Custom made TLT-1 by Maciek

[Maxim]

Dyfer skrec koniecznie. Nie ma z tym zadnego problemu. Chwilka roboty.

[Maciek]

Dyfer skecony dwiema srubkami, amorki zalalem olejem bo byly za miekie i osiadal za bardzo. Niestety podczas jazdy probnej na utworzonym prowizorycznym torze puscila jedna koncowka wału napedowego. Musze znalezc jakiegos pana Henia co mi poheftuje jakas spawareczka albo palnikiem. Niestety mieszanka kleju i zywicy byla za slaba na tego typu naprezenia. W poniedzialek zapodam filmik z testowego toru co sobie na podworku u Tesciow zbudowalem:-), jakies 3 minutki, pozdrawiam

[Maxim]

Maciek jak chcesz wyslij mi te wały to Ci pospawam.

[Maciek]

Spoko, jesli nic nie znajde lokalnie to zapodam w koperte i wysle:-), dzieki

[Maciek]

Z pospawaniem walow moglby byc klopocik bo by za bardzo o kielichy spawy wadzily, z reszta nie mialem czasu zeby larac po blacharzach za migomatem:-). Jak wczesniej napisalem w shoutboxie, zamocowalem waly w pryzmie i przewiercilem wiertelkiem 1.27mm. Przez otwor dalem drut z grubego spinacza i zagialem na obu koncach. Loctite zasechł na amen wiec odkrecic go da sie tylko po podgrzaniu hiehei (dasz za duzo i dupa, trzeba podgrzewac), mysle ze nie ukrece tych drucikow, predzej kielich potrzaskaja

[fabian]

ukręcisz a jak nie ukręcisz to przynajmniej wygniesz

[Maxim]

Mimo wszystko proponowal bym sobie to dokladnie przetestowac przed zawodami Ja tak czy tak na wszelki wypadek biore palnik.

[mirek]

Aleś se materiał wymyslił - te spinacze - lepiej daj wiertło małe - albo poszukaj gdzieś dentysty i poproś o stare wiertła dentystyczne - jak to wkleisz to nic tego nie zetnie.
Ale spinacze pościna moim zdaniem.
O jeszcze można by grubą igłę wkleić pocięta na kawałki. To przynajmniej jest stal a nie gumo-metal.

[Maciek]

Nie, no spoko, nie bede sie bawil w partyzanta:-). Przed zawodami jeszcze 100x wszystko sprawdze. Juto zabieram moje kobietki do 3miejskiego zoo i moze zabiore tez Jeepa. Fajne tereny tam sa w tym 3miejskim Parku Krajobrazowym:-)

Pozdrawiam

EDIT : Dobra, dobra, zmienie te spinacze , w domu mam jeszcze hartowane teksy do betonu. Teraz sobie przypomnialem.

MC-Maxim : Maciek nie pisz posta pod postem

MACIEK : sorki

[mirek]

porób fotki może zrobimy tam zawody jakoś letnią porą

[Tomy]

uważaj, żeby się zwierzaki na Jepika w Zoo nie zapatrzyły i nie zaczęły rozróby
jak ja wyjdę z autem na ogród to Wacek - koń sąsiadów łazi wzdłuż ogrodzenia jak opętany i tylko się przygląda !

[Maciek]

Wyjalem dzis wkladni z opon (jakie twarde!!), po powrocie do domu trzeba bedzie kola umyc i przykleic oponki. Calkiem fajnie bez wkladek jezdzi. Jedyny mankament (we wkladkach)- po przejezdzie przez row z woda i wjazd na piach, kola strasznie sie obkleily piaskeim i stracily przyczepnosc, mielily przy kazdej gladszej powierzchni (galezie, cegly). Bez wkladek blotko fajnie odpada i oczyszcza sie bierznik. Flak rulez!!

[Maxim]

Dlatego smigam na flaku

[fabian]

no bez przesady z tym flakiem opona ma być miękka, ale znowu flak to już lekka przesada można zawsze wyciąć wkładki w takzawany "star pattern" lub na 100tysięcy innych sposobów

[Maxim]

No to juz zalezy od gustu Nie mowie ze flak ma byc do samej ziemi ....