HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
- sherman77
- Teoretyk
- Posty: 574
- Rejestracja: 2018-03-15, 20:52
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
Moje podowzie HPI Venture właściwie nigdy nie jeździło jako stock ( z karoserią FJ ), właściwie od razu dostało budę Forda Bronco `81 odziedziczoną po Rock Crawler`ze. W takiej konfiguracji służyło do jakiejś tam rozrywki, jednak po trasie zawodniczej miał okazję przejechać się dopiero w Pałczewie.
Jako że ze Stefkiem dotarliśmy dopiero około południa i to w niedzielę – więc spotkaliśmy jedynie parę osób jeżdżących ( pozdro Panowie ) po resztkach tras…
Dzięki temu kilka osób przejechało się Bronkiem, a my kilkoma innymi pojazdami – wniosek był tylko jeden: Bronko świetnie zachowuje się w skali, buja nim bardzo realnie – ale na zawody to on się nie nadaje... Jednym z powodów jest masa budy: 2370g ( tak, mówię o samej karoserii zdjętej z podwozia ). Na każdym z trawersów rolka następowała bardzo wcześnie, a wciągnięcie tej masy gdziekolwiek wymagało naprawdę dobrej przyczepności…
Stąd postanowiłem przystosować model do wymagań pola walki. Poszukiwania lżejszej karoserii zaowocowały natrafieniem na ofertę Pro-Line`a i budę, która skradła moje serce – Dodge Power Wagon z 1949 roku, czyli cywilną wersję Dodge`a 3/4 tony używanego przez US Army.
Naoglądałem się tych Dodge`y w sieci, jednak błysk wypolerowanego lakieru jakoś mi nie leżał w przypadku tej konstrukcji. Stąd jedyna dla mnie opcja: buduję wojaka.
Karoseria fajnie pasuje na to podwozie – rozstaw idealny – 313 mm. Duża możliwość zsuwania i rozsuwania zderzaków Venture`a umożliwiła ich prawidłowe ustawienie. Progi podwozia idealnie siadły pod stopnie karoserii. Wysoka maska Dodge`a pozwala sporo tam upchnąć, co robić trzeba bo ze względu na budowę tego samochodu karoseria ma tylko 148mm szerokości wewnątrz, między błotnikami i stopniami.
Zmiany zaszły również w podwoziu:
1. Pomalowane na czarno sprężyny amorków – może do Toyoty pasują, tu nie…
2. Zalane rzadszym olejem amorki
3. Ograniczone do 650 RTI
4. Pakiet 2S 166g zamiast 324g
5. Na razie założone na beadlocki opony Maxxis Trepador
( wiem, nie robią ale dociąłem im sztywniejsze wkładki – jest w Łodzi firma,
która robi takie rzeczy a rodzajów gąbki ma ze 100 )
Zobaczymy – zawsze można zmienić. W tej chwili 117mm średnicy i 235g masy każdego z kół.
6. Z 20kg serwa wzorem wyciągarek z KMS zrobiłem wyciągarkę z bębnem wewnętrznym + regiel szczotkowy 20A
( dzięki Cina ) – mam pełną regulację prędkości w obie strony na CH4.
Na razie jest przykręcona do stockowego zderzaka, ale miękki troszku – trzeba będzie to zmienić.
Gdzieś widziałem zderzaki heavy duty do wydruku, ale nie mogę obecnie znaleźć linka.
7. Wyprowadzone zasilanie do czterech punktów świetlnych zgodnie z regulaminem.
Obecnie podwozie waży 2,87kg z pakietem 2S 5000mAh + 340g karoserii. Pomijając masę – środek ciężkości powędrował na pewno zdrowo w dół.
Jako że ze Stefkiem dotarliśmy dopiero około południa i to w niedzielę – więc spotkaliśmy jedynie parę osób jeżdżących ( pozdro Panowie ) po resztkach tras…
Dzięki temu kilka osób przejechało się Bronkiem, a my kilkoma innymi pojazdami – wniosek był tylko jeden: Bronko świetnie zachowuje się w skali, buja nim bardzo realnie – ale na zawody to on się nie nadaje... Jednym z powodów jest masa budy: 2370g ( tak, mówię o samej karoserii zdjętej z podwozia ). Na każdym z trawersów rolka następowała bardzo wcześnie, a wciągnięcie tej masy gdziekolwiek wymagało naprawdę dobrej przyczepności…
Stąd postanowiłem przystosować model do wymagań pola walki. Poszukiwania lżejszej karoserii zaowocowały natrafieniem na ofertę Pro-Line`a i budę, która skradła moje serce – Dodge Power Wagon z 1949 roku, czyli cywilną wersję Dodge`a 3/4 tony używanego przez US Army.
Naoglądałem się tych Dodge`y w sieci, jednak błysk wypolerowanego lakieru jakoś mi nie leżał w przypadku tej konstrukcji. Stąd jedyna dla mnie opcja: buduję wojaka.
Karoseria fajnie pasuje na to podwozie – rozstaw idealny – 313 mm. Duża możliwość zsuwania i rozsuwania zderzaków Venture`a umożliwiła ich prawidłowe ustawienie. Progi podwozia idealnie siadły pod stopnie karoserii. Wysoka maska Dodge`a pozwala sporo tam upchnąć, co robić trzeba bo ze względu na budowę tego samochodu karoseria ma tylko 148mm szerokości wewnątrz, między błotnikami i stopniami.
Zmiany zaszły również w podwoziu:
1. Pomalowane na czarno sprężyny amorków – może do Toyoty pasują, tu nie…
2. Zalane rzadszym olejem amorki
3. Ograniczone do 650 RTI
4. Pakiet 2S 166g zamiast 324g
5. Na razie założone na beadlocki opony Maxxis Trepador
( wiem, nie robią ale dociąłem im sztywniejsze wkładki – jest w Łodzi firma,
która robi takie rzeczy a rodzajów gąbki ma ze 100 )
Zobaczymy – zawsze można zmienić. W tej chwili 117mm średnicy i 235g masy każdego z kół.
6. Z 20kg serwa wzorem wyciągarek z KMS zrobiłem wyciągarkę z bębnem wewnętrznym + regiel szczotkowy 20A
( dzięki Cina ) – mam pełną regulację prędkości w obie strony na CH4.
Na razie jest przykręcona do stockowego zderzaka, ale miękki troszku – trzeba będzie to zmienić.
Gdzieś widziałem zderzaki heavy duty do wydruku, ale nie mogę obecnie znaleźć linka.
7. Wyprowadzone zasilanie do czterech punktów świetlnych zgodnie z regulaminem.
Obecnie podwozie waży 2,87kg z pakietem 2S 5000mAh + 340g karoserii. Pomijając masę – środek ciężkości powędrował na pewno zdrowo w dół.
- sherman77
- Teoretyk
- Posty: 574
- Rejestracja: 2018-03-15, 20:52
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Re: HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
Post pod postem, ale przy większej ilości zdjęć siało mi błędem...
Aktualny setup modelu:
Silnik 55T + atak 14T
ESC - stockowy z Crawler Kinga
Serwo - 20kg chińczyk
Wyciągarka - 20kg chińczyk + ESC 20A
Koła Beadlocki chińskie + Maxxis Trepador 1.9 + customowe wkładki
Body Pro-Line`a posiada klosze lamp przednich, tylnych natomiast brak. Podobnie jak w Bronku szkła wyciąłem laserkiem z plexi. Pilnowałem, aby ledy na przód były barwy ciepłej - jakoś xenony do 1949 roku mi nie leżały
Było trochę ekwilibrystyki aby umieścić ledy w centrum wielkiego klosza, ale się udało. Ciężko zrobić dobrą fotkę ale świecą dość rachitycznie czyli akurat jak na początek lat pięćdziesiątych. Tylne klosze powstały z kawałka rurki.
Lusterka, to... lusterka a dokładnie zużyte lusterka stomatologiczne. Podpasowały wielkością i kształtem.
Paka dostała drewienko z pasków forniru topolowego 0,6mm.
Oryginalne zderzaki zamknąłem od tyłu spienionym PCV i pomalowałem.
Aktualny setup modelu:
Silnik 55T + atak 14T
ESC - stockowy z Crawler Kinga
Serwo - 20kg chińczyk
Wyciągarka - 20kg chińczyk + ESC 20A
Koła Beadlocki chińskie + Maxxis Trepador 1.9 + customowe wkładki
Body Pro-Line`a posiada klosze lamp przednich, tylnych natomiast brak. Podobnie jak w Bronku szkła wyciąłem laserkiem z plexi. Pilnowałem, aby ledy na przód były barwy ciepłej - jakoś xenony do 1949 roku mi nie leżały
Było trochę ekwilibrystyki aby umieścić ledy w centrum wielkiego klosza, ale się udało. Ciężko zrobić dobrą fotkę ale świecą dość rachitycznie czyli akurat jak na początek lat pięćdziesiątych. Tylne klosze powstały z kawałka rurki.
Lusterka, to... lusterka a dokładnie zużyte lusterka stomatologiczne. Podpasowały wielkością i kształtem.
Paka dostała drewienko z pasków forniru topolowego 0,6mm.
Oryginalne zderzaki zamknąłem od tyłu spienionym PCV i pomalowałem.
- sherman77
- Teoretyk
- Posty: 574
- Rejestracja: 2018-03-15, 20:52
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Re: HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
Lusterka są równo z progami, które są węższe od zewnętrznego obrysu opon o 16mm. Ale fakt - przydałoby się mieć składane. Pomyślę może o zawiasie a`la okularowy.
Cieszę się że się podoba nie widziałem zbyt wielu pojazdów militarnych wersji w garażach. Klimat się dopiero rozwija będzie lepiej. Właśnie dzięki opcji military będzie można pojechać trochę z weatheringiem.
Pytanko: szukam rolek do wyciągarki, tych krótkich pionowych, bo linka to plecionka sumowa 41kg i jest dość cienka, lubi włazić między rolkę a obudowę serwa. Ale za to na szpulkę weszło 3mb
BTW: pierwszy raz malowałem budę na zewnątrz, wcześniej w onroad`ach zawsze w środku. Jako podkład poszła Tamiya TS Green, na to kolor właściwy Montany w macie. Zobaczymy - wygląda że się trzyma dość mocno.
Cieszę się że się podoba nie widziałem zbyt wielu pojazdów militarnych wersji w garażach. Klimat się dopiero rozwija będzie lepiej. Właśnie dzięki opcji military będzie można pojechać trochę z weatheringiem.
Pytanko: szukam rolek do wyciągarki, tych krótkich pionowych, bo linka to plecionka sumowa 41kg i jest dość cienka, lubi włazić między rolkę a obudowę serwa. Ale za to na szpulkę weszło 3mb
BTW: pierwszy raz malowałem budę na zewnątrz, wcześniej w onroad`ach zawsze w środku. Jako podkład poszła Tamiya TS Green, na to kolor właściwy Montany w macie. Zobaczymy - wygląda że się trzyma dość mocno.
- Pirx
- Wtajemniczony / AT!
- Posty: 578
- Rejestracja: 2016-01-11, 15:16
- Imię: Szymon
- Lokalizacja: Rybnik
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 1 razy
Re: HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
Dla mnie pomysl rewelacyjny! Malowanie od zewnątrz bardzo na plus. A pomysł z lusterkiem jest znakomity - kradnę go do Willisa.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13463
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
Swego czasu rolki "wystrugałem" z rurek mosiężnych, jak i resztę trzymadełka. Malowanie po zewnętrznej jest całkiem trwałe. Wypowiadam się na podstawie używanego od 2 lat "Bronka", który oszczędzany nie jest. Ostatnio pojawiły się ze dwa miejsca z lekka przecierką, ale jak dasz malowanie od wewnątrz w odpowiednim kolorze, to takie ewentualne prześwity będą prawie nie widoczne.sherman77 pisze:Pytanko: szukam rolek do wyciągarki, tych krótkich pionowych,
- sherman77
- Teoretyk
- Posty: 574
- Rejestracja: 2018-03-15, 20:52
- Imię: Jacek
- Lokalizacja: Łódź
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 5 razy
Re: HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
No właśnie o czymś takim myślałem z grubsza.
Jedziemy dalej: nie wiem jak Wam, ale mnie koniec lat czterdziestych w Stanach kojarzy się tylko z jedną nazwą: Roswell Początkowo kierownikiem miał być też nie piękny stwór, zakupiony od Staszka, do klimatu Roswell pasował jednak bardziej ten:
Poniżej rzadkie zdjęcie obcego prowadzącego ludzki pojazd Arch. USAAF 1949r
Jak widzicie opuściłem szybkę po stronie kierowcy, dodałem lusterko wewnętrzne i deskę rozdzielczą. Wnętrze zgodnie z tym co stoi w regulaminie - szczątkowe Musiałem się powstrzymywać ale ma być lekko...
Dodge dostał też wycieraczki, bo Pro-line dał tylko naklejeczki
Generalnie została zabudowa paki, żeby schować wieżyczki i to co tygryski lubią najbardziej czyli weathering
Jedziemy dalej: nie wiem jak Wam, ale mnie koniec lat czterdziestych w Stanach kojarzy się tylko z jedną nazwą: Roswell Początkowo kierownikiem miał być też nie piękny stwór, zakupiony od Staszka, do klimatu Roswell pasował jednak bardziej ten:
Poniżej rzadkie zdjęcie obcego prowadzącego ludzki pojazd Arch. USAAF 1949r
Jak widzicie opuściłem szybkę po stronie kierowcy, dodałem lusterko wewnętrzne i deskę rozdzielczą. Wnętrze zgodnie z tym co stoi w regulaminie - szczątkowe Musiałem się powstrzymywać ale ma być lekko...
Dodge dostał też wycieraczki, bo Pro-line dał tylko naklejeczki
Generalnie została zabudowa paki, żeby schować wieżyczki i to co tygryski lubią najbardziej czyli weathering
- Gorg
- Dinożarł / AT!
- Posty: 2098
- Rejestracja: 2008-09-24, 17:28
- Imię: Robert
- Lokalizacja: Rogoźnik
- Podziękował : 1 razy
- Otrzymał podziękowań: 16 razy
Re: HPI Venture - Dodge Power Wagon 1949r
bardzo fajny
Jakbyś jeszcze wyciął pod oknami i wstawił prawdziwą kratkę wlotu powietrza byłoby super - nie podniesie wagia poprawi wygląd (przecież możesz wyciąć coś takiego
Jakbyś jeszcze wyciął pod oknami i wstawił prawdziwą kratkę wlotu powietrza byłoby super - nie podniesie wagia poprawi wygląd (przecież możesz wyciąć coś takiego