Jeep Rubicon
- czayo
- Dinożarł / AT!
- Posty: 3734
- Rejestracja: 2011-01-05, 14:30
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Warszawa
- Podziękował : 3 razy
- Otrzymał podziękowań: 48 razy
Re: Jeep Rubicon
A to Tym się zajmujesz zamiast Merca budować!
Ale zarażenie następnego pokolenia to ważniejszy cel
Ten kąt wałów nie wygląda na taki który by zamordował grubego traxxasa (miałem gorsze, zresztą nie tylko ja). Ale ja bym się przyjrzał rozdzielaczowi. Ze zdjęć mam wrażenie że jest przykręcony tylko na dwie śrubki, i może opadać przód. Na jednym ze zdjęć wygląda jak by był lekko opuszczony z przodu. Czy na pewno się nie obraca? Bo jak przód opada, to może właśnie dlatego wały poleciały? To drastycznie pogarsza kąty pracy wałów. Zamocuj go dodatkowo z przodu, to na pewno nie zaszkodzi, i rozdzielacz nie będzie się opuszczał.
Ale zarażenie następnego pokolenia to ważniejszy cel
Ten kąt wałów nie wygląda na taki który by zamordował grubego traxxasa (miałem gorsze, zresztą nie tylko ja). Ale ja bym się przyjrzał rozdzielaczowi. Ze zdjęć mam wrażenie że jest przykręcony tylko na dwie śrubki, i może opadać przód. Na jednym ze zdjęć wygląda jak by był lekko opuszczony z przodu. Czy na pewno się nie obraca? Bo jak przód opada, to może właśnie dlatego wały poleciały? To drastycznie pogarsza kąty pracy wałów. Zamocuj go dodatkowo z przodu, to na pewno nie zaszkodzi, i rozdzielacz nie będzie się opuszczał.
- Daro
- Adept / AT!
- Posty: 247
- Rejestracja: 2017-11-24, 18:28
- Imię: Dariusz
- Lokalizacja: Nowogard, Zachodniopomorskie
- Podziękował : 6 razy
Re: Jeep Rubicon
To pokolei.
@zotornik filmik instruktażowe widziałem już dawno, u mnie tuleja ma fi wew 5 a zew7 mm. Rozwiązanie na dogbonach znam i mam zastosowane Unimogu miałem tuningowy komplet do Slasha , sprawdza się super, ale nie wiem skąd je kupić i jaki jest patent na ośke?
@Jerry karany już lecą do mnie z Chin, póki co będę testował wały. Reduktora nie ma jak obniżyć, bo przez pocięte mosty rama ma tylko 55mm po wew. i trochę tam ciasno.
@Matys, dzięki, merc musiał być, jeździć tym narazie nie potrafię ale cieszy jak jest.
@czayo, miałem już taki bajzel, że trzeba było trochę ogarnąć, a Jeepek prostrzy, szybszy do poskładania no i faktycznie syn wywierał presję. Co do rozdzielacza, to oko Cię nie myli, był na jednej śrubie i układał się jak chciał, moje niechlujstwo, już poprawione. Maluję bude i zaraz zabieram się za coś większego
@zotornik filmik instruktażowe widziałem już dawno, u mnie tuleja ma fi wew 5 a zew7 mm. Rozwiązanie na dogbonach znam i mam zastosowane Unimogu miałem tuningowy komplet do Slasha , sprawdza się super, ale nie wiem skąd je kupić i jaki jest patent na ośke?
@Jerry karany już lecą do mnie z Chin, póki co będę testował wały. Reduktora nie ma jak obniżyć, bo przez pocięte mosty rama ma tylko 55mm po wew. i trochę tam ciasno.
@Matys, dzięki, merc musiał być, jeździć tym narazie nie potrafię ale cieszy jak jest.
@czayo, miałem już taki bajzel, że trzeba było trochę ogarnąć, a Jeepek prostrzy, szybszy do poskładania no i faktycznie syn wywierał presję. Co do rozdzielacza, to oko Cię nie myli, był na jednej śrubie i układał się jak chciał, moje niechlujstwo, już poprawione. Maluję bude i zaraz zabieram się za coś większego
- Matys
- Adept / AT!
- Posty: 390
- Rejestracja: 2017-08-27, 21:33
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Re: Jeep Rubicon
Pamiętam tego małego bąka jak biegał w Wałczu w 2018, dzieci tak szybko się starzejąDaro pisze:To pokolei.
@zotornik filmik instruktażowe widziałem już dawno, u mnie tuleja ma fi wew 5 a zew7 mm. Rozwiązanie na dogbonach znam i mam zastosowane Unimogu miałem tuningowy komplet do Slasha , sprawdza się super, ale nie wiem skąd je kupić i jaki jest patent na ośke?
@Jerry karany już lecą do mnie z Chin, puki co będę testował wały. Reduktora nie ma jak obniżyć, bo przez pocięte mosty rama ma tylko 55mm po wew. i trochę tam ciasno.
@Matys, dzięki, merc musiał być, jeździć tym narazie nie potrafię ale cieszy jak jest.
@czayo, miałem już taki bajzel, że trzeba było trochę ogarnąć, a Jeepek prostrzy, szybszy do poskładania no i faktycznie syn wywierał presję. Co do rozdzielacza, to oko Cię nie myli, był na jednej śrubie i układał się jak chciał, moje niechlujstwo, już poprawione. Maluję bude i zaraz zabieram się za coś większego
- Daro
- Adept / AT!
- Posty: 247
- Rejestracja: 2017-11-24, 18:28
- Imię: Dariusz
- Lokalizacja: Nowogard, Zachodniopomorskie
- Podziękował : 6 razy
Re: Jeep Rubicon
Pamiętam tego małego bąka jak biegał w Wałczu w 2018, dzieci tak szybko się starzeją [/quote]
dobrze powiedziane, całe szczęście, że nie my .
Cały tydzień urywając czas gdzie się da, lakieruje bude, ogólnie to nie przepadam za tym, bo zawsze coś spie... tego tam, ale tym razem miałem jakąś kumulacje niefartów. Pomyliłem benzynkę z rozpuszczalnikiem ftalowym (trochę mi drzwi rozpuściło), za Chiny nie mogłem odtłuścic karoserii w niektórych miejscach farba się ważyła, zmieniłem podkład na wypełniający , który po wyschnięciu zaczął się kruszyć no i oczywiście zacieki gdzie się dało. Na deser usunięcie taśmy maskującej z nadkoli, oczywiście razem z farbą. Ogólnie malowanie dramat, ale nie chce już mi się poprawiać, trochę pojedziemy poodrapujemy i może przyjdzie wena na poprawkę. Dziś powalczyłem trochę z przednim zderzakiem który przyjechał z Redy - dzięki Crow.
dobrze powiedziane, całe szczęście, że nie my .
Cały tydzień urywając czas gdzie się da, lakieruje bude, ogólnie to nie przepadam za tym, bo zawsze coś spie... tego tam, ale tym razem miałem jakąś kumulacje niefartów. Pomyliłem benzynkę z rozpuszczalnikiem ftalowym (trochę mi drzwi rozpuściło), za Chiny nie mogłem odtłuścic karoserii w niektórych miejscach farba się ważyła, zmieniłem podkład na wypełniający , który po wyschnięciu zaczął się kruszyć no i oczywiście zacieki gdzie się dało. Na deser usunięcie taśmy maskującej z nadkoli, oczywiście razem z farbą. Ogólnie malowanie dramat, ale nie chce już mi się poprawiać, trochę pojedziemy poodrapujemy i może przyjdzie wena na poprawkę. Dziś powalczyłem trochę z przednim zderzakiem który przyjechał z Redy - dzięki Crow.
- Matys
- Adept / AT!
- Posty: 390
- Rejestracja: 2017-08-27, 21:33
- Imię: Marcin
- Lokalizacja: Aleksandrów Łódzki
Re: Jeep Rubicon
Nie załamuj się Daro. Wiedza, którą kiedyś posiądziesz będzie bezcenna
Lakierowanie nie jest łatwe, jest trochę pułapek, sam w nie ciągle wpadam, ale jak już coś się przypadkiem mi uda to zawsze jestem dumny
Na koniec i tak wszystko podrapiemy i poobijamy...
Lakierowanie nie jest łatwe, jest trochę pułapek, sam w nie ciągle wpadam, ale jak już coś się przypadkiem mi uda to zawsze jestem dumny
Na koniec i tak wszystko podrapiemy i poobijamy...
- zotornik
- Dinożarł / AT!
- Posty: 13469
- Rejestracja: 2006-11-03, 12:57
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Rzeszów
- Podziękował : 22 razy
- Otrzymał podziękowań: 161 razy
Re: Jeep Rubicon
To mówisz, żeby może już nie pytać, czy ten kolor, to taki miał być? No właśnie co to za kolor, bo zdaje się, że oświetlenie mocno oszukuje?Daro pisze:... ale tym razem miałem jakąś kumulacje niefartów ...
- Daro
- Adept / AT!
- Posty: 247
- Rejestracja: 2017-11-24, 18:28
- Imię: Dariusz
- Lokalizacja: Nowogard, Zachodniopomorskie
- Podziękował : 6 razy
Re: Jeep Rubicon
I za to Cię lubię MatysMatys pisze:Nie załamuj się Daro. Wiedza, którą kiedyś posiądziesz będzie bezcenna
Lakierowanie nie jest łatwe, jest trochę pułapek, sam w nie ciągle wpadam, ale jak już coś się przypadkiem mi uda to zawsze jestem dumny
Na koniec i tak wszystko podrapiemy i poobijamy...
Akurat kolor Zototniku był planowany, to zwykły uniwersalny pomarańczowy spray, postaram się cyknać jakieś fotki naturalnym oświetleniu.