwnie mały - małą poprawę dało to co napisałem powyżej czyli na nowo skręcenie zębatek

[cina]

A zwroki w ESC masz właściwe zainstalowane ? To oznaczenie zworek jest mylące, że był DB trzeba wyjąć zworkę, przynajmniej tak jest w moich egzemplarzach

[przemsky]

Akurat tu niespodzianka.
HW1060 u Tadka kupiony przez forumowego kolegę działa właśnie bez zworki przy DB.
HW w mojej Vaterra (seryjny) potrzebuje zworki na DB.

Ogólnie:
Zworki są dobrze ustawione (jej brak) w modelu Tadka.

[miodzio]

Jak ma ustawione trymowanie gazu na aparaturze? Powinno być ustawione na 0 - do tej pozycji regulator kalibruje sobie pozycję początkową gazu. U mnie początkowo dopóki nie ustawiłem trymowania gazu na 0 drag brake działał nieprzewidywalnie.

Jeżeli miałbym określić siłę, jaką trzeba przyłożyć żeby zakręcić kołem, to określiłbym ją jako bardzo dużą - drag w tym regulatorze jest silniejszy niż w regulatorze X-CAR 45A

[przemsky]

Trymowanie ustawione na '0'

Za chwilę jeszcze zrobię test zmieniając aparaturę.

[przemsky]

Aparatura zmieniona, efekt ten sam. :Y

Wymieniam zębatki skrzyni na full metal z aliex. To jedyny pomysł w mojej głowie do zwiększenia oporu toczenia kół.

[jaruso]

Aparatura zmieniona, efekt ten sam. :Y

Wymieniam zębatki skrzyni na full metal z aliex. To jedyny pomysł w mojej głowie do zwiększenia oporu toczenia kół.

Mam inny, ale ostrzegam - mechanicznie niepoprawny - napchaj smaru do przekładni i mostów, to skutecznie zwiększy opory toczenia i przy okazji uodporni na działanie wody.
Niestety to będzie miało odzwierciedlenie w zużyciu energii i wzroście natężenia prądu.
Przełożenia masz odpowiednio wolne w modelu? Może tak będzie łatwiej i skuteczniej "pomóc" drag-brakowi?
Przedmówca też dobrze pisze o tym trymowaniu na zero - w x-carach bezszczotkowych też drag-brake świrował przy minimalnej zmianie trymera - tam kalibracja nie była automatyczna i ESC odczytywał, że cyngiel nie jest już w pozycji neutralnej....

[przemsky]

Krzyśku trymery wszystkie są wyzerowane, podczas kolejnych testów nawet przywróciłem ustawienia fabryczne ap. dla pewności.

Kwestia smaru, to mosty są od lutego 2016 wypełnione smarem zrobiłem to ze względu na dużo jazd przy i po wodzie w górskich klimatach. Do przekładnie nie mam odwagi napchać smaru. Na pewno przyśpieszy to zużycie zębatek.

Przełożenia są fabryczne oprócz zębatki atakującej - Traxxas 12T.

[jaruso]

To faktycznie dziwna sprawa, axial przy ataku 12T nie potrzebuje mocnego drag-braka w ESC, żeby jeździł jak trzeba :Y. Identyczne przełożenie mam na pewno w dingo...
Ten ESC kalibruje się automatycznie przy starcie, czy trzeba to robić ręcznie? W tych moich ESC mam ręczną kalibrację w większości.

[przemsky]

ESC kalibruje się automatycznie.
Z ustawień to tylko rodzaj zasilania oraz typ jazdy, przód/tył itd.

Dla mnie największym podejrzanym jest mały opór kół. Naprawdę koła kręcą się swobodnie (mała siła potrzebna do zakręcenia kół) przy wyłączonym modelu.